Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość od wczoraj jeszcze w szoku

ranking na "najromantyczniejszy"wieczór kto mnie pobije

Polecane posty

Gość od wczoraj jeszcze w szoku

Okrągła rocznica ślubu. Od dwóch lat razem nigdzie nie wychodziliśmy ( dziecko ). Ustalamy ,że w pt odwożę dziecko do babci i idziemy do kina i na kolację. Tak robię. Przychodzi z pracy więc mówię ,żeby się nie obżerał bo przecież pójdziemy coś zjeść po.... Przed seansem zaczyna temat o sprawach zawodowych....... Film super. Po wyjściu z kina pyta gdzie idziemy ale on głodny nie jest. Myślę sobie wejdziemy do knajpy może zmieni zdanie. Jedna była to pizzeria i kebab ( nie trawię tego bo w tym pracowałam ) a druga jakaś tam knajpa z dyskoteką w dole.Wybrałam tą z dyskoteką. Mówi,że weźmie coś do picia a ja mam sobie coś zamówić . No to myślę sobie sama wpierniczać nie będę i wyszliśmy. Jedziemy do domu po czym zwalnia przy śmierdzącej pizzerii i mówi może tu jak jesteś głodna ....... myślałam ,ze mnie rozerwie. Szkoda,ze nie wyjechał z hamburgerami kupionymi na cpn-ie ,które może mieliśmy zjeść w samochodzie. No i tak skończył sie wieczór ,ze ja wściekła po powrocie do domu znalazłam sobie robotę korzystając z tego ,że nie ma dziecka. Po czym po godz. mm dopadł się do lodówki i zjadł sobie kolację w formie kanapek :) I tak spędziłam swoją piętnastą rocznicę ślubu!!!!! Żałosne.!!!!!! A mąż tłumaczył się później - kłamał oczywiście ,ze knajpa mu nie pasowała bo przeciąg, bo muzyka a na przeciw było tak fajnie....... Tylko ,że zaraz po filmie usłyszałam,ze on głodny nie jest więc weszłam do pierwszej lepszej knajpy. Dodam,ze ostatnio rozmawialiśmy jeszcze na temat tego,że to tylko ja muszę myśleć o tym byśmy gdzieś wyszli a on nigdy nie wyjdzie z żadną propozycją.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja jeybe
łooo jezuuuu ale sie stała TRAGEDIA!! Bo facet nie mysli tylko ty. Kobieto ogarnij sie. Sama moglas zrobic wykwintny obiad a nie pretensje, poza tym mogliscie od poczatku ustalic gdzie pojdziecie na jedzenie jak juz w domu nnie chcieliscie zostac a potem tylko jechac i realizowac plan a nie takie wymyslanie po drodze. Przyszedł facet z pracy (ty mu nie pozwolilas nic jesc po tylu godzinach - zastanow sie , byliscie do tego w kinie i nic bo TY WIELKA PANI ZADNYCH PIZZ NIE BEDZIESZ JADŁA ANI NIC TAKIEGO a potem jeszcze pretensje ze facet sobie kolacje zrobił) NO RECE OPADAJĄ!!!!! ten mąż powinien cie z domu wyjebac bo do tego ze jestes niedojrzała to jeszcze histeryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
hahahaha adwokat diabła się znalazł!!!!!! Wcale mu nie zakazałam po pracy nic nie jeść to po pierwsze!!! Po drugie ustalony taki wieczór był od tyg.!!!!!! Po trzecie wykwintne obiady w domu ma codziennie . Po czwarte jeżeli jesteś kobietą to raczej z tego typu "jest chłop to dobrze ,że w ogóle jakiś jest, byle by był " a jesli pisał to facet to jesteś bez wyobraźni!!!!!! żałosne być z kimś takim jak TY!!!! Pizzę to ja mogę sobie do domu zamówic jak nie zdążę ugotowac obiadu a nie w rocznicę ślubu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambiniulekk
zamknij morde głupia babo!!!!!!!!!!!!!!! kurwa szczekasz pyskiem jak azor, jak ty tak sie zachowujesz codziennie to wspolczuje temu facetowi bo musi z toba wytrzymywac. No kurwa co za histeryczna idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monosterofoniczny
Twój facet to idiota bez wyobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
i jeszcze jedno a facet to jakiś niedorozwój ,ze trzeba traktować go jak dziecko specjalnej troski???????/ to wy kobiety przyzwyczailiście ich do tego i tak ich usprawiedliwiacie. czytając "kochanki" widzę jak właśnie Ci niedorozwoje potrafią dbać o nie na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
Ta, jasne, babka pewnie gotuje na co dzien i jeszcze w rocznice ma stac nad garami, jakby raz na 15 lat nie mogla od tego odpoczac, bo mezowi za ciezko powstrzymac sie godzinke od jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
no raczej ;) bez wyobraźni :) i wcale nie histeryzuję tylko nie mogę w to uwierzyć !!!! a to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelendarz
godzinke?? był w robocie min 8 godzin, przyszedł (ZADNEGO JEDZENIA MA SOBIE NIE BRAC BO PO KINIE BEDZIE COS JADŁ" - czyli 8 + kolejne powiedzmy 3 godziny i co kurwa? tak kreciła dupą ta histeryczka ze nawet po tym kinie nic nie zjadł, w domu po godzinie od przyjscia zrobil sobie kolacje to TEZ KURWA NIEDOBRZE!!!!!!!!!!!!! JA TAKA BABE BYM WYJEBAŁ ZA DRZWI A ZA TEN RYJ TO BYM CIE KURWO ZABIŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
Przeciez w pracy jest przerwa sniadaniowa/obiadowa, jak ktos zarcia nie zabiera to niech gloduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda1988r
życze ci zebys w szoku była jeszcze z miesiąc :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
Zreszta nie kazdy kopie rowy i ma tylko 10 minut na jedzenie w ciagu 8 h pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelendarz
głupio gadasz dziewczynko, ciekawe czy ty bys tak wytrzymała "GŁODOWAĆ" KOLES jeszcze przynajmniej cos zaproponował czy moze tu nie pojda ale ta franca nic tylko PRETENSJE o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
Tak sie sklada ze jakos wytrzymuje "glodowanie" na diecie 1000 kcal i jeszcze musze pracowac i zajmowac sie domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
kretynie czy ja napisałam,że zakazałam mu jeść po pracy!!!!! widział,że cieszę się ,na to wyjście i na ten "spokojny" wieczór bez dzieci , ech co ja będę rozmawiała z takimi pustakami też bez wyobraźni albo z jakimiś małolatami , które są gotowe całować ziemię po której stąpa ich ukochany ....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
Otoz to, maz mogl zjesc ale mial sie nie obzerac (czyt. nie zapychac az po same uszy). Moj robi to samo, ledwo wroci do domu od progu pyta o obiad, a zanim zdazy zdjac buty juz sie zapycha jakimis wafelkami, ciastkami czy innymi chrupkami i potem grzebie widelcem w talerzu. Jak dziecko. A w pracy przez 10 h zjada pol bochna chleba (kanapki), do tego paczka i/lub drozdzowke, jakas zupke chinska, batonika, gorace kubki. Wiec niech mi nikt nie wciska, ze gloduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
Czasem nawet nie zjada wszystkich przygotowanych kanapek i czesc przynosi do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
sama ze sobą kolację mogę zjeść w domu nie muszę robić tego w knajpie a jak już to do knajpy mogę iść sama nawet lepiej już by to wyglądało niż para siedząca przy stoliku ,gdzie ona wpiernicza a on się przygląda - wiesz nie przeszłoby mi przez gardło!!!!! czytaj ze zrozumieniem ja miałam jeść ale SAMA!!!!!!!! a jak nie był taki głodny to by po godz.nie rzucał się na lodówkę. i nie miałam do niego pretensji bo nie skomentowałam tego!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelendarz
Przychodzi z pracy więc mówię ,żeby się nie obżerał bo przecież pójdziemy coś zjeść po....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelendarzdo mieszkam w bloku i
to ze twoj maz tak ma , nie znaczy ze wszystkich kobiet mezczyzni tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
