Mam 20 lat i zerowe libido

Witam. Sprawa wgląda następująco: Mam 21 lat mieszkam z chłopakiem sama (wynajmujemy kawalerkę) czyli czasu na seks i miejsca jest full.... a jednak kochamy się maksymalnie raz na miesiąc!!! 3 lata temu robiłam to 4 razy w tygodniu minimum... ehh nie wiem co jest tego przyczyną ja podobam się jemu on mi... Jakieś opinie???

za malo urozmaicen? jak sie przebywa razem przez dlugi czas to sie odechciewa, tez tak mam ale wystarczy sie nie widziec jakis czas i wszystko wraca do normy.

No żebym jeszcze miała gdzie wyjechać :P Myslałam ze od tabletek antykoncepcyjnych mi spadło loibido i jadłam żeń szeń i na jakiś czas pomogło ale powoli wróciło do normy

my sobie dogadzamy na nowe sposoby, urozmaicamy, nakrecamy sie caly dzien. moja lubi pikantne zabawy wiec tak latwo sie nie nudzi. ochota sama nie przyjdzie, trzeba jej pomoc a to rola kobiety zeby dbala o sprawy lozkowe :)

Przestań brać hormony to libido ci wróci. też tak miałam. lepiej częściej z prezerwatywą niż kilka razy w miesiącu bez.

Nie zazdroszczę :o też jestem tego zdania, że powinnaś zmienić tabletki albo całkowicie je odstawić.

Chyba poprostu zmienie tabletki bo z prezerwatywa nie lubie :P heh jaki paradoks brac tabletki antykoncepcyjne zeby sie bzykac odechciało :P

to rola kobiety zeby dbala o sprawy lozkowe, ja pierdole, kobiety maja o wszystko dbac a facet przychodzi na gotowe, popierdolilo cie gosciu

Powodów obniżonego poziomu aktywności seksualnej jest wiele. Najczęściej u ich podłoża kryją się problemy fizjologiczne, które trzeba leczyć. Jest na to kilka sposób! Proponuję poczytać: http://sk9.pl/libido