Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kikolo

ciąża po wymrażaniu nadżerki

Polecane posty

Gość kikolo

kilka lat temu miałam wymrażaną nadżerkę, lekarz zapewniał, że to bezpieczne i nie bedzie mieć wpływu na ciążę i poród; teraz jestem w I ciąży i zastanawiam się jak to bedzie czy miałyście problemyu z porodem naturalnym po wymrażaniu nadżerki? i prosze piszcie z własnego doświadczenia a nie ze słyszenia//////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
a co ma piernik do wiatraka? wymrazanie nadzerki to nic innego jak usuwania nieprawidlowego nablonka. to nie ma zadnego znaczenia w ciazy i przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolo
słyszałam, ż eu pierworódek niektórzy ginekolodzy nie polecają robic czegokolwiek z nadżerkami, bo zabiegi mogą wywoływać zamiany w strukturze szyjki macicy. Potem moze być problem z rozwieraniem szyjki, stad moje obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka tez byla w takiej sytuacji. lekarz ja uprzedzal, ze kolejne dziecko (miala wymrazana kilka lat po 1ym dzicku) moze rodzic przez cesarke, ale nie wykluczone, ze bedzie w sposob naturalny. w koncu urodzila naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzisiaj będę miała zamrażaną nadżerkę i tez właśnie boje się o zajście w ciążę bo planujemy dziecko bo pierwsza ciąże poroniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam i zaszłam w ciąże 2 miesiące po zabiegu wymrażania, ale 5 dni po tym jak zaszłam mieliśmy małą stłuczkę samochodem( wstrząsnęło mną jednak mocno) i od rzau zaczął mnie boleć/kłuć brzuch, zarodek się nie zagnieździł, dostałam normalnie okres:( W następnym cyklu znów zaszłam w ciążę , córeczka śliczna i zdrowa . Wymrażanie nadżerki nie przeszkadza w zachodzeniu w ciążę. po to jest okres ok. 6tygodni, w którym nie można współżyć, żeby się tam wszystko zagoiło, a potem skoro można już to i w ciążę można zachodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolo
ale chodzi mi o to czy nie ma problemów z elastycznaością szyjki przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam żadnych, urodziłam sn , jak już to po wypalaniu moga być problemy, ale to już coraz rzadziej stosowany zabieg, lepiej wybrać gina który ma aparaturę do wymrażania, a na wypalanki się nie zgadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolo
piszcie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam krioterapię nadżerki krwawiącej kontaktowo. Miałam niecałe 22 lata. Podobno była dość duża. Później trochę zabiegów typu propolis itp. W ciążę zaszłam 2,5 roku później. Podobno bywają problemu po elektrokoagulacji. Niekrzy pzrestrzegają też przed krioterapią, ale u mnie nie było kłopotów. Miałam co prawda zagrożenie przedwczesnym porodem, bo szyjka się nieco skracała, ale nie sądzę, aby to miało wpływ. Synka urodziłam SN w 39 tygodniu ciąży. Poród postępwał bardzo szybko, nie obyło się bez nacinania, ale to w naszej rzeczywistości raczej standard. Autorko, bądź dobrej myśli, kłopotów z powodu wymrażania nadżerki raczej nie powinno być. Pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppupu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×