A gdzie ja pisze, ze wszyscy sa tacy sami? Po prostu nie dam sobie wcisnac kitu, ze gdyby maz autorki zjadl np. pol porcji ktora zawsze zjada na obiad, to by umarl z glodu i nie doczekal do kolacji po kinie. Jak ktos nie je w pracy i gloduje od rana, to niech idzie po rozum do glowy i zabiera kanapki albo kupuje sobie obiad, ale wiekszosc ludzi jednak je sniadanie i jakis lunch w pracy, wiec ten maz z opisu raczej tez by wytrzymal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
w związku trzeba umieć dawać i brać!!!!!!!!!!!!!!!! on potrzebuje dobrego sexu i to staram się mu dawać urozmaicając go przeróżnie a ja potrzebuję bardziej przyziemnych spraw jak wyjście raz na jakiś czas ( od 2 lat nigdzie nie byliśmy) . było od tyg ustalone co i jak. jak tak to ma wymówke ,że dzieci,że nie ma z kim zostawić itp.itd a co on ma wymyślić i takie tam a jak już zorganizowałam coś to to skopał. i uważam ,że nawet jeżeli na prawdę nie był głodny ( w co nie wierzę) to mógł w ten jeden wieczór się poświęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
zwyczajnie ma w dupie moje potrzeby i taka jest prawda !!!!! a kanapki do pracy zabiera :) tylko ,że ja nie jestem z tych kobiet ,które są skłonne tylko dawać a w zamian za to nic nie dostawać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
Coz, ja wiem ze mojego do restauracji nie ma sensu zabierac, bo nic nie zje, tak go sparalizuje atmosfera. Nie lubi jesc publicznie i tyle. Ale za to wynagradza mi to w inny sposob :P I faktycznie, jesli ktos nie moze sie wysilic nawet raz na 15 lat, to ja tez mialabym taka osobe w glebokim powazaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
za 2 dni walentynki , i kilka dni jego urodziny udam ,że zapomniałam ......... raz na 15 lat mam prawo zapomnieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelendarz
no nikt by nie chcial dawac z siebie 100% a otrzymywac dużo mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj biedluko
chociaz raz na rok moglby cos zorganizowac i Cie gdzies zabrac, chociazby nawet do jakies fajnej restauracji czy do dobrej kafejki na kawe. Moze on po prostu sie czuje za pewnie bo jestescie ze soba juz 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfshtgrfed
Nie rozumiem tych wulgarnych komentarzy obrazajacych autorke. Widac ze pisali to jacys gimnazjalisci ktorzy w dodatku czytac ze zrozumieniem nie potrafia. Przykro mi ze Twoj maz tak sie zachowal,faktycznie raz na jakis czas moglby sie postarac.. Widac ze wisialo mu to co zrobicie w ten wieczor. Mowisz ze od tygodnia bylo ustalone co i jak,a maz czynnie uczestniczyl w planowaniu czy po prostu Ty wszystko zaplanowalas a on nie zaprzeczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
Uczestniczył w planowaniu również :( pomijam ,że takie wieczory tylko we dwoje nie zdarzają się nam często bo nie mamy z kim zostawiać dzieci więc była naprawdę okazja by fajnie spędzić ten wieczór. Dobija mnie to ,ze widział jak się cieszę bo jak wrócił to mówiłam ,że pierwszy raz od dawna mozemy być na luzie ,nigdzie sie nie spieszyć.Ubrałam się ładnie spytałam czy moze wyglądam za mało elegancko ........ e szkoda gadać nie potrzebnie się nastawiałam lepiej bym się bawiła z koleżankami i fajnie spędziłabym ten dzień z nimi nie maiałabym tyle zachodu by pakować dzieci , przewozić ,stać w korkach.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj jeszcze w szoku
czy czuje się za pewnie.....? raczej nie bo nie należę do tych kobiet , które dla dobra nie wiem kogo poświęcaja siebie i swoje potrzeby. uważam ,ze w zwiazku dwie strony powinny o siebie dbać .nie czuję tego na codzień.to ,ze pomaga mi więcej niz mężowie moich koleżanek w pracach domowych to nie oznacza ,ze czuję się kochana i wyjątkowa.Przeciez to jest tak samo jego jak i mój obowiązek by dbać o dom i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×