jakie buty do tej sukienki/zdjęcie

http://www.voila.pl/067/p0bcw/?1

up

zwykle czarne,ew. kolor nude, klasyczne szpilki... i nie obwieszaj sie bizuteria - zukienka i tak jest wyjatkowo swiecaca...

dziękuje za radę. z bliska tak się błyszczy . a kremowe pasowały by?

ja mam na sprzedaż nowe: http://www.voila.pl/160/7pboq/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/162/kbrhz/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/188/h4y2y/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/199/v8slq/index.php?get=1&f=1 cena 80zł, nie używane

oj, jaki koszmarek. ja bym ubrała zwykłe czarne i nie ubierała biżuterii. i tak wyglądasz już jak choinka.

okropne te buty:o nie obraź się. jakby były ładne by się nie sprzedawała.

o kurcze nie chce byc niemila ale ta sukienka jets okropna poza tym widac Ci w niej kazda falde na brzuchu itp....zaloz inna

może sprzedaje bo ma brzydkie paznokcie u stóp ? od razu mówię, że takie buty do tej kiecy nie pasują :P

ładna sukienka. dostałam 2 lata temu w prezencie chce założyć na wesele. nie mam pieniędzy na nową. z bliska może nie ciekawa ,ale z daleka dobrze ,że prezentuje. nie dobijajcie mnie :(

teraz jak tak patrzę na tą kiecę, to myślę, że ona cię okropnie pogrubia. masz może zdjęcie z przodu ? dobrej jakości?

jak ja chuda jestem zdjęcie niekorzystne:o poszukam

bardzo niekorzystne, poszukaj.

http://www.voila.pl/105/n4ofx/?1 lepszego nie mam:o

nie obraź się, ale kiecka paskudna co do butów sprzedaję bo jakbyś nie zauważyła są za duże na mnie, co widać na zdjęciach

w sumie taka brzydka ta kieca nie jest. na pierwszym zdjęciu wygląda okropnoe/ ja bym dół wywaliła. tzn odpruła tą koronkę, bo psuje wszystko. wywaliła biały żakiet i dała czarne buty. i dalej bez biżuterii.

żakiet to nieaktualne :P dobiłam się:( mogłam foty nie wrzucać:( każdy był nią zachwycony 2 lata temu:( do tego była droga. na jeden raz i chuj . eh:(

czarne szpilki cekiny modne w tym roku!

:(

kleopyta no sukienka mnie się akurat nie podoba, nie mój styl ale skoro nie masz kasy na nową to idz w tej tylko załóż normalne czarne zwykłe czółenka! Albo sandałki tylko bez żadnych świecidełek bo sukienka sama w sobie ma ich już dużo. Chociaz ja osobiście preferuję czólenka:)

wolę czółenka. jeszcze rok 2 lata temu byłam nią zachwycona. a teraz sama nie wiem:/