rozdarta ;-(((

witam wiem że mój problem dla wielu wyda się banalny i wielu pomyśli że go mam na własne życzenie. W pewnym sensie tak jest ale od początku. Na początku wszystko było ok mąż był super ale od kiedy mąż zaczął pracować w firmie u rodziców stał się kompletnym mami synkiem. Kiedy jest problem zawsze staje po stronie swojej mamy. Miałam dość bycia drugą szukałam rozwiązania próbowałam rozmów i nic. Będąc w dołku poznałam pewnego starszego od siebie faceta zaczęliśmy się spotykać trwa już to 9 miesięcy i teraz nie wiem co robić z jednej strony mąż którego kocham a z drugiej strony on... Jestem rozdarta nie wiem co robić

nie mow o milosci kiedy zdradzasz...to czysta hipokryzja. odejdz od meza i idz dio kochanka bo meza ani nie kochasz ani nie szanujesz ani tez nie czujesz sie szanowana i wystarczajaco wazna dla niego. wiec po co sie meczyc