Grzybica i dyzbioza, czyli miłe rozmowy o leczeniu.

Ostatnio wymyśliłem taki posiłek : 3 jajka sadzone, pól filiżanki gęstej śmietany, 3 łyżeczki otrąb pszennych zamoczonych w kwasie z buraka. Każdą tą rzecz zjadam jedną po drugiej. Do "kłopotliwej" wątroby trzeba dobierać pokarmy, które zawierają gotowe "pół enzymy"(świeże soki) lub aminokwasy (żółtka).

Nie wiem czy Danke tu zagląda jeszcze ale pytanie do niej - kiedyś pisałaś że zakrapiasz uryną oczy przekrwine czy to Ci pomaga?Czy znikają te żyłki?

Zaglądam tu i tam ale czasami nic nie piszę. Co do zakrapiania ut oczu to robię to codziennie albo i dwa razy klikam oczkami w szerokim kieliszku i jak mam zmęczone to od razu inaczej mi się patrzy i nie gryzą mnie oczy, byłam ostatnio na badaniu i wyszlo dobrze widzę wszystko oprócz pieniędzy :D ja to robię bo mam jaskrę i jestem 18 lat po operacji ale oczy są w porządku . Dlatego czyszczę wątrobę bo wiem że oczy bardzo są powiązane z wątrobą i mam teraz ochotę oczyścić ale zawsze coś mi wyskakuje i pewnie w poniedziałek zaszaleję .Sama kiedyś bardzo bałam się czyszczenia ale to nie takie straszne , czuję się lekko , mnóstwo zielonych ufoludków , trzeba ogrzewać watrobe żeby lekko wychodziły , dzień wcześniej i w dniu czyszczenia też to jest b. ważne. potem trzeba trochę popić bo może przystopować w kibelku ale wróci do normy ja teraz chodzę ksiązkowo a mialam problemy wypadało z siekierką do kibelka chodzić. Naprawdę warto robić lewatywy i czyszczenie wątroby,mam płaski brzuch , koniec wzdutków, mam lekko w brzuchu a nie taki kamień :)

ja nie miałam przekrwionych ale pękła mi żyłka w oku i szybko się zagoiło bez śladu,ja mam suche oko i na to najbardziej mi pomaga pozdrowionka

Wielkie dzięki no to fajnie, pocieszyłaś mnie, jutro zaczynam,skrobne coś w niedziele.Pozdrowienia

Czytałem że na jaskrę i zaćmę pomaga spożywanie barwnika fioletowego. Najprościej jest znaleźć go w czarnych jagodach i borówce amerykańskiej.

Tak to prawda Bogusław z tym fioletem bo większośc leków na oczy to własnie wyciągi z jagód i borówki. Latem zajadam te smaczne jagody i uwielbiam wszelkiej maści śliwki . Wiesz kiedyś czytałam to chińska medycyna że jak łzawią oczy to nerki są nie w porządku, to wszystko jest od siebie uzależnione i bardziej trzeba się kompleksowo za siebie brać a w medycynie z każda częścią ciała chodzisz do innego doktorka,jedno leczą , drugie kaleczą :P

" 22:26 [zgłoś do usunięcia] Bogusław_58 Czytałem że na jaskrę i zaćmę pomaga spożywanie barwnika fioletowego. Najprościej jest znaleźć go w czarnych jagodach i borówce amerykańskiej." Typ pisał że na jaskrę pomogła mu głodówka.A na grzybicę musze zastosować związki miedzi bo w kółko mnie dorywa jak kończę głodówkę:O.

Grzybicy Klaun nie wyleczysz głodówką. Można było by w miejsce głodówki wprowadzić okresowe "specjalne" odżywianie, polegające na takim menu ,które dobrze czyści jelita i odżywia komórki organizmu.

Ale teraz nie mam objawów grzybicy:P.W każdym razie czas przygotować te związki miedzi.

