Pokazywanie erekcji kobietom

Lubię pokazywać erekcję kobietom. Kiedy mam okazję, że przebywam z jakąś nieznajomą starszą ode mnie kobietą sam na sam to zawsze wywołuję u siebie erekcję i robię wszystko aby ona zobaczyła ją przez moje wypukłe w tym miejscu spodnie. Lubię to - brakuje mi śliny wtedy i czuję się zajefajnie. Też tak macie? A kobietki lubicie jak młodszy od was o kilka lat mężczyzna ma erekcję i się jej nie wstydzi przy was?

Mam spaczoną psyche bo w młodości mój tatełe ruchał mnie w obecności ubranych kolegów.

to nie prawda - w mlodości tylko się onanizowałem od 10 roku życia, a teraz mam żonę i dzieci ale nadal lubię pokazać erekcję obcej atrakcyjnej starszej kilka lat ode mnie kobiecie :)

Dzieciom również pokazuję erekcję, szczególnie jak jestem w majtach, tłumacząc im jak wyglądały ruchy górotwórcze w czasie kiedy Ziemia była młodą planetą

nie prawda - tylko atrakcyjnym starszym kilka lat ode mnie kobietom. Nie rozumiem jak można uważać normalny exhibicjonizm za coś na poziomie chorej pedofilii czy homoseksualizmu.

Jak nie ma żadnych starszych pań, to pokazuję erekcję mojemu wałowi z kołdry i to mnie jeszcze bardziej podnieca.