Czy powinnam skontaktowac sie z siostra? Prosze o powazne wypowiedzi

Postaram sie opisac wszystko w skrocie. Moi rodzice rozwiedli sie gdy bylam malym dzieckiem. Mama ulozyla sobie zycie po raz drugi, ojciec tez znalazl kobiete. Gdy mialam 7 lat urodzila sie moja przyrodnia siostra (od strony ojca). Nigdy jej nie poznalam, ojciec sie mna nie interesowal, tamtym dzieckiem takze gdyz ich zostawil. Jak t moja przyrodnia siostra miala 2 lata to zmarla jej mama i trafila do domu dziecka. Oto krotka historia. Od jakiegos czasu zastanawiam sie czy powinnam sie z nia skontaktowac, wiem gdzie sie uczy, nie mialabym z tym problemu. Pewnie zaraz zapytacie dlaczego dopiero teraz? Nie wiem, jakos zaczelam sie nad zastanawiac ostatnio, kiedys tez o tym myslalam, ale nie mialam odwagi. Dodam, ze siostra ma obecnie 18 lat, a ja 25. Nie mam nawet pojecia czy wie o moim istnieniu i jak by na mnie zareagowala. Czy nie czulaby zalu, ze ja mialam normalne dziecinstwo a ona nie, czy nie bylaby zla, ze dopiero teraz przychodze, a moze bylaby wsciekla za to ze sie pojawiam i mieszam w jej zyciu? Nie mam pojecia. Z nikim dotad na ten temat nie rozmawialam oprocz mamy, ktora twierdzi, ze decyzja nalezy do mnie, ale moze lepiej zostawic wszystko tak jak jest. A ja juz sama nie wiem co o tym myslec.

podbijam temat ze wzgledu na to, ze byly wczesniej jakies problemy z forum

ja bym się skontaktowała na Twoim miejscu

wlasnie caly czas o tym mysle i troche sie boje. Nie chcialabym by mnie zle zrozumiala. I nie wiem czy to nie bedzie dla niej szokiem, bo jak wspomnialam nie wiem nawet czy wie o tym, ze ma siostre

musisz zrobić to w bardzo delikatny sposób, bo rzeczywiście może to być szokiem dla Twojej siostry.

tak, tylko jak to zrobic? Nie chce pojechac, zlapac ja pod szkola i po prostu powiedziec.

w ktorym wszystko opiszesz....na koncu napisz miejsce i godzine spotkani...jesli bedzie chciala to przyjdzie jesli nei to trudno

masz jakis namair na nią poprzez komunikator internetowy typu Nasza klasa , bąd maila? gg? wtedy łatwiej było ją naprowadzic na ta wiadomosc

może umów się z nią gdzieś na miescie w kawiarni, wymyśl jakiś pretekst do spotkania najpierw, a potem o wszystkim powiedz, nie wiem, nie mam pojęcia. Trochę skomplikowana sytuacja jak dla mnie...

ja pierdole przez nk lub komunikator ;/ niektorym to na mozg pada ;/ czy ty bys chciala dowiedziec sie przez gg ze masz siostre ?

nie mam jej maila, ani nie ma jej na zadnym portalu spolecznosciowym. Nawet nie wiem gdzie mieszka, znam tylko jej imie, nazwisko, gdzie chodzi do szkoly. Oczywiscie jakbym chciala to i adres bym zdobyla, bo ona juz nie mieszka w domu dziecka

tak skontaktuj sie http://www.youtube.com/watch?v=u-je21AZA_U

nie mam pojecia jak to rozegrac, boje sie tez i obawiam, ze moze sie znowu skonczyc tylko na dobrych checiach z mojej strony i wszystko zostanie jak jest

Myślę, że list (papierowy) jest dobrym rozwiązaniem; bez nadmiernego wchodzenia w szczegóły najlepiej, bo nie wiesz, ile ona wie i ile jest gotowa się dowiedzieć w tym momencie. Będzie miała czas ochłonąć, zastanowić się. Podasz dane kontaktowe do siebie, będzie mogła w dogodnym dla siebie czasie odpowiedzieć albo zaproponować spotkanie. Warto spróbować, bo nic nie ryzykujesz, a zyskać możesz siostrę :)

myślicie ze słik byczej spermy będzie dobrym prezentem na powitanie? :o

co za denny podszyw. Moze i list jest jakims wyjscie, ale chyba wolalabym osobiscie jej to powiedziec. Listy nie zawsze docieraja do adresata, nigdy nic nie wiadomo

Tak, powinnaś sie z nią skontaktowac. on anie ma nikogo, jesteś prawdopodobnie jej jedyną rodziną. Teraz jesteście młode i wokół was mnóstwo ludzi, ale takie więzy mogą być wazne potem także.

masz racje, ze osobiscie. Opowiedz jej o sobie, o swojej rodzinie, powinna się zacząć domyślac. Na koncu powiedz, ze twoj ojciec, który się rozwiodł z twoja matką i was opuscil, załozył drugą rodzine, ktora też opuscił. Jak jeszcze nie zakuma, to wtedy wal już prosto z mostu. Myśle, ze brakuje jej rodziny, powodzenia, będzie dobrze :)

Skontaktuj sie, warto spróbować :)

troche sie boje jak ona zareaguje, ze bedzie miala do mnie pretensje. A tego bym nie chciala. To jest dla mnie naprawde trudna sytuacja

Jakie pretensje do ciebie? Byłas dzieckiem niemającym wpływu na decyzje doroslych.

Jezeli ma NK weszłabym ze swojego jawnego konta. Zobaczy, że ja oglądałaś i jeśli zechce, odezwie się choćby z pytaniem, kim jesteś.

Powinnas sie skontaktowac osobiscie.Nie licz natomiast na jakies wybuchy radosci, ona bedzie potrzebowala czasu by ta sytuacje zaakceptowac, oswoic sie z nia.A co chcesz osiagnac przez ten kontakt?Bo rozumiem ze dojrzalas do tego by ja poznac, czego ci w zyciu brakuje?Czy twoje intencje sa szczere? Bo te dziewczyne bedzie latwo zranic.Jesli chcesz jej powiedziec ze jestes jej przyrodnia siostra to dajesz jej w sobie oparcie jako rodzina i tego moze od ciebie chciec.

ty tez nie mialas normalnego zycia.

dlaczego chce tego? Powiem tak, myslalam o tym juz dawno, ale ona byla wtedy dzieckiem a ja nie czulam sie na silach by az tak ingerowac w zycie dziecka. Teraz chce bo po prostu czuje tak jakos intuicyjnie, ze chyba powinnam. Sprawa nie jest prosta tez dlatego, ze ja nie wiem czy ona wie, ze ma siostre. Rownie dobrze moze wiedziec i sobie po prostu nie zyczyc ze mna kontaktu.

dlaczego ja nie mialam normalnego zycia? Uwazam, ze mialam calkiem normalne i udane dziecinstwo

a wiesz jak ona wyglada?? ja bym na twoim miejscu jakbym wiedziala jak wyglada i gdzie ja zastac podeszła do niej, wreczyła koperte z listem powiedziala ze niech otworzy to w domu i naspokojnie przeczyta to co napisalas , i i bym odeszla, a wtym liscie opiszesz jej wszytko i zostawisz np swoj nr komorki lug gg jak bedzie chciala kontynuowac znajomosc to sie odezwie do ciebie , jak sie nie odezwei no trudno, staralas sie

Koniecznie wskazany kontakt! Moim zdaniem, to silnie emocjonująca sprawa, dlatego należałoby najpierw siostrę uprzedzić najlepiej listownie, a po to aby dać jej czas na przemyślenia i refleksje i pozwolić jej spokojnie i rozważnie podejść do sprawy. Jeżeli zrobisz to w sposób zaskakujący, będzie to dla niej jedynie szokiem, z którym nie od razu będzie umiała sobie poradzić w związku z burzliwym dzieciństwem. Tak było by najrozsądniej. Wracając do twojego ojca, to ziólko z niego jadowite, czy on ma jeszcze jakieś dzieci po za wami?

nie, nie wiem jak wyglada. Pisalam ze probowalam ja odnalezc na jakims portalu spolecznosciowym, ale wyglada na to, ze nigdzie nie ma konta.

szczerze mowiac nie mam pojecia czy ma jakies dzieci. Nie widzialam go od 22 lat.