Jak rozpoznac guzka piersi?

Niby robie sobie badanie ale nie wiem jak mam wyczuc guzka? za 2 tyg mam usg ale strasznie sie boje ostatnie miałam 3 lata temu i nie mogłam sie doprosic mojej gin o skierowanie, wreszcie zmieniłam lekarza i od razu dostałam, nie badała mnie tylko dotkneła i stwierdziła czy nie sa za twarde i napisała na skierowaniu ze małe guzki ale powiedziała mi ze no musi cos napisac na skierowaniu. Strasznie sie boje bo biore taletki anty a jak byłam u poprzedniej gin to mnie uspokajała ze jak biore tabsy to jestem chroniona a to guzik:( błagam pomocy???

jaki jest w dotyku guzek? czy sa podłuzne czy bolą? czy moze byc tak ze od intensywnego sprawdzania zaczynaja bolec te gruczoły?

lekarz wyslal mnie na usg. To standardowe postepowanie. Samym badaniem nie sa w stanie zdiagnozowac, a usg wyjasnia wszelkie watpliwosci. U mnie skonczylo sie na niegroznym wlokniaku:) ciagnie czasami przed okresem, ale nawet nie wymaga usuniecia. Musze tylko co kilka lat sie przeswietlac kontrolnie. Nie denerwuj sie :)

staram sie nie denerwowac ale to trudne w sierpniu wychodze za maz i zamiast cieszyc sie przygotowaniami bede latac po lekarzach:( lekarka mnie nie badała, sama teraz sie badam ale jestem na kilka dni przed okresem wiec trudno mi stwierdzic czy cos tam jest czy nie co to takiego włukniak?? czy to grozne??

piersi sa podawane roznym urazom, starzeja sie, miekka tkanka nie jest idealnie gladka. Wlokniaki nie sa grozne. Wiesz jak badac piersi? Zmienila sie ich ksztalt, czy tylko wyczuwasz cos pod palcami? W ktorym miejscu jesli tak?

takie jakby zgrubienie na tych gruczołach w lewej piersi od strony reki... ale nie wiem czy mi sie wydaje czy juz nie wpadam w obsesje, nie badałam sie dawno sama, nie wiem czy robie to prawidłowo, raz to czuje , raz nie moge nic znalezc

eeeee tam :) poprosilas o badanie, wiec dostalas przekaz i tyle. Przeciez cytologie tez robimy, nawet bez zadnych watpliwych objawow, po prostu dlatego, ze zdajemy sobie sprawe z faktu, ze co jakis czas powinnysmy sie badac. I tyle. Masz dobrego lekarza, ktory chucha na zimne :) i bardzo dobrze!

no tak ale nie wiem czy cos czuje czy nie:( takie rurkowate w 2 miejscach

rurkowaty moze byc wlokniak. Ale pamietaj, ze tkanka piersi to nie jest idealnie rowna "galaretka". To jeszcze o niczym nie swiadczy. Dlatego strzel sobie dzis jakies winko na nerwy i nie mysl juz o tym ;) na pewno wynik badania potwierdzi, ze wszystko z Twoimi piersiami w porzadku.

niema sensu macac i się denerwowac bo w tym czasie piersi się zmieniają w dotyku i wydaje się że coś tam jest.Najlepiej sprawdzac w pierwszej połowie cyklu,co miesiąc w tym samym wybranym przez siebie dniu, i w tedy można miec porównanie.Miałam wycinanego gruczolako włukniaka więc co nieco wiem na ten temat.Nie martw się tylko spokojnie czekaj na usg.Ja muszę wszystko robic prywatnie bo z przychodni nie mogę liczyc na skierowanie na usg lub mammografie,za zabieg też płaciłam bo bałam się czekac na termin za parę miesięcy.

dzieki kochane za wsparcie ide sie połozyc moze uda mi sie zasnac

dzis znów panikuje:( nie wytrzymam 2 tyg do badania

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najczesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najczesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najczesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najczesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najczesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najczesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najc zesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najc zesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Witaj zrozpaczona! Mialam podobna sytuacje. Rok temu przygotowywalam sie do swojego slubu i na kilka miesiecy przed pod wplywem jakies gazety sama zbadalam sobie piersi. Wyczulam jakies zgrubienie, ktore mi sie przesuwalo podczas dotyku - w piersi lewej. Pobolewalo mnie ono troche, zwlaszcza przed okresem. Poszlam najpierw do internisty, ktory skierowal mnie na usg. Tam okazalo sie, ze mam guzek i ze powinnam go obserwowac przez kilka miesiecy, czy sie nie powieksza. Tak tez zrobilam, jednak kilku lekarzy doradzilo mi, zebym go usunela, poniewaz na pewno pomysle w niedalekiej przyszlosci o dziecku i w takim wypadku nalezy poddac sie zabiegowi, bo guz w czasie ciazy moze urosnac. 3 tyg mialam go wycietego i na razie dochodze do siebie, ale ciesze sie, ze juz sie go pozbylam. Takze nie martw sie, moze masz taka budowe piersi, ale wczesniej nie zwracalas na to uwagi, byc moze to niegrozny wlokniak. Glowa do gory - nie stresuj sie - czeka Cie wazne wydarzenie:) i o tym mysl najc zesciej - ja tak robilam:) Pozdrawiam

Mialam jakis problem z serwerem i teraz widze, ze moja wypowiedz sie powielila kilka razy! Przepraszam.

tak na serio po ostatnim badaniu usg nie badałam sobie sama piersi tzn sporadycznie i nic nie wyczuwałam teraz tez tylko jak mocniej przycisne to mi sie wydaje ze tam jest zgrubienie ale sama niejestem pewna:( czy takie guzki jak sie wytnie to trzeba przechodzic przez naswietlania i chemie?? czy mozna potem normalnie miec dzieci??/ byłam dzis w prywatnej przychodni i zapisałam sie na to USG na przyszły piątek bo jutroma dostac okres a 2 tyg to nie wytrzymam, trudno zapłace ale bede wiedziała i jak cos powtórze w przychodni dla pewnosci

Nie martw sie. Ja wycielam guzka w szpitalu w znieczuleniu miejscowym. Zabieg trwal 70 min. Potem jezdzilam na zmiane opatrunkow, zciagniecie szwow i kontrole wraz z wynikami. Teraz oszczedzam sie. nie przemeczam reki. Lekarz powiedzial, zeby z planowaniem dzieci poczekac ok 6 m. zeby zobaczyc, czy guzki sie nie odnowia oraz zeby wszystko ladnie sie pogoilo. Ja wyczuwalam swoj guzek podobnie jak Ty, tez zwlaszcza przed okresem dlatego nie boj sie, jesli go faktycznie masz (nie jest to tylko zgrubienie przed okresem, jak sie czesto zdarza, ani nie jest to taka budowa piersi - bo to tez mozliwe) to masz jakis niegrozny wlokniak. Sama sie dziwie jakie to swinstwo jest czeste nawet wsrod moich znajomych... Ja nie przechodze zadnej chemii. Trzymaj sie cieplo!

Zapomnialam dodac, ze dobrze, ze jak bedziesz miala usg za 2 tyg to bedziesz w ok 14 dniu cyklu. Radiolodzy oraz inni lekarze mowili mi, ze to jest wlasnie idealny moment zeby wykonac to badanie.

mi powiedzieli ze najlepiej miedzy 5 a 10 dniem cyklu teraz jak tak sobie sprawdzam obie piersi to na drugiej tez chyba jest sama nie wiem ale tak strasznie sie boje:( nie moge spac, ciagle mysle ze nawet tez swiat jak taki zły to ja chce zyc!!!

Rozumiem Cie, bo ja czekajac na swoje usg to caly czas, ze sie tak wyraze "macalam". Raz mi sie wydawalo, ze mam, innym razem, ze nie mam. Cieszylam sie, zeby za kilka minut, kiedy znowu go wymacalam zalamac sie. Ale bylam dobrej mysli, ciagle sie smialam, ze przeciez nie moge miec raka, bo wychodze za maz i nie bedzie mial ze mna narzeczony tak latwo, ze mu odpuszcze miesiac po slubie, ze go jeszcze pomecze:) Wiec na razie sie nie martw, pomartwisz sie, jak beda ku temu podstawy juz pewne. Na razie ciesz sie przygotowaniami weselnymi:) Ja bym sie chetnie do nich wrocila - masz juz suknie:)?

mam suknie i obraczki, sala zamówiona, orkiestra, ksiadz, fotograf a tu takie cos:( to jest ledwo wyczuwalne i juz sama nie wiem, "macała" mnie moja mama i mówiła ze ona tam nic nie wyczuła nie potrafie sie na niczym skupic:(

Widze, ze Twoja mama przyjela strategie podobna do mojej:"Lidka, nic nie masz, nie martw sie":) Ja Ci mowie, to nic groznego. Staraj sie zajac mysli czyms innym. Nawet w bardziej pesymistycznym scenariuszu, kiedy okaze sie, ze masz to co ja, czyli jakiegos guzka - wlokniaka to albo kaza Ci obserwowac i spokojnie bedziesz zajmowac sie tylko slubem albo ytniesz sobie po slubie i bedziesz miala spokoj. Tez sie balam, potem w kolejce do onkologa zobaczylam male dzieci, chore na bialaczke, z marnymi rokowaniami i pomyslalam, ze jak one sie smieja i daja rade to ja tez i powtarzalam sobie, ze mam niegorznego guzka i okazalo sie, ze tak wlasnie jest. Wlacz wiec pozytywne myslenie i ciesz sie weselem:) Ja na usg udalam sie do poradni S.O.S. Życie i tam naprawde mnie uspkoili, mam nadzieje, ze Ty tez trafisz na dobrych specjalistow!

ale czy taki guzek jest wyraznie wyczuwalny? jak to jest w dotyku? dalej nicnie wiem:( boje sie jak diabli