No i jestem po pierwszym oczyszczaniu,wszystko przebiegło książkowo.

Gratuluję, i jak teraz białka oczu ?

Oczy bez zmian. Zauważyłam, że robaki nie lubią soli epsom strasznie się wiercą a potem wychodzą po piciu tejże soli, więc będę się raczyć ciepłą wodą z tą solą od czasu do czasu.

Boguś ciągle mam te piepszone robaki, albo ich nie wytłukłam porządnie a stosowałam już naprawde wiele rzeczy na to albo one są bo nie ma trawienia i zeżyrają wszystko bo inaczej bym zdechła od tej koaki w jelitach i ciągle się zarażam organizm ich potrzebuje do sprzątania i się mnożą. I ciągle te same brązowe długość od 1- 2 cm dzisiaj jeszcze były czarne małe. Wcześniej miałam glisty. Zwariować można.

Słyszałem o dwóch ciekawych przypadkach leczenia małymi rybkami z ośćmi. W latach 60-tych stary lekarz zalecił je do spożywania dla żony oficera wojska ze względu na jej jak to zdiagnozował "zaszlamione" jelito, a drugi był w rodzinie rybaka,gdzie żona robiła kotlety z małych rybek ponieważ w tym czasie był problem z innym rodzajem jedzenia. U córki, która wtedy miała 19 lat zaczęły wychodzić podczas toalety zwoje robaków i jakiś czas później dostała pierwszego okresu.Dziś ma coś po siedemdziesiątce. Metodę"jeża rybnego" jak ją nazwałem wprowadziłem do swojego menu i przepuszczam go raz w tygodniu ale planuję zrobić kiedyś "tydzień jeża". Może i Tobie Ryżapigwa się to uda. Ten szlam w jelicie powstaje naturalnie i powinien być usuwany. Być może dzieje się tak, że u niektórych powstaje jego nadmiar i się "dobrze trzyma".

Może tak być, szlam to ja napewno mam no bo co niby w tym wielkim brzuchu siedzi jak nie syf. Biorę teraz ten bentonit i kw.kaprylowy syf na tym też wyłazi,ale nadal wszystko bez zmian jak zakończę nim kurację to spróbuję też tych rybek. Wątróbkę też poczyszczę no bo jak zaczęłam to i skończyć trzeba.

Ja podejrzewam że mam coś w rodzaju zacementowania jelit, a osad zamienił się coś w rodzaju gumy i z tąd te problemy.

Najgorszy pierwszy krok a potem to już mamy z górki ja dzisiaj robię sprzątanie watróbki jestem po 2 porcjach soli bbrrrr olej dla mnie nie taki straszny jak ta sól, jutro dam znać jak przeżyję :O

Ryżapigwa , wejdz na urynoterapie tam Tanaka podaje fajny przepis z owsa lub płatki owsiane i morele ponoć dobrze czyszczą jelito, może to by Ci odblokowało jelito . Próba nie strzelba :D

A próbowałś tej kurkumy ryża? Poprawi napewno jakość twoich stolców, szukaj bio eko i zażywaj po 1 łyżeczce przed posiłkiem lub do posiłku. Ale tak kilka dni i zobaczysz poprawe napewno. Ja nie rozumiem czemu tak trudno przekonać ludzi do prostych metod. Kurkuma to według mnie najlepsze zioło na świecie, leczy cały przewód pokarmowy, nie twierdze, ze cię wyleczy, ale powinna poprawić jakośc życia. Mojego poprawiła niesamowicie, można ją stosowąc przewlekle, tak jak to robi z 0.5 miliarda mieszkańców indi przez całe swoje życie. Chyba jest taki dobry , że likwiduje stan zapalny organizmu, a nasza choroba to jeden wielki stan zapalny, rewelacyjnie działa na wątrobe i jelita czyli to o co nam chodzi. Powtarzam to po raz któryś z koleji , ale jak dla mnie to jest nr 1!

