Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z otwartymi oczami

problem z dziwnym facetem

Polecane posty

Gość z otwartymi oczami

siemanko dziewczyny. mam problem ktory pewnie nie jedna juz przezyla! otuz poznalam goscia, zakochalam sie i poplynelam. szybko zamieszkalismy ze soba, on pracowal na wyjazdach wiec @ tygodnie w miesiacu go nie bylo. myslalam ze kocha choc mowil o tym bardzo rzadko. w domu nic nie robil bo nie mial czas, wiecznie gdzies umowiony i wogole, o to byly ciagle klutnie. jednak na spotkania ze znajomymi mnie zabieral a nawet sila wyciagal z domu. mina rok naszego "zwiazku" i nagle cos sie zmienilo... od paru dni mnie unika, nie gada ze mna jak cos powiem nie tak to krzyczy! i nie daje sobie powiedziec ze podnosi glos, dziwne to bo akurat zaczelo nam sie ukladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly woman
faceci są dziwni.. jedzie do mnie i ani się nie odezwie. W koncu jak ja szłam do promotora to ja szłam do niego ze sprawą wiec nie czekałam aż on się odezwie. Tylko ja się odzywałam pierwsza. To smao sytuacja facet kobieta. On jedzie do kobiety i on powinien cos powiedziec a on nic. Narysował serduszko i na drugi nawet sie nie odezwał, nie przywitał jak z obcą.. myślę że jakbysmy mieli sex to na drugi dzien potraktowałby mnie tak samo..zero słów..jak obcą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim choć nie koniecznie Ci szczerze odpowie.. są rózne mozliwości: 1. ma jakiejs problemy 2. chce zerwać i nie wie jak 3. pogubił się w uczuciach do Ciebie 4. poznal inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly woman
chciał żebym się uśmiechnęła..ok zrobiłam to on wycofywał zielonym oplem latem, ja miałam turkusową bluzkę i b iałą spódniczkę..I nic. Nie będzie mnie tresowac jak pieska. Zrób to to dostaniesz kosc. Ale ja robię i kosci nie dostaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z otwartymi oczami
Monique888 probowalam rozmowy... ale on milczy. nawet na pytanie czy ma inna... jedyne co powiedzial to "nie zadawaj mi glupich pytan" pytam czy kocha ... a on milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w takim razie być może chce sie rozstać ,ale boi się powiedzieć to wprost..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z otwartymi oczami
i tu tez dylemat... myslalam o tym caly dzien ale nic mi tu nie pasuje.... dzis walentynk... wiedzial co chce i co potrzebuje i kupil to dla mnie.... nic nie rozumiem i to mnie wykancza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaa:P
wiesz z nimi jest tak.... skacza koło ciebie, kupuja kwiatki i takie tam bzdety i nagle okazuje sie ze zostawia cie dla jakiesn raszpli :P A innym razem chłopak cie zlewa i "nie lubi" po czym dowiadujesz sie ze on sie cały czas w tobie podkochiwał. Nie wiadomo o co im chodzi i to my ponoc jestesmy dziwne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaa:P
ups ...sorry nie ten topic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaa:P
no moj były zaczoł mnie unikac i miec mniej czasu dla mnie. Tez zrobił sie nerwowy a pozniej no cóz wyszło szydło z worka.Kreciła sie inna koło niego. Wiec go "oddałam" :P bo po co mi taki facet ...niestały w uczuciach :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogenoniemoge
Jasne, z reguły jak facet ma problemy, to owszem jest nerwowy, ale pokręci się trochę i zaraz wyśpiewa o co chodzi. A jak pojawia się inna, to jest nerwowy, ale spytasz o co chodzi, to powie, że szukasz zaczepki do kłótni. To takie zrzucanie ciężaru odpowiedzialności na kogoś. On znalazł sobie inną, ale słusznie, bo przecież Ty się ciagle czepiasz! Zostaw go w spokoju jak się denerwuje, nie wsćiekaj się, bądź aniołem, to poczuje się jak dno i skruszony przyjdzie sam powie o co chodzi. Obym się myliła, ale znam niestety to o czym piszesz z autopsji i czarno to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×