Gość klein malgoska Napisano Luty 14, 2011 mam juz dosc..naprawde moj stan psychiczny jest na tyle zly ze zaczynam sie o siebie martwic....w ostatnich 2 latach ciagle mi sie coss sypie, ciagle cos nie tak, ciagle problemy i ja juz poprostu nie wyrabiam, staram sie mysllec pozytywnie no ale nie moge...rycze prawie codziennie, brzuch boli mnie z byle powodu jeszcze od nowego roku zostalam bez pracy a jestem z podkarcpacia a tutaj o prace ciezko...o wczesniejsza prace dlugo wlaczylam i co przepracowalam polroku i znowu:( do tego starndardowo faceci, dluga walka o zwiazek dlugoletni potem inny zawod, teraz jeszcze kurwa mam wrazenie ze nawet si wygadac nie mam bo znajomi to sa ale do kieliszka:( tylko psycholog albo psychiatra mi pozostaje? czy mam pieprznac glowa w sciane z desperacji? czy jestem az takim nieudacznikiem ze kazda decyzja jaka podejmuje okazuje s ie byc zła? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach