A gdyby się okazało, że facet z którym się spotykacie to... komornik

Jak jesteście ustosunkowane do tego zawodu. Dobrze czy źle? W zasadzie facet będący komornikiem musi mieć jaja aby nie bać się dłużników ;)

znac zadnego komornika... taki człowiek musi się wyzbyc sumienia...

Dlatego idę na studia prawnicze choć mam już 25 lat. Spodobał mi się ten zawód choć kończę Ekonomię i Informatykę. Póki co pracuje jako windykator, negocjacje z dłużnikami są fajne ;)

z dłużnikami. nie jest to fajne, zostałam w to wkręcona, dodano mi to do obowiązków, a ja tego nienawidzę! boję się ich i nie chcę tak pracować, nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymam. komornicy to zwykle nadęte bufony, ja tylko takich znam.

precz, nigdy, przenigdy

i co z tego, ja rozumiem zeby sie zastanawiac jak ktos jest prostytutka, ale komornik???? ja pracowalam w zus i tez jak mowilam gdzie ludzie sie stroszyli :D

wiadomo ze sa sytuacje kiedy komornik dziala nie bez podstaw, ale czytalam np o starszej kobiecie ktorej syn byl zameldowany w jej mieszkaniu ale od dawno tam nie mieszkal. mial on spore dlugi i przyszedl komornik do tej kobiety i wszystko jej zabrał... trzeba nie miec sumienia, wiem ze to "taka praca" i dzialal na podstawie prawa ale mnie bolalaby krzywda tych ludzi. nie moglabym byc z czlowiekiem ktory sie tym zajmuje.

Wczoraj z moją kobietą co bądź to bądź jest na Prawie i chce na aplikację prokuratorską iść oglądaliśmy film "Komornik" Polecam każdemu ten film. Ale w sumie bohater Lucjan Bohme (aktor Andrzej Chyra) podobał mi się w jakim stopniu dążył do celów. Czasem po trupach... Ale pokazał, że wszelkie korporacje prawnicze są zakłamane i skorumpowane co jest czasem niestety prawdą. I to się dzieje w drugą stronę odnośnie dłużników. Zwykli oszuści choć nie wszyscy.

tak samo jak lapciucha, mysliwego, czy rzeznika...

Adwokaci też czesto "nie mają sumienia", a jakoś nikt ich od razu nie skreśla. Albo biznesmeni zarabiający krocie, a płacący pracownikom 1300 brutto, też nie maja sumienia. A historyjka o starszej kobiecie wydaje mi się nieco wyssana z palca. Czytałas ja w Fakcie?

Ostatnio jako windykator przed sądowy miałem do czynienia z pewną kobietą. Zrobiło mi się Jej strasznie żal. Jej mąż wziął spory kredyt, potem go restrukturyzował a żona się pod tym kredytem musiała podpisać. Zaraz po tym Jej mąż uciekł zagranicę olewając żonę. Jest nieosiągalny. Powiedziałem tej kobiecie, że Pani mąż to ciota bez jajec a nie mężczyzna. Sama o tym wie ale co ma zrobić, wedle prawa też jest dłużniczką :(

Windykatorze mam pyt. jakie jest prawdopodobienstwo sciągnięcia dlugu od nieobywatela, ktory nie jest zameldowany w Polsce... ani nie jest zarejestrowany jako rezydent? Chodzi i odsetki na karcie kredytowej

Komornicy to w wiekszosci straszne szuje. Tak naprawde sa nikim, a probuja sie dowartosciowac faktem, ze w maja jakas tam wladze. W mojej rodzinie komornik zabral nam pare rzeczy mimo iz wiedzial, ze nie ma takiego prawa, bo to rzeczy byly na mame, a ma z ojcem rozdzielnosc majatkowa. Doskonale o tym wiedzial, ale chyba liczyl na to, ze nikt nic nie zrobi. Blad, sprawa sadowa oczywiscie zostala wygrana przez nas, a takiemu draniowi nic nie mozna zrobic:O A co z naprawde biednymi ludzmi, ktorych nie stac na pojscie do prawnika i walczenie o swoje? Swinie i tyle.

