Moja koleżanka z roku pochodzi z Moszny!! a kłamała że z Opola!

wstydziła sie swojej wiochy wieśniara :O :O

:P piękny zamek tam mają....

ja pochodze z cipska leśnego i sie nie wstydze :)

moje jaja tez pochodza z moszny i sie tego nie wstydze

jądra z moszny kretynie z moszny to sperma jest a nie jądra

na Opolszczyźnie jest też miejscowość " Gać " i słynna anegdota o kierowcy autobusu i babie, która pyta "Czy w Gaciach staje?" :D a co do śmiesznych nazw to chyba nic nie przebije miejscowości "Biały Kał" :D

super!

wszyscy pochodzimy z moszny :)

http://tiny.pl/hcs14 tu jest więcej....

jak tak się zastanowić to wszyscy pochodzimy z moszny

sperma z moszny to pochodzila tylko od twjego starego ze takiego zjeba splodzil

pod Wawa jest miescowosc Laski. pracowalam w firmie transportowej kiedys i po poludniu upewnialysmy sie miedzysoba czy jeszcze kurier gdzies jezdzi. kiedys wstala jedna z kolezanek i do nas: Dziewczyny robimy jeszcze Laski? caly dzial wyl ze smiechu :) a kiedys dzwonilam do klientki ktora miala na nazwisko Szarawara. przeczytalam nazwisko dopiero jak ktos odebral i z rozpedu i zdziwienia zapytalam czy zastalam pania Szarąwarę. kolega obok mnie umarl ze smiechu :P

Tak, wszysycy z moszny pochodzimy.

i z pochwy

jest jeszcze miejscowość Sforne Gacie gdzies po drodze nad morze

a nasze życie jest do dupy

Sforne gacie to w Kujawsko-pomorskim, o ile się nie mylę. A koło Krakowa jest miejscowosc Zagacie

są małe i wielkie zdaje się, w borach tucholskich nad jez. charzykowskim. Bardzo przyjemne miejscowości były jakieś 15 lat temu jak tam byłam.

gdzies w polsce jest tez miejscowosc warszawa ale jazda nie!!

przykro mi bo śmiejecie sie z mojej wsi : (

a tak dobze zyc wsrod gnoju ze wsi a nie z miasta

Zimna Wódka, fajnie mam co

a mi podobaja sie nazwy Wiewiorowo i Tupadly.Ze smiesznych nazwisk:Kielbasa (poslubila Boczka,tak nawiasem:P ) i Jajesnica:D Malodobry tez nie jest zle:P

ja poznałam kiedyś chłopaka o nazwisku Jąderko - myślałam, ze się ze mnie nabija :D ...a na sprawdzianach podpisywałam się Eleonora Kuleczka, jak robiliśmy klasowy bojkot.... :D co do ślubów to dla mnie hitem była parka Czerwonka-Zielonka :D

nie dziwię się, że kłamała takiej "koleżance" jak ty. a co do fajnych nazw, jest też taka miejscowość Browarek :)

ale nic nie przebije pani wykładowcy o dwuczłonowym nazwisku Smaczny-Bąk

Rybka akwariowa - Kielbasa co poslubila Boczka wymiata :D :D :D znajoma znajomej miala na nazwisko Cyc i poslubila faceta o nazwisku Szyjka. smialysmy sie z kolezanka ze dobrze ze w dol nie poszlo tylko do gory ;) i zeby nie bylo nie nabijam sie z nazwisk ale niektore brzmia zabawnie :)

moja koleżanka ma na nazwisko ZAWACKA!!! i wszyscy muwiom "ciągnij za wacka! "