Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justynaaaa75

Leczenie kanałowe...jakie macie wspomnienia?

Polecane posty

Ja wspominam leczenie kanałowe źle. Poniewaz z 1 zebem chodziłam 3 razy. Pierwsze trutka to nie było źle,potem dłutowanie i zastrzyk...masakra...potem borowanie i zastrzk na całego i jeszcze wieksza masakra. Ale zaciskałam piesci na fotelu i przezyłam:) Teraz co poł roku chodze do stomatologa ,bol nauczył mnie obowiazkowosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyczekałam sie do samego końca, mam juz dziurę i ząb jest lekko przebarwiony na niebiesko, teraz wiem ze nie ominie mnie kanałowe, mam za swoje, bardzo się boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryśka matyśka ooo
jesli dobrze zatruty ząb i do tego znieczulenie, to jest to do zniesienia ważne pojśc do dobrego dentysty, bo moja dentystka okazala się partaczką i dopiero na zdjęciu rtg widac jak niedokładnie mam zrobione i musze jeszcze raz wszytsko robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz rade ,prawda najlepiej isc do dentysty profesjonalisty nie ktorzy naprawde nie znja sie na rzeczy. Teraz chodze do dentysty ktory nie ma zastzykow pociera czym dziasło i w jakis sposób to znieczula i kurcze nic u niego nie boli.Fakt faktem jest drogi za leczenie zeba nie kanałowo plus plomba płace 160 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale strach jest czymś naturalnym, oprócz tego zeba do kanałowego mam jeszcze jedynkę, która mnie nie boli i nawet nie widać ze coś z nią nie tak ale ja to widzę prz powiększającym lusterku, jak się leczy takie zęby co są prawie w ogóle nie zepsute?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×