Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eeeffa

wirus HPV a spiralka

Polecane posty

Gość eeeffa

witam-jakis czas temu wykryto ze mam wirus hpv-pani doktor przed rozpoczęciem leczenia stwierdziła ze muszę usunąc spiralkę i wypisała mi plastry-mam się zgłosic podczas okresu na usunięcie i po jakims czasie zrobi mi koloposkopię... moje pytanie jest takie-skoro jest podejrzenie nowotworu to czy plastry króre zawierają hormony-evera- nie przyspieszą rozwoju nowotworu i czy usunięcie spiralki jest konieczne tylko do zrobienia koloposkopi-proszę o odpowiedzi-czy któras z was miała podobny problem-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeffa
proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie kazano odstawic
na jakis czas pigulki, bo sa czynnikiem ryzyka przy zakazeniu hpv (jakis rodzaj bialka je transportuje do kolejnych komorek, a hormony jakby otwieraly droge). Z tym, ze ja jednoczesnie musialam leczyc klykciny, wiec o seksie i tak przez dluzszy czas mowy nie bylo (zakazalabym partnera). Mozliwe, ze usuwac kaza spiralke ze wzgledu na kolposkop... Ale o to to juz musisz pytac lekarza... W dziale ciaza jest obszerny topik poswiecony tematowi zakazenia hpv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie kazano odstawic
i jeszcze jedno - zakazenie hpv nastepuje podczas seksu- czy Twoj partner wykonal test na wirusa? Co prawda mezczyzni najczesciej nie maja zadnych objawow, ale z powietrza tego nie dostalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeffa
w sumie jeszcze nie jest pewne ze to mam -brak kłykcin itp dopiero po koloposkopii będę wiedziała-posiew mi zrobiono tylko na bakterie-ujemny-wszystko cacy-o hpv to juz się naczytałam-z męzem jestesmy razem od 8 lat ,3 lata tem urodziłam zdrowe dziecko-nie chodzimy po bokach-ale z tego co wyczytałam to ja lub mąz moglismy zarazic się w poprzednich związkach tylko ze teraz to dziadostwo wyszło-chociaz do konca to sama tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie kazano odstawic
aaaa....czyli istnieje tylko podejrzenie, ze byc moze zakazona jest szyjka macicy? Pewnie cytologia wyszla kiepska? Kolposkopia wyglada tak - lekarz wsuwa Ci wziernik, na ktorego koncu jest kamerka mikroskopu. Obraz wyswietle sie na monitorze. Szyjke macicy oglada w ten sposob bardzo dokladnie, wykryje miejsce podejrzane o miejsce rozsylania komorek onkogennych lub podobnych. Przemywana bedziesz w trzech roztworach (nie poczujesz, wszystko trwa bardzo krotko), pamietam, ze jeden z nich to zwykla sol fizjologiczna. Obraz sie zmienia, co ulatwia diagnoze. Jesli lekarz zauwazy podejrzane miejsce, pobierze wycinki do badania histopatologicznego. Ten moment nie jest przyjemny, to jak...drapanie po szyjce, ale da sie przezyc. Jesli pobrana bedzie probka, lekarz zalozy Ci tampon z gazy. Do wieczora go nie wyjmuj. Troszke mozesz krwawic. Mysle, ze spiralka uniemozliwilaby dokladne badanie, stad zalecenie jej wyjecia. Wirus na szyjce moze sie latami rozwijac bez zadnych objawow. Stad tyle gadaja o regularnej cytologii, bo to jedyny sposob na bezinwazyjna kontrole. Klykciny powstaja na genitalich, sa to niebolesne brodawki w kolorze skory. Pojawiaja sie od miesiaca do pol roku od momentu zakazenia, w chwili gdy spada Twoja odpornosc (np.po kuracji antybiotykowej). Ciesz sie, ze tego swinstwa nie masz. Bardzo trudno sie tego pozbyc. To zmiany nieonkogenne, kosmetyczne raczej, ale nieleczone moga zarosnac caly srom... Klykciny powoduje wirus hpv grupa 6 i 11. Na szyjce "lubia" natomiast pojawiac sie grupy onkogenne. Te, ktore odpowiadaja za rozwiniecie sie raka szyjki macicy. Kolposkopia to bardzo dokladne badanie. Dobrze, ze masz lekarza, ktory sie nie certoli, tylko chce konkretnie sprawdzic, czy u Ciebie istnieje ryzyko rozwiniecia sie raka w przyszlosci. Ale nie boj sie. Wszelkie wczesne formy tego rodzaju raka sa wylecalne w stu procentach! Gorzej gdybys na kontrole nie chodzila. Wtedy, po 10 latach (tyle trwa mniej wiecej wytworzenie sie raka w formie inwazyjnej) mogloby byc juz za pozno. Ja jestem w grupie ryzyka (Mam zakazona szyjke). Ale w tej chwili jestem zdrowa i lekarz kazal mi sie cieszyc zyciem w kazdej jego dziedzinie;) pomocna byla szczepionka przeciw hpv. Niby miala byc tylko dla dziewczynek przed rozpoczeciem wspolzycia, a okazuje sie, ze dorosle kobiety tez moga sie szczepic i powstrzymuje to wirusa, ktory juz w nas siedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeffa
dziękuję Ci bardzo za odpowiedz dręczy mnie jeszcze jedna sprawa-skoro 3 lata temu urodziłam zdrowe dziecko co rok robię cyto zawsze było oki czy to oznacza ze mój mąz zaraził mnie w tym roku i czy to oznacza ze sam musiał to złapac teraz-skoro jak wyczytałam organizm daje oznaki góra po roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie kazano odstawic
tylko sie nie zalamuj! :) z tego co piszesz, wynika, ze lekarz szuka przyczyny Twoich ginekologicznych problemow, trwa diagnostyka, wciaz nie ma wyniku. Nie wiadomo jeszcze, czy jestes zakazona wirusem hpv. Byc moze nie jestes :) kolposkopia to bardzo dobre badanie diagnostyczne, da odpowiedz na wiele pytan dotyczacych Twojego zdrowia intymnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeffa
czy to mozliwe by wirus siedział przez 10 lat nie dawał oznak ani w cyto ani skórnych i dopiero teraz się uaktywnił?dodam ze mama zmarła na raka szyjki macicy w dosc młodym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeffa
no tak ale wynik cyto byłgr 3 dysplazmia małego stopnia i kolio cos tam obejmujące hpv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie kazano odstawic
na oskarzanie meza jest o wiele za wczesnie :) moja mama nie wspolzyje od lat, a jakis czas temu tez byla poddana temu badaniu, gdy nadzerka zbyt sie rozzuchwalila ;) lekarze chcieli po prostu wykluczyc zakazenie hpv. Zawsze to pewniejsze, niz pytanie o wzajemna wiernosc partnerow. I nie takie drazliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie kazano odstawic
hm, istnieja genetyczne sklonnosci do niektorych chorob, ale w wypadku raka szyjki macicy udowodniono, ze powoduje go wirus hpv... Bez niego chyba nie ma raka... Ale spokojnie. Poczekaj na wyniki kolposkopii. Jezeli beda zle, wtedy bedziesz sie martwic. Jestes moze z Wielkopolski? Moge Ci podac namiary na bardzo dobrego specjaliste od hpv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeffa
jeszcze raz dzięki-poczekam na tę koloposkopię muszę zyc mimo wszystko oooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×