Jak zmienić taką opinie??

Gdy byłam młodsza lubiłam się bawić..chodzi mi o to,że jadąc na dyskoteki zawsze chciałam poznać jakiegos chlopaka, potanczyc sobie, czasem doszlo do jakiegos pocalunku. nigdy z takimi chlopakami nie szlam do lozka bo takich znajomosci nie bralam na powaznie. teraz, gdy jestem starsza wiem,że robilam zle. jednak opinia mi sie wyrobila..i nie jest dobra. jak ją zmienic? to mnie dobija. nie jestem juz taka i nie radze sobie z tym co mowia ludzie

?

bo tu jestes juz spalona

chyba pozostało ci tylko nie przejmowacs się tym, co mówią inni i robić swoje, ewentualnie zmienic srodowisko

niestety zmiana miejsca zamieszkania nie wchodzi w gre, bo nie jestem jeszcze na tyle samodzielna, ze poradzilabym sobie sama

;/

tez tak miałam. pozostaje Ci jedynie opcja 'mam wyjebane'. po prostu staraj się nie brać do siebie tego, co mówią o Tobie ludzie. na pewno masz przyjaciół, którzy nie powiedzieliby o Tobie złego słowa, wiedzą, że Twoja opinia nie jest zgodna z prawdą. oni kochają Cię taką, jaka jesteś nasprawdę. skup sie na tym.

ale to przykre..wiem robilam zle, nie powinnam. ale bylam mloda,glupia. mialam nadzieje ze znajde sobie chlopaka na dyskotece..teraz wiem ze nie ma nic bardziej mylnego.zmienilam sie, ale wiem ze zanim ludzie to dostrzegą troche minie..

eh eh eeeh czy z biegiem czasu to wszystko ucichlo?

Nie przejmuj się tym. Ludzie z czasem o tym zapomną i uwierz w to, że nie jesteś pępkiem świata, żeby wciąż o tobie gadano. Sama piszesz, że nie chodziłaś z nimi do łóżka, teraz zrozumiałaś, że postępowałaś głupio i to dobrze o tobie świadczy. Po prostu postaraj się, aby swoim zachowaniem i wyglądem, sposobem ubierania się nie być utożsamianą z tamtą dawną dziewczyną z dyskoteki.

wtedy nawet nie myslalam o tym ze zabawa na dyskotece moze przyczynic sie do czegos takiego..teraz nawet gdy poznam jakiegos chlopaka boje sie, ze ktos nagada mu jakis glupot i oleje mnie przez to co robilam dawniej.

musisz to wziąść na klatę ;) skoro mówisz, że jeszcze nie możesz się usamodzielnić i wyrwać ze swojego miasta.. po prostu bądź sobą. no i nie staraj się nikomu udowadniać na siłę, że się zmieniłaś. z czasem sami zauważą, że nie jesteś już podlotkiem z dyskoteki, tylko poważną dziewczyną, z którą można porozmawiać na więcej tematów, niż tylko sobotnia impreza. ludzie się zmieniają.

tak, ucichło. choć niektórzy wciąż mają mnie za imprezowiczkę :) nie możesz myśleć, że jak kogoś poznasz, to on zmieni o Tobie zdanie po opini zasłyszanej od kogoś. przecież jakby tak zrobił, to świadczyłoby źle o nim, nie o Tobie. uważam, że człowieka trzeba samemu poznać i wtedy można sobie o nim wyrobić opinię. nie robiłaś w zasadzie nic złego, a obcy ludzie przykleili Ci etykietkę. życie..

eve k. dobrze mówi :)

szmata jestes i tyle:)