Stosowałam Szczypior,ale coś mi to nie pasi czuję się źle po tym piję wodę ciepłą z oliwą i łyżeczką kurkumy tylko reszty nie dodaje bo coś u mnie jest nie tak. Danke dzięki za przepis napewno wypróbuję, u mnie musi być coś silnego na oczyszczanie jelit myślę o hydrokolonoterapi w przyszłości bo tanie to nie jest.

Zaszlamienie jelit lub jego brak powinno być widoczne na usg, jak również medyk powinien ocenić, czy budowa grubego jest prawidłowa.

Właśnie będę robić w przyszłym tygodniu, zobaczymy.

Nie mam pojęcia co mi pomogło ale w kibelku jest książkowo a wcześniej ciągle miałam jak przerwany sen i cały dzień gniotło mnie to było okropne.Co do przypraw to ja zrobiłam małą mixturę kurkuma , imbir, kardamon , papryka ostra , cynamon, kminek i majeranek i powiem że zażywam to czubek na łyżeczce po jedzeniu i mam się dobrze, to są przyprawy rozgrzewające odflegmiające (cynamon), też miałam problem z pozbyciem się , siekierki trzeba było używać :D Ale to jest tak jak ze wszystkim jednemu podoba się teściowa a drugiemu córka Co do mojego czyszczenia to nie było zbyt dużego wysypu , ale pewnie jeszcze nie koniec, najbardziej owocny był 3 i 4 raz :)

Nie mam pojęcia co mi pomogło ale w kibelku jest książkowo a wcześniej ciągle miałam jak przerwany sen i cały dzień gniotło mnie to było okropne.Co do przypraw to ja zrobiłam małą mixturę kurkuma , imbir, kardamon , papryka ostra , cynamon, kminek i majeranek i powiem że zażywam to czubek na łyżeczce po jedzeniu i mam się dobrze, to są przyprawy rozgrzewające odflegmiające (cynamon), też miałam problem z pozbyciem się , siekierki trzeba było używać :D Ale to jest tak jak ze wszystkim jednemu podoba się teściowa a drugiemu córka Co do mojego czyszczenia to nie było zbyt dużego wysypu , ale pewnie jeszcze nie koniec, najbardziej owocny był 3 i 4 raz :)

Danke wszystko po trochu ci pomogło wszystkie te przyprawy są rewelacyjne na trawienie. Ps. postaraj się kupić ekologiczne i ciesz się tym, że w kibelku jest książkowo ;)

A próbowałeś Szczypior gałkę muszkatołową ? ja jestem już po pierwszym teście. Starłem trochę do wywaru z kartofla i cebuli , a drugi raz dodałem do zaparzonego korzenia mniszka. Efekt podobny: pobudzenie organizmu. Pani Górnicka w swej książce pisze, że czyści wątrobę z toksyn. "Wykop " rzeczywiście daje chyba lepszy od kawy, a co do wątroby,to powiem po jakimś czasie.

Nie próbowałem, ale może warto spróbować.

Danke czy mogła byś mi jeszcze napisać jak stosujesz urynę - jak długo? w jakich ilościach? czy oczyszczanie masz na tym? jakieś zmiany - efekty stosowania? czy wychodzi z Ciebie syfior na tym? bardzo mnie to interesuje gdyż stosowany na zewnątrz ładnie goi poparzenia zranienia jest bakteriobójczy to i wewnątrz może podobnie działa. Piszą, że schodzi patologiczny śluz z jelit pod jej wpływem dlatego mnie to interesi.

Jezu ryża to musisz być naprawde już zdesperowana skoro urynoterapia cię interesuje, nie kwestionuje tu niczego bo Bogusław pisał, że stsował taką terapię z dobrymi skutkami oraz wiele można przeczytać na ten temat w necie, ale nie dał bym chyba rady nawet jak bym konał :P Ale podziwiaam tych którzy dają radę. To musi być moc smaku dopiero większa od wody utlenionej:P