I są komornicy, którzy idą na ugodę z dłużnikami. Ba miałem dłużnika, który powiedział mi wprost, że mi nie zapłaci bo czeka na komornika bo dla Niego będzie to opłacalne. Dlaczego? Idzie z komornikiem na ugodę bo będzie mu pobierał 200 zł z pensji przy Jego zarobkach ponad 3 tys.

I teraz zauważcie komornik ma takich dłużników ze 100 miesięcznie. Wyliczmy 100 x 200 zł = 20 tysięcy złotych :) Oczywiście opłaty idą na utrzymanie kancelarii, pracowników ale zostaje mu ok. 5-6 tys. zł plus dochód jeszcze z licytacji :]

Dziewczyna.. Zadałaś bardzo ciekawe pytanie. No w sumie prawnie można się wycwanić ale czy to nie jest tak, że kredyt głównie jest udzielany osobie będącym obywatelem kraju. Niestety znam przypadki gdy dana osoba już wiedziała, że umrze z powodu choroby. Rodzina na Niego naciskała aby wziął kredyt. Brał a Rodzina potem ogłaszała, że za Jego długi nie będzie odpowiadać za Jego długi(zapomniałem jak to się prawnie będzie nazywać, mój Tata chce to samo teraz zrobić bo moja Mama wróciła do swej choroby alkoholowej a nabrała kredyty i pożyczki :/). Człowiek umiera, kasa zostaje u Rodziny a dług zostaje anulowany :]

i dupa blada

Od tego trzeba zacząć dlaczego kredyty biorą ludzie, którzy mają podstawowe wykształcenie, Choć trafił się mojemu koledze dłużnik z wykształceniem podstawowym co miał dochód netto powyżej 10 tysięcy złotych. Pracuje w Rodzinnej firmie...

I co z tego że jest komornikiem , jest normalnym człowiekiem jak my wszyscy, z policjantem też byś się nie spotykała?

no tak.. tylko pytanie jest nieco inne... kiedys pewien bank dokladnie WBK dal karte kredytową dla mojej kolezanki... ktora pracowala w PL. miala problem z pieniazkami... i poprostu przestala ją splacac... od kad zmienil sie jej nr tel. zamilklo...i w sumie... tyle...

Pewnie dług zostanie umorzony... niestety.

O widzę, że na tym forum są naciągacze :]

A w jaki sposob dłg zostanie umożony, i po jakim czasie?

przynajmniej ma jakąś robotę. Komornik jest wyzbyty sumienia? A tacy, co nie płacą długów to niby mają?

wstyd się przyznawać, do tej kanalii, i udaje, że go nie znam.

może być opłacalny...np taki komornik z US co ściąga Vat - to nie złą fucha.... ...ale łazić po ludzie- wszyscy cię zbywają, ściemniają - są na ciebie źli - nic przyjemnego.... maż kiedyś spóźnił się z vatem, przyszedł właśnie taki jeden - kazała mu zaczeka na ganku - było -20 w międzyczasie zadzwoniłam do męża.... on poszedł do banku wpłacił vat bezpośrednio na konto US - przyszedł do domu i machną komornikowi świstkiem przed nosem - facet się naczekał na mrozie i nic nie zarobił - pyskował coś tak, że tak nie wolno - ale skoro kasa wpłacona, to co mógł zrobić? :D wtedy pomyślałam, że to beznadziejny zawód...

No widzisz, ale chociaż dzięki temu ten Twój mąż zapłacił - a więc praca komornika nie poszła na marne. Na pewno nie jest to nic przyjemnego tak łazić po ludziach, ale umówmy się: chyba większym wstydem jest być osobą, do której trzeba wysyłać komornika niż komornikiem.

wolałbym już być grabarzem, ludzie dadzą w rączkę, by wykopać dół na czas i jak jest mróz i zima dadzą jakąś dyszkę i pożałuja , że zimno .....