do kiedy kaszka mleczno-ryżowa na śniadanie i kolację?

córka ma 16miesięcy. odkąd musiałam ją odstawić od piersi jak miała 8,5 miesiąca to za nic w świecie nie chciała pić mleka ani w ogóle widzieć butelki. zaczęłam więc karmić ją kaszką mleczno-ryżową łyżeczką. do kiedy takie śniadania i kolacje się podaje? kiedy trzeba coś dodać,zmienić? w ciągu dnia je też na drugie śniadanie,obiad i podwieczorek...mam też pytanie kiedy dzieci przestają jeść co 3-4h, czyli 5razy w ciągu dnia?

16 miesięcy a Ty ją ciągle karmisz kaszką??? nie wierze!!! czemu jej nie dasz jