Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lotopałanka

Zdrada..?

Polecane posty

Gość lotopałanka

Mam pewien problem. Jestem zazdrosna o swojego chłopaka, a dokładnie o to, że dogaduje się lepiej z moimi współlokatorkami niż ja. Nie przepadam za nimi i wzajemnie, atmosfera w mieszkaniu jest dosyć gęsta, a on jest tak 'podbijkowy', że ze wszystkimi umie się dogadać. Co robić? HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ty masz problem że nie umiesz rozmawiać z innymi, a nie twój chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że jesteś ciężka we współżyciu, to nie znaczy że inni też muszą mieć pod górkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotopałanka
No dobra, ale chodzi o to, że nie da się z nimi normalnie rozmawiać, poza tym on jest nadnaturalnie podbijkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To,że rozmawia z nimi nie oznacza ze chce Cie zdradzić... mieszka z wami czy wpada do Cb tylko w ''odwiedziny''??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotopałanka
To są jedyne osoby, które nie potrafią się ze mną dogadać. Gdybyś mieszkał z nimi to byś się przekonał, kto tu jest ciężki we współżyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslisz ze współlokatorki chcą odciągnąć cię od twojego chłopaka, namącić mu we łbie a potem wykorzystac seksualnie, urządzając sobie dziką orgię? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotopałanka
Nie mieszka, ale jest często. Zdrada sojuszu. Choć do zdrady to też może prowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietoperz+95+65
To całkiem prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietoperz+95+65
Jeśli o tę zdradę chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc jak przyjdzie, zaciągnij go do swojego pokoju zamknij drzwi i po sprawie.i szukaj mieszkania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja współlokatorka
nietoperz+95+65 "Jeśli o tę zdradę chodzi." - Nietoperz, chyba chodzi o orgie! Ja mam dobrą radę. Nie przejmuj się, obie wiemy ze Twoj chlopak jest niezly więc jak siedzi z nami w kuchni to jest całkiem spoko ^^ On jest taki kochany że jestem w stanie zapłacić za niego rachunek za wode ;** aśenaebaem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uioioi
Mój narzeczony mieszkał kilka lat z bardzo ciężkimi osobami. Podziwiałam go, że zawsze umiał się dogadać, ja bym w szczególności jego współlokatorce łeb do kibla włożyła siłą, żeby po sobie posprzątała, a on nic. Ciesz się, że taki jest! To naprawdę dobra cecha, to on zazwyczaj rozładowuje napięcie i dzięki niemu jest między nami zawsze ok. Chciałabyś, żeby jeszcze zaogniał spory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×