Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bogusław_58

Grzybica i dyzbioza, czyli miłe rozmowy o leczeniu.

Polecane posty

A Pigwa czy Ty czyściłaś wątrobę ? bo gdzieś czytałam jak się ma spiczasty brzuch to wątroba jest zasyfiona, powiem tak że po moim 4 czyszczeniu zrobiłam się płaska a do tych filigranowych nie należę ale portki na mnie latają czuję że mam mniej brzucha , też miałam zawsze taki dyskomfort po jedzeniu a teraz poki co nawet jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robiłam Danke jakoś się wacham z tym czyszczeniem, tylko piłam oliwe z cytryną na noc. Muszę być pewna że to ma sens - poczekam aż Boguś wyczyści wątrobę i zda relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigwa jakbyś trochę poczytała książek to byś pewnie zmieniła zdanie, np. Moritz bardzo ciekawie pisze i powiem że nawet mnie przekonal , ja miałam bardzo wielkie obawy bo mam kamienie w woreczku i bałam się że jakiś tam utknie i co wtedy:O. Mamy tego dosyć sporo za pierwszym razem nie było rewelacji ale drugi , trzeci to pełno ufoludków zielonych fasolek , ryżu , groszków a na drugi dzień jakieś skamieliny a w srodku piasek , nie wiem czy to były kamyki ale tak mnie przekonało że to było bardzo szorstkie że to właśnie kamienie i woreczek chyba z trzy dni pobolewał , robiłam okłady i piłam ostropest na wątrobę Pigwa najgorszy pierwszy raz jak ze wszystkim :D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Nie czekaj Ryżapigwa na moją relację, bo ja czyściłem dopiero dwa razy. Są też metody gdzie pije się najpierw zioła parę dni na zmiękczenie kamieni. Podaj Danke w skrócie instrukcje metody,którą wybrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może się zdecyduję, teraz jednak skupiam się na tym moim cienkim czuję,że tam jest problem i to nie mały.Moritza czytałam,Małachowa też. Muszę dokończyć obecną kurację a potem się zobaczy, na tym bentonicie i psyliium też wyłazi nie zły syfek.Czyszczą się jelita no to zobaczymy jak się zakończy ta kuracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryża pisałas o nalocie na zębach (kamieniu) kup sobie elektyczną szczoteczke i myj zęby z sodą i wodą ultlenioną 3%. Na problemy trawienne proponował bym ci koktajl, ale zanim zaczniesz go pić to kurkume z imbirem po pół do jednej łyżeczki plus szczypta pieprzu cayene lub chili w szklance wody 3 razy dziennie pół godziny przed jedzeniem ja stosuje taką mieszakę i czuję się lepiej znacznie lepiej. Co do węgli to jedzmy je naturalne jak miód(mudsi być pewny bez cukru) i owoce oraz warzywa bo fakt jest taki, ze nie jesteśmy w stanie pozbyć się cukru z diety i candida oraz inne bakterie i tak będa mieć cukier bo nawet z mięsa mamy węglowodany. Czyli cała ta teoria nie jedzenia cukrów jest bzdurna bo tak naprawde trzeba by przestac jeść żeby tych cukrów nie dostarczac. Należy poprostu ograniczyć rozwuj bakterui oraz spowodować by drożdżaki nie były w przewadze bo one zawsze będą z nami z każdym człowiekiem i nie tępimy ich do zera, zresztą chyba jest to wogóle niemożliwe. Spróbuj tej mieszanki ryża i zobaczysz poprawe bardzo szybko. Wydaje się banał no ale zawsze tak jest ludzie szukają cudów za duże pieniądze, a to co jest tanie może okazać się cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boguś moja kuracja jest według huldy Clark ale chyba trochę zmodyfikowana . Zalecają przez tydzień pić sok jabłkowy a ja piję 1-2 -ch sok z cytryny . przeddzień ogrzewam wątrobę i w dniu oczyszczenia o 14 ostatni posiłek 18 sól 20 sól 22 oliwa z cytryną szklanka i ogrzewanie wątroby - łóżko po 6 trzecia dawka soli dwie godziny znowu szklanka oliwy z cytryną ale skąd to mam nie wiem bo dziewczyny dają tylko jedną porcję oliwy i po dwóch godz ostatnia sól tak do południa mam ślizgawkę. Zrobię jeszcze raz ale tylko z jedną porcją oliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczypior ta dieta scd jak dla mnie to lipka, nie jem węgli drugi tydzień wczoraj i dziś te rosoły a po tych rosołach mam temperature 37.6 a po innym żarciu już mi zeszła nawet do 37, na mnie żadna dieta nie działa. Koktajle wypróbuję też oczywiście tylko będę miała chyba problem z kupnem kurkumy w proszku bo w polskim sklepie nie było no chyba że w tesco się kupi popatrzę.Wracam do starego żarcia czyli jajka na śniadanie na obiad mięsko albo rybka z warzywem i na kolację ziemniaki, kończę z dietami bo szczeże to mam już dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Z mięsa sprawdza się salami, ponieważ jest to też kiszonka.Chociaż jest w dzisiejszym salami sporo "E" to salami konserwowane jest bakteriami kwasu mlekowego. Zdarza mi się je jeść trzy razy dziennie, gdy nie mam czasu robić posiłków. No więc drugie śniadanie ,obiad i kolacja to salami. Kupuję pałki obsypane pieprzem, bo te najbardziej się u mnie sprawdzają. Z reguły w ciągu dnia wypijam 1-1.5 elektrolitu więc wszystko jest zapewnione. Sprawy jelitowe Ryżapigwa na terenie Rosji leczono cebulą. Sok który robię co drugi teraz dzień, ma za zadanie leczyć przewód pokarmowy i dlatego w nim obok selera, pietruszki i marchewki znalazła się cebula ,czosnek i kartofel.Wystarczy tej mieszanki pół szklanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
W soku który robię, seler znalazł się między innymi dla tego że pomaga trawić tłuszcze a marchewka jest sprawdzona przy celiakii no i ma szereg innych właściwości leczniczych,gdzie główne to odtruwanie. Pietruszka działa utleniająco i moczopędnie ale przy tym nie wypłukuje potasu a go daje. kartofel dobrze sobie radzi z bakteriami w żołądku a właściwości cebuli i czosnku są powszechnie znane. Razem to wszystko daje dobrą mieszankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogusław a co myślisz o koktajlach Słoneckiego?skład warzywo surowe lub owoc do tego zmielone siemie lniane,ostropest,słonecznik w skorupkach,dynia w skorupkach zalewamy wodą i blenderem miksujemy wszystko można dodać oliwy,tranu jakieś żółtko.Może i tą kurkume i imbir. Może by to oczyściło trochę jelito też? jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryża, a ty myślisz ze co, że zaczniesz oczyszczanie organizmu i nagle z dnia na dzień poczujesz ise lepiej?? Tyle lat przerabiasz ten temat powinnas wiedzieć ,że to nie tak, a gorączka to objaw że organizm walczy z czymś i próbuje isę pozbyć tego czegoś. Pij tą kurkume na chwile obecną może się poprawi a dieta sama zadecyduj bo sama wiesz po czym jak się czujesz. Po co ci koktajle solneckiego koktajle jego zostaw dla tych ze zdrowym ukłądem pokarmowym nie pamiętasz że ci nie służyły mi zresztą też mimo wydawało by się zdrowych składników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczypior ale ja nie mam gorączek infekcyjnych ja mam stany podgorączkowe od ponad dwóch lat i tylko po jedzeniu i piciu. Wiem,że oczyszczanie trwa długo. Nie mniej jednak interesuje mnie zdanie Bogusława w temacie koktajli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Widzę Szczypior, że masz alergię na Słoneckiego. Jeśli chodzi o czyszczenie jelita Ryżapigwa, to sprawdzony i autentycznie skuteczny jest Colon C. A co Colon C ma innego od mielonych nasion ? ma bakterie kwasu mlekowego. Testuję własny "Colon" z otrąb moczonych w kwasie z buraków. Jutro zajrzę do porcelany. W sumie nie wiem Ryzapigwa co jest powodem Twoich dolegliwości.Być może trzeba byłoby wysłuchać Twój życiorys pod kątem chorób i zapoznać się z różnymi objawami, które obecnie posiadasz, to może udałoby się to odnaleźć. Do leczenia jelit używano soku z marchwi i na pewno należałoby go wypróbować.Jeśli nie będzie na niego jakiejś alergii, to można próbować dorzucać do niego dodatki innych warzyw,które były też używane do leczenia jelit. Trzeba wiedzieć, że leczą barwniki. Najnowsze odkrycia medyczne zalecają spożywanie warzyw czy soków z barwnikami. Zaleca się w ciągu dnia dostarczać 5-7 barwników.Burak ma barwnik czerwony a on transportuje tlen.Kolor fioletowy wpływa na leczenie jaskry. Jak działa kolor z marchwi ? nie wiem ,a inne kolory ? też nie wiem ,ponieważ dowiedziałem się o tym kiedyś z prasy medycznej niemieckojęzycznej i puściłem kolo uszu. A dziś by się przydało to wiedzieć. Teraz trzeba to odszukać. Pisz Ryżapigwa o sobie na wzór Lenki, to spróbuję, to przemyśleć. Lenkę znam na wylot, ale nie ma z nią kontaktu i jest niereformowalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
puk puk - o mnie mowa? :) dziś mój ojciec stwierdził że " chrocham rano jak grużlik". A on nie rozumie że to przez candide. Musze odksztuszać rano plwocizne po nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boguś ja soki pije z marchwi,buraka,pietruszki i jabłka. Biorę to psyllium a to chyba podobne do colonC, kiedyś brałam colon ale krótko pamiętam,że miałam po tym straszne sranko - a może na tym to polega właśnie,że się czyści.Te koktajle słoneckiego piłam ze dwa lata i mo ponad dwa lata no w tym czasie wyszłam z paru rzeczy,jedzenie też zmieniłam, ale dalej ten brzuch wielki i jak piłam mo i te koktajle to miałam płaski brzuch ale chodziłam częściej do wc a teraz chodzę rzadziej za to wszystko wypycha się w brzuchu.Nie mam wchłaniania z jakiegoś powodu.Jak piłam mo i koktajle to czasem wyłaził syf ze mnie. Nie mam wchłaniania wszystko zalega i stąd ten problem z robakami u mnie.Po każdym posiłku gazy,bulgotania właściwie to prawie od razu,wszystko przechodzi od razu do grubego a tam wyżerka dla gadów,dla mnie nie wiele zostaje. Ja sobie tak myślę,że mam zawalone cienkie, teraz piję to psyllium,bentonit i kwas.kaprylowy i trochę syfu wychodzi jednak poprawy nie ma jak na razie-ale będę to pić dopóki coś się będzie działo.Popijam też ten zakwas buraczany po prare łyczków w ciągu dnia.Tak sobie przypomniałam o tych koktajlach bo przecież co niby ma mi w nich zaszkodzić trochę zmielonych łupin.Z jakiegoś powodu nie ma wchłaniania-a wszystkie badania do tej pory robione wychodzą ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i te stany podgorączkowe po jedzeniu piciu jakieś zapalenie jest pewnie,nalot na zębach.Przy wzroście 170 cm ważę 51 kg. I tyle - żadne diety nie pomagają - więc to też daje do myślenia no bo jak mam zawalone powiedzmy cienkie to żadna dieta nie pomoże tylko solidne czyszczenie tego.Ale może być tak,że coś siadło-jednak nic mnie nie boli ani wątroba ani trzustka nic.Jak robiłam z kilka lat temu kolonoskopie to musiałam 3 doby trzyścić jelita fortansem bo nie dało się tego badania zrobić a inni pacjęci tylko dobę to pili. Moje dolegliwości wiąże z przewlekłym stresem-teraz stres praktycznie wyeliminowany, nie mam czym się denerwować.I tak się uchwyciłam tego cienkiego,no bo czy w jakimś badaniu wyjdzie,że zawalone cienkie?na usg brzucha coś wyjdzie? Dlatego myślę,że pasożyty nie rozmnożą się do takich rozmiarów jak u mnie u każdego-one muszą mieć warunki do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Powinnaś Ryżapigwa spróbować tej mikstury. Sok jeśli jest odpowiedni, to działanie jest widoczne nawet parę godzin po wypiciu. Przy bulgotaniu nie ryzykowałbym soku z buraka a nawet zbyt dużo marchwi. Jeżeli po soku będzie gdzieś skóra swędzieć ,to znaczy że należy się pozbyć jakiegoś składnika lub go znacznie ograniczyć. Jak możesz,to wypróbuj taką mieszankę: 3 marchewki,1 pietruszka, średni ziemniak, duży ząbek czosnku i 1/4 niedużej cebuli. Tego soku to wystarczy 1/2 szklanki. Nasiona zmielone do mikstury możesz wcześniej potraktować kwasem z buraków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Podobno na USG widać w jelitach "kamień".Śmiało możesz próbować to przebadać jak masz gdzie, a może medyk znajdzie coś jeszcze,czy może trafnie skomentuje. Ciekawe też jak wygląda wątroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Stresu Ryżapigwa możesz nie mieć, ale jeśli był długotrwały przewlekły, to ten układ może być dalej włączony. Wtedy trzeba go wyłączyć.Można to zrobić na trzy sposoby: akupunktura, prądy selektywne ,terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Kto wie Ryżapigwa czy nie należy fortransem przeczyścić znów jelita. Jednak dlaczego tak było zarośnięte ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Jeśli Ryżapigwa picie Mo i koktajlu Słoneckiego zbiegło się w czasie z gruntownym wyczyszczeniem jelita to obecny powrót do Mo i koktajlu jeżeli jelito jest zawalone ,może nic nie dać. Najlepiej więc sprawdzić jak to jest z tym jelitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro idę do lekarza umówić się na wizytę może da skierowanie na usg i elektrolity.Właśnie nie wiem czemu było zawalone to jelitko, albo źle się prowadziłam (żarłam dużo antybiotyków bo często chorowałam na węzły chłonne,gardło,migdały),jedzenie też nie najlepsze,dużo stresu,albo tym się wykończyłam albo coś niedomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Gardło, migdały a być może jeszcze problemy z kobiecymi wskazywało,że miałaś już wcześniej problemy ze spalaniem węglowodanów. W miarę czasu problemów przybywa. Jak zdobędziesz wiedzę co i jak, to problemy będziesz usuwać na luziku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogusław myślisz,że te choroby migdały i wiele innych to problem ze spalaniem węgli?masz jakiegoś linka do poczytania o tym to wrzuć na forum chętnie poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Przejrzałem Ryżapigwa ten artykuł ,choć był mi już znany. Jak przegląda się też inne źródła na temat cienkiego, to stosując błonnik + probiotyk powinno się po jakimś czasie wyczyścić. Nie przeszkadza więc zrobić badania, zastosować błonnik taki czy inny z probiotykiem i dodatkowo dawkować kurkumę jak doradza Szczypior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Coś nie coś na temat trawienia(spalania) węglowodanów znajdziesz u Małachowa. Jest kilka "stref", gdzie potrafią zalegać. Rak piersi może mieć również ten sam związek. Na tematy zalegania niespalonego pokarmu nie ma dużo napisane, ponieważ ta informacja jest kluczem do zdrowienia,a poza tym większość nie chce w nią wierzyć. No więc wszystkie "medycyny" doszły, że trzeba oczyszczać wszystko "na okrągło" i unikać pokarmów z których mamy najwięcej "odpadów". Zasada jest więc prosta: więcej czyszczenia niż "odpadów" i zdrowie będzie na dobrym poziomie. Wiadomo też, że nie jesteśmy równi pod względem zdrowotnym i Kowalski choć nic u siebie nie czyścił i przeżył 100 lat nie może być przykładem.Ci co mają problemy muszą czyścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boguś wczoraj wypiłam z wodą tą kurkumę i resztę 3 razy przed posiłkami dziasiaj dwa razy i za każdym razem po tym boli mnie na dole brzuch ból podobny do tego jak brałam sode z wodą i cytryną takie parzenie tylko słabsze jak na sodzie po tym to się zwijałam. Chyba to nie dla mnie jest widzisz mam tam pewnie jakieś zaczerwienienia,nadżerki i dlatego boli,chyba u mnie lepiej się sprawdzi łyżka oliwy przed posiłkiem to prędzej zagoi mi jelita. Tak samo mam z cytryną dlatego przestałam pić mo bo czułam identyczny ból na dole teraz wiem,że to przez cytrynę. Czyli na ten zakwas buraczny też muszę uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
No to sprawa z kurkumą jest wyjaśniona i trzeba spróbować pewnie aloesu bo nie szczypie w nadżerki. Ciekawe jak byś reagowała na odrobinę soku z cebuli z wodą lub np z marchewką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×