pytanie do panow

ciekawi mnie jak zareagowal by facet na zaproszenie kobiety na randke? czy odebralby to jako akt desperacji? czy wrecz przeciwnie?

odebrałbym jako akt desperacji i grzecznie odmówiłbym

dla mnie to nic dziwnego. takie zaproszenie przyjąłbym z chęcią

z wielką radością bym przyjął taką propozycję bo jestem nieśmiały i raczej bym sie osobiście nie odważył na taki krok.

tylko jak rozroznic czy facet nie ma odwagi zapytac, czy nie ma ochoty na spotkania ze ta dziewczyna?

ten który nie ma odwagi robi się czerwony, jaka się i jest napięty, a ten który nie chce jest odważny i wszystko olewa

jesli spogląda na Ciebie to pewnie ma ochote na spotkanie tylko moze jest niesmiały. Usmiechnij sie do niego na początek i zobacz jaka bedzie reakcja

staszek spod monopolowego to jakiś debil nie słuchaj go masz ochotę to zaproś chłopaka na randkę i tyle tylko zrób to dobrze to znaczy od sposobu w jaki to zrobisz będzie zależało to czy wyjdziesz na desperatkę ale głowa do góry

debilami to wy jesteście, faceci cioty, które tylko czekają aż kobieta się do was odezwie, zrobi loda i nadstawi dupy