Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jarzębina99

jestem sama porozmawiaj ze mną

Polecane posty

Gość zona go zrdradzała i narobiła
Osz cholender jaki biedny miś. Większosć panów rozwodników tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
to nie ja powiedziałam ze nie potrafie juz kochac,tylko on mi tak powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
mimin dokładnie...ale czasami takie małe drobne gesty(sms na dobranoc,sms na dzien dobry,kwiatuszek,pocałunek) a człowiek juz skrzydeł dostaje On mi tego nie dawał,owszem na poczatku jak mnie zdobywał a potem juz tylko zwykła przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
mam fajne wspomnienia z poczatku naszej znajomosci i czesto bede do tego wracac:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
kurde rozkleiłam sie i becze jak małolata:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
nareście mogę porozmawiać zawieśił mi się komputer sama musiałam kombinować i dopiero jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
witamy jarzebina:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
to jest prawda jest miło usłyszeć dobre słowo od kochanej osoby niestety ja już zapomniałam jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
jarzebina..piszesz ze jestes 50-tka jeszcze masz szanse kogos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
pewnie może mam szanse tego nie mówie ale znaleść dodrego to nie łatwo jak się jest domatorką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - nie rozklejajcie się ! głowy do góry chociaż to fakt nawet ci twardziele -choć się nie przyznają , lubią się przytulić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiusieńka
Telefaks warcam do pytania- dlaczego on uważa, że nie potrafisz kochać?? Na poczatku znajomości było piszesz ok, Ja przez rok spotykałam się z żonatym facetem, skrzętnie to ukrywał, było miło nie powiem nawet bardzo ...i co? Zostały tylko wspomnienia i tyle i aż tyle- takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
ja też nieraz płakałam zawsze trochę ulży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
to fakt zeby kogos poznac trzeba przebywac w towarzystwie,ale i to nie reguła.Ja swojego obecnie byłego znałam juz jakis czas jak był męzem bo kumplowałam sie z jego zona kiedys.Po smierci mojego męza ni z tad ni z owad pojawił sie u mnie na kawie z pytaniem jak sobie daje rade i tak sie zaczeło małymi kroczkami,no teraz juz sie skończyło własnie dzis:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
samiusieńka ..to ON mi powiedział ze nie potrafi juz kochac,nie zakocha sie juz w zadnej kobiecie i ze mnie tez nie kocha. Niewim dlaczego tak uwaza,moze akurat nie ja jestem ta kobieta która by to zmieniła. Jest zraniony i ja to rozumiem,zawiódł sie na żonie ale zawsze mu mówiłam ze nie można generalizowac!sa rózne kobiety i sa różni meżczyzni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
pytasz dlaczego widzisz pieniądze i zagranica udeżyły w głowe kochała go jak umiałam ale co zrobić ja my powiedzjałam jak tam ci lepjej to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
tacy są panowie kochają i przestają a my musimy wybaczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
jarzebina...niestey ale duzo ludzi sie z powodu wyjazdu za granice rozstało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
jarzebina..miłosc tak naprawde jest ulotna u kazdej płci.Pózniej to juz jest siła przyzwyczajenia i strach przed bycie samemu.Dopiera jak mamy kogos na horyzoncie to podejmujemy decyzje o odejściu od zony czy męża chodz tez nie zawsze tak jest sa i inne powody,ale jednak z czasem uczucie zamienia sie w przyzwyczajenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
tak miłość jest ulotna ale każdy i każda chce być kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samusieńka
Najpierw miłość potem przyjażń i szacunek taki jest kolej rzeczy i to też jest odmiana miłości małżeńskiej i bycie razem na dobre i na złe - mnie się nie udało ale tak to jest- trzeba jeszcze mieć w życiu szczęście- nam tego szczęścia trochę zabrakło ale wcale przez to nie jesteśmy gorsze- jeszcze nam się może uda. Telefaks Ty romansowałaś z nim jak był mężem twojej koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To drogie panie wynika że my mężczyźni mamy trochę inną psychikę . Podchodzimy do wielu spraw mniej emocjonalnie .Ja wiem że kobiety lubią komplementy , słowa o miłości . A oto przykład ---ONA -zrób mi coś miłego , a ON poszedł i umył jej auto......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
nie jest mi tak aż zli ale miło podzielić się swojmi bolączkami z kimś i jnnych wysłuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
samiusieńka...nigdy w zyciu jak był mezem mojej koleanki nawet na nim oka nie zawiesiłam bo nie był w moim typie.Kochałam męza i byłam z nim szczesliwa nie potrzebowałam odmiany.Leszek bo tak mu na imie od małego chodził do szkoły i pózniej pracował z moim męzem.Poniewaz sie znali to ja zakumplowałam sie z jego zoną.Odwiedzałysmy sie na klachy,Jak zaczeły sie ich problemy to kontak sie urwał całkowicie na pare ładnych lat.Leszek był raz u nas odwiedzic mojego męza przed smiercia i opowiadał o swoich problemach.Potem pojawił sie jak juz meza nie było,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
jak odwiedzałysmy sie z jego zona to zawsze tak zeby chłopów w domu nie było hihih babskie klachy po co nam swiadkowie.To ze go zaczeła zdradzac dowiedziałam sie od innych ludzi bo mi tego nie mówiła,mieszkamy na jednym osiedlu wiec wiadomo ze ludzie gadaja.Urwałam kontak z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
widać jesteś fajną babką i co został

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
pewnie dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARZĘBINA99
ja mieszkam sama mam koleżanki kolegów ale jak przychodzi popołudnie to człowiek chętnie napił by się kawki z miłą osobą ale mówią że szczęście samo przyjdze zobatrzymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefaks
jak sie dowiedział ze go zdradza i narobiła mu 80 tys długów (w czasie jak robił za granica)wrócił do kraju próbował to jakos zkleic ten ich zwiazek ale uczucie mineło on stracił zaufanie do niej a on któregos dnia sie wyprowadziła z dziecmi.Spotkałam ja kiedys ma partnera wie od ludzi ze sie spotykam z jej mezem ale jej nic do tego bo sa po rozwodzie,Nie maja ze soba zadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiusieńka
Rozumiem- kamień z serca - mam awersję do kobiet złodziejek cudzuch mężów.Wydaję mi się, że ten Leszek spodziera juz winną stronę, tak zachowują się mężczyźni, którzy szukają nowych znajomość....nie potrafi już kochać....co za bzdura, przepraszam ale tak myślę ale nie chcę Tobie robić przykrości. Odezwał się do Ciebie po tym sms-ie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×