zazdroszczę tym którzy maj się do kogo w życiu przytulić i wyrzalic

:O

Ja też, też nie mam komu się wygadać, nie mówiąc już o przytuleniu. Także łączę się w bólu.

Ja mam tak samo. Niby mam rodzinę męża dzieci, ale brakuje mi wszystkiego po trochu

Ja mam ,ale czasami wolałabm nie miec .... także widze tez plusy ;) bo czasami przez taka osobe można bardzo cierpiec

Też bym chciała się do kogoś przytulić iść z kimś na spacer pomilczeć wspólnie i pogadać o wszystkim. Pewnie za dużo wymagam, więc nie ma.

Nie dużo wymagasz, bo tak powinno byc, wiec czemu tak nie ma? :(

można sobie pomarzyć, gdy jest się całe życie samotnym to jest na to czas:O

Taa. Aż za dużo czasu. Straciłam pracę dwa miesiące temu i mam go nadmiar.. Dom pusty. Tylko rodzice i koloro znajomych, ale każdy z parowany. Mam jakiś błąd w osobistym systemie nawigacji chyba, bo nie potrafię nawiązywać nowych kontaktów.

Ja też marzyłam ale potem poszukałam,fakt że spotykamy się rzadko bo odległość duża ale w tym cały urok

Powinnas zazdroscic ludziom ktorzy znaja ortografie. "wyrzalic" nie dziwie sie ze malo kto chce z toba rozmawiac:) Jesli poziom dialektu jest rowny opanowaniu zasad ortografii to jest ....kiepsko:D

A co jesli ktoś zna dobrze zasady ortografii, a używa słowa kurwa zamiast przecinka? :)

Poziom dialektu....dobra autorko przyganial kociol garnkowi:)

nie masz czego zazdroscic...ja zaluje ze mam rodzicow i ukochanego chlopaka, zaluje ze te osoby mnie kochaja dlatego ze bede musiala ich okrutnie skrzywdzic, po prostu odejsc.. mam raka skory a dopiero 19lat, boje sie komu kolwiek o tym powiedziec. boje sie cudzego cierpienia, lez..boje sie ze ktos bedzie sie o mnie martwic, zadreczac... nie chce nikogo ranic a musze o tym w koncu powiedziec.. ps solara nie jestem, nigdy nie bylam na solarium..