Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psina ogrodnika

Dowiedziałam się dziś że mój dawny narzeczony od marca zamieszka z kobietą

Polecane posty

Gość Psina ogrodnika

Wiem, że to egoistyczne ale jeszcze niedawno prosił żebym do niego wróciła... w skrócie .... nie jesteśmy razem dwa lata.... i czekał aż wrócę... jednak dziś powiedział mi, że będzie mieszkał za dwa tygodnie już z nową kobietą. Uważam, że zasługuje na szczęście i miłość.... ale tak mi przed oczami mignęły te 4 lata z nim.... Ja dalej mieszkam sama, po Nim nikogo tak nie pokochałam.... choć chyba teraz poznałam już tego Jedynego:) Życie uczuciowe to strasznie zagmatwana i delikatna sprawa. Myślałam kiedyś, że miłość jest czysta i prosta.... teraz wiem, że do czasu. Wszystkim dużo mądrej miłości życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarnaaa
" jednak dziś powiedział mi, że będzie mieszkał za dwa tygodnie już z nową kobietą." a po huj ci to mówi? przeciez to nie twoja sprawa z kim on chce mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarnaaa
ja sie dziwie ze czekał az dwa lata to jedno drugie to to ze ci mówi takie rzeczy bo po co własciwie??? abys co? była zazdrosna i nagle wpadła na genialny pomysł ze jednak go kochasz? Jak dwa lata nie chciałas to uwierz mi.... nie kieruj sie impulsem tylko wczesniej podjeta decyzja bo to oznacza ze miałas niezły powód dlaczego przez dwa lata go zbywałas. Sorry nie kochasz go wiec niech sobie układa zycie jak chce. Oby tylko ci sie nie zwierzał :P bo to juz nie za fajnie o nim swiadczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzienka
Ja wiem że to musi boleć... Ale skoro zostawiłaś go to musiałaś mieć poważny problem, i chyba nie warto juz zaśmiecać sobie nim głowy... Ja byłam z chłopakiem 2 lata, zakochana po uszy i jeszcze wyżej... ale zostawił mnie, myślałam ze juz nigdy nikogo tak nie pokocham. a jednak się myliłam:) Życzę Ci duzo duzo miłości i super faceta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedziec
rok czasnu mie mislimsy ze soba kontaktu a moj byly dran zadzwonil ze bierze slub!!!!!!!i po co mi to mowil jak mnie to obchodzi jak zeszloroczny snieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka gornika
hehehe, typowy syndrom bylej....Eks mojego faceta tez udawala kochana przyjaciolke i nawet doradzala mu w zyciu uczuciowym, ale jak sie dowiedziala ze ma kogos na powaznie, czyli jest ze mna, mieszkamy razem i planujemy sie pobrac, to nagle zaczela swirowac jak potrzaskana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psina ogrodnika
W sumie mógłby nie mówić, nie miałabym przed oczami tego filmiku z przed wspólnych lat i tego samopoczucia dziwnego, jakbym coś straciła bezpowrotnie... jednak mózg ludzki płata różne figle:) Też uważam, że mądrze zrobił bo ile można mieszkać samemu i czekać na powrót miłości która odeszła. Skoro poznał kogoś kto oddał mu swe serce to niech sobie żyje... tylko szkoda, że mi z tego powodu smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarnaaa
"rok czasnu mie mislimsy ze soba kontaktu a moj byly dran zadzwonil ze bierze slub!!!!!!!i po co mi to mowil jak mnie to obchodzi jak zeszloroczny snieg" bo to takie ostatnie krzyki "ratunku!!! byłem głupi łamane na załuj teraz bo ja ślub biore " :P :P :P :P :P ehh ci faceci, nic poprawnie nie potrafia załatwic. Prawda jest taka ze masz go w dupie i nie wazne co powie to nie wzbudzi w tobie zazdrosi a wrecz zirytowanie ze ON w ogole jeszcze o tobie pamieta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, skoro przez dwa lata nie chcialas z nim byc, to znaczy ze podjelas dobra decyzje o rozstaniu i Tobie tez sie wkrotce ulozy :). A powiadamianie bylych o slubach, dziciach itp. to chyba stala praktyka ;), bo moj byly chlopak, z ktorym rozstalismy sie w sumie zgodnie, bo zaczelo nam byc bardzo nie po drodze i mimo prob sklejenia bylo tylko gorzej, nie lepiej, o swoim slubie informowal mojego tate :D. nawet na slub go zaprosil, mimo ze mame tez znal, ale zaprosil tylko tate :). I jak rodza mu sie dzieci, tez informuje o tym mojego tate ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedziec
akurat ta wiadomosc mnie nie zabolala a raczej wkurzyla na maksa bo ni z gruchy ni z pietruchy dzowni//jak zobaczylam jego nr a telefonie pomyslalam ze chce sie spotkac a on mi z taka informacja wyjechal kretyn. a jak sie pozniej dowiedzialam wzial slub bo jego kobitka myslala ze jest w ciazy...a po slubie okazalo sie ze nie .oj bidulka dobrze to uknula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psina ogrodnika
Może przesadzam... ale On do mnie dziś zadzwonił i jeszcze mówiąc to podkreślił jak to popsułam wielką miłość, jak straciłam kogoś kto kochał i nawet po tym wszystkim nie zostałam jego przyjaciółką,. tak jakby chciał mnie wpędzić w wyrzuty sumienia. Powiedział, że jest szczęśliwy ze swojego życia ale nie z powodu tych relacji ze mną. Nie rozumiem tego. Będzie mieszkał z nią bo Ona go kocha. Więc chyba nie postępuje fer mówiąc takie rzeczy. Niech sobie ukłąda życie bo przecież wiadomo, ze skoro z nim tak długo byłam zależy mi na tym by ułożyło mu się jak najlepiej ale też nie chcę żeby mnie dołował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarnaaa
"kobitka myslala ze jest w ciazy...a po slubie okazalo sie ze nie .oj bidulka dobrze to uknula" a to to juz jest taki syf który powinnas omijac szerokim łukiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarnaaa
"Może przesadzam... ale On do mnie dziś zadzwonił i jeszcze mówiąc to podkreślił jak to popsułam wielką miłość, jak straciłam kogoś kto kochał i nawet po tym wszystkim nie zostałam jego przyjaciółką,. tak jakby chciał mnie wpędzić w wyrzuty sumienia. " czyli ze co? ze masz z nim byc aby nie miec poczucia winy???? nie rozumiem tego. Ale jakiego poczucia winy, ze co? Ze nie zmuszasz sie do "kochania go"???? Jaka wielka miłosc????? Wielka miłosc trwa i jest obu stronna a to najwidoczniej niebyła "miłosc" skoro tak naprawde.... sorry nie kumam. Powinnas go odciac bo on jakis toksyczny jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam powiedziec
sarnaa nie mam juz z nim zadnego kontaktu jakies 3 lata.a o tej ciazy powiedzial mojej kolezance.niech bedzie szczesliwy tylko ciekawe jak dlugo .no chyba ze jst glupi a wyglada ze jest bo skoro dal sie wkopac w jakas ciaze ktroej faktyczne po slu bie nie bylo...smaic mi sie z niego chce bo myslalam ze facet ma troche oleju w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarnaaa
a no chyba ze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne zawiste pizdeczki
tak niby macie gdzies tego eks ale posty smarujecie ech i sobie wmawiacie, ze on jest nieszczesiliwy itd tez mam taka znajomoa jej eks slub wzial bo wpadl tamta go na dziecko zlapala itd i nie chce biedaczka dostrzec, ze on po prostu ja wyruchal jak dziwke i zostawil a z tamta jest bo ja kocha No ale oszukujcie sie dalej suczki ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×