Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

onizuka81

żona nigdy nie ma ochoty na seks...

Polecane posty

Jesteśmy małżeństwem od 3.5 roku mamy synka - kocham żonę nad życie, uważam iż jest bardzo piękną kobietą, prawię komplementy, zabiegam o względy żony tak jak w czasie narzeczeństwa, jeśli o czymś zamarzy staram się to spełnić jednak czuję się nieatrakcyjny czuję się jak nikt / żona w ogóle nie ma ochoty się ze mną kochać w czasie krótkiego narzeczeństwa było wspaniale: żona miała ochotę na seks, potrafiliśmy się przytulać, całować, pieścić teraz z tego nie zostało nic - sytuacja diametralnie zmieniła się po ślubie pomimo, że już wcześniej mieszkaliśmy razem. Żona zrezygnowała z jakichkolwiek pieszczot, całować również się nie chce nawet w ciągu dnia, jeśli przytulając się odruchowo dotknę jej pupy itd jest na mnie oburzona... o seks musiałem się prosić przez ostatnie 3 lata - jeśli nie wyszedłbym z inicjatywą do zbliżenia doszłoby może 5x w ciągu 3 lat / żona twierdzi iż nie jest to do niczego jej potrzebne, nie odczuwa żadnej przyjemności i nie będzie się zachowywani jak inne nimfomanki... w tamtym roku żona dwa razy zaproponowała seks ale wtedy naprawdę była namiętna i widać że bardzo się jej podobało ale ja czuje się jak "szmata". Jeśli ja zaproponuję seks obojętnie czy nie kochamy się tydzień czy półtora itd żona mówi byle szybko, sprężaj się, uwijaj... ubrana jest powyżej pasa: biustonosz, koszulka, bluza od pidżamy. Tymczasem ja zestresowany nieraz miałem problemy z erekcją gdy stosunek trwał za długo... w czasie narzeczeństwa żona była dumna iż jestem długodystansowcem, pieściła mnie oralnie, przytulaliśmy się, pieściliśmy, była obecna gra wstępna - teraz nie zostało nic żona nawet specjalnie się nie przygotowuje do zbliżenia :( Próby rozmów nie dają rezultatu - żona odpowiada, że nie ma w tej kwestii nic do powiedzenia. Coraz częściej w naszym związku dochodzi do kłótni, następny dzień żona milczy, ja zawsze proszę o wybaczenie, wyciągam rękę na zgodę nawet wówczas kiedy nie miałem winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna pójść do ginekologa
skoro tak nagle po ciąży straciła ochotę na seks, to pewnie poprzestawiało się coś w hormonach. Lekarz wyśle ją na badanie hormonów i zastosuje odpowiednią kurację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli odeszła jej ochota na seks po urodzeniu dziecka to przyczyn może być wiele.Może poród był ciężki,a teraz boi się bólu i przez to nie może się rozluźnić.Może boi się kolejnej ciąży i to też ją stresuje.Poza tym wiesz po dziecku ciało kobiety się zmienia.Może ona nie potrafi zaakceptować swojego ciała po ciąży?Zostaje w staniku i koszulce bo może wstydzi się pokazać Ci nago.Boi się Twojej reakcji bo jej ciało już nie wygląda tak jak wtedy gdy miała 18 lat.A jeśli bierze tabletki antykoncepcyjne to one bardzo obniżają libido i może nie mieć w ogóle ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pamiętasz jakie były okoliczniści tego jak to ona zaproponowała seks?Piszesz,że była namiętna.Potrafiła się rozluźnić,więc przypomnij sobie kiedy to było i jak do tego doszło.Może jak stworzysz te sprzyjające warunki to ona znów będzie sobą a po seksie pogadajcie sobie na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem trwa od ślubu nie od urodzenia dziecka, teraz żona jest drugi raz w ciąży i jestem wyrozumiały i rozumiem ten stan doskonale. Te parę razy kiedy żona była tak namiętna to pamiętam jako normalny dzień byłem sobą jak zawsze... wiem iż ciało po porodzie się zmienia ale ja je akceptuje w pełni i pożądam żony tak samo jak kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muskatnuss
powinna iść do lekarza, potrzebuje pomocy i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jesteś naprawdę kiepski w te klocki? woli unikać niż powiedzieć ci prawde w oczy, facet jak długo nie może dojśc na ogół ma problem z erekcją mieknie mu członek a to żadna frajda dla kobiety z takim półmięękkim, może te momemnty kiedy chciała to było w tedy kiedy stał ci po prostu jak skała, wiesz pół nocy starać się żeby facetowi stanął po 5 latach związku to bywa męczące dla niektórych a i cięzko sie o tym rozmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-latek
Znam ten problem z "oziębłą żoną" i sam go nie potrafię rozwiązać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuźwa ależ ty jesteś zerem
ja sie nie dziwię, że cie kompletnie nie szanuje i traktuje jak szmatę :O Powiedz jakim cudem człowiek z odrobiną godności da sie wrobić w sytuację pt: masz tu dupę, ulzyj se, byle szybko (w domyśle - kmiocie i frajerze). Serio godzisz się na seks, w którym ona leży i tylko udostępnia ci dziurę ? Pojebało cie ? Kuźwa, gościu - gdzie twoja godność, gdzie twój honor ? Jesteś szmatą, to ona tak cie traktuje :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
no tak , ale jesli nie lubi sexu a ten polega nie tylko na penetracji czlonkiem pochwy ? Cos jest nie tak - bez wizyty u specjalistów sie nie obedzie , dziwi mnie tylko , ze ona problemu nie widzi , a potem płacz , ze zdradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ginjal raczej nie o to chodzi, ja mogę nawet 10x dziennie ale wiadomo taka liczba to już choroba, realnie wystarczyłoby mi co drugi dzień. Źle zrozumiane zostały moje słowa, problem w tym iż nieraz nie mogłem szybciej skończyć bo mam taką naturę lub podświadomie bo żona nie lubi długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
te ty na górze - ciebie partnerka nigdy tak sexu nie dała ? to wiele przed Tobą . Wszak mozesz powiedziec wypchaj sie ... ale powiedz to do butelki z wodą wtedy kiedy pragnienie dokucza strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek222
Doskonale cie rozumiem bo niestety mam tak samo od kilku lat i jest gorzej z każdym następnym dniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszyscy tak piszą
to se zwal, idź na koorwy, przygruchaj jakąś inną, a tą zimną kłodę zostaw zamiast jechać w suchą dziurę wystawioną z łaski raz w miesiącu. O kurrwa, co za melina i patologia :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie bzdury.Gość ma naprawde problem, co więcej problem ten dotyka mnóstwa małżeństw. W telewizji co chwile reklamuja środki dla mężczyzna na potencję a o kobietach cicho. Osobiście mogę powiedzieć że "naukowcy" powinni się na nich skupić bo takich oschłych kłód do są tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro teraz jest znowu w ciąży, to jak to było jak staraliście się o dziecko? Sama wychodziła z inicjatywą? Niektóre kobiety w ciąży nie mają w ogóle ochoty na seks. Niektórym niestety po dziecku tak już zostaje. A jak to jest z Waszą relacją? Czy ona daje Ci do zrozumienia, że Cię kocha, czy ogólnie jesteś odstawiony na dalszy plan? Jeśli tak, to by tłumaczyło wszystko, a jeśli wiesz, że kocha, to może spróbuj podsuwać jej mimochodem, bez poczucia przymusu artykuły, książki na ten temat. Możesz np znaleźć w necie opinię jakiegoś seksuologa o tym jak ważny jest seks dla mężczyzny i czym to skutkuje jeśli się to bagatelizuje itp itd. Jak będzie otwarta strona to może przypadkiem przeczyta, ale nie wywołuj na niej presji. Najlepsza byłaby szczera rozmowa o swoich uczuciach, ale bez wyrzutów i pretensji. Może ona jest zmęczona, zestresowana itd. Jaki tryb życia prowadzi? To wszystko może mieć wpływ na to, że nie ma głowy do tych spraw. Jak wyjeżdżacie na wakacje to też jest taka zimna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ilość ale jakość.Kobieta na seks szykuję się całą dobę,seks jest u nas w głowie.....Atmosfera,zapach,swiatło......kolacja......czas dla siebie,luz(dzidziuś u dziadków).Choć dla mnie(44 lata) u faceta najseksowniejszy jest MÓZG.....ale pamiętam swoje młode namiętne lata.....heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×