Mieliscie kiedys jakis wypadek w domu?

Dzisiaj mylam taka maczuge do mieszania sosow, nie zauwazylam, ze jeden z tych precikow pekl na czubku i ten ostry koniec wbil mi sie w dlon na centymetr. Az przykleklam z bolu. Ale to w sumie pikus. Wam przydarzylo sie cos powaznego?

mi przy myciu naczyń,odpadło ucho z kubka i szkła wbiły się w przegub kciuka............krwi co niemiara a i ból nie ciekawy.... :(

no to u mniue malo co dom nie poszedl z dymem, skonczylo sie na spalonej kuchni,mieszkam w bloku bylo to straszne!!!!!!!!!!!!!

to ja niedawno poslizgnelam sie na dywanie w lazience (moja tesciowa umyla podloge czyms podczas mojej i meza nieobecnosci) i wapadlam na wanne, lamiac dobie nadgarstek :/

ło jeju...

u mnie przy sprzątaniu zruciłem 3 wazony z szafy czwartym się pokaleczyłem piąty próbowałem złapać i spadłem z drabiny na szkła z 3 rozbitych wazonów po czym przewrócił się na mnie regał

ja parę lat temu ...chciałam sięgnąć coś z wnęki nad łóżkiem ....weszłam na ramę od łóżka .... i spadłam , wylądowałam w szpitalu

kurcze, czasami wystarczyloby pomyslec... ale czlowiek uczy sie na swoich bledach :)

sparzyłam sie żelazkiem jak byłam mała i biegłam,mialam stopioną skórę na ręce :O:O ból poparzenia okropny,do dzis sie boje żelazka,nie umiem prasowac,na sam zapach prasowania mam mdłości :O:O

­­­­­­­­­­­ Mnie to sie dopiero przydazylo, przy rozkladaniu łóżka tak przyciełam sobie palec ze wisiał na samym nerwie. I dzieki tem ze wisial na tym nerwie nie ucieli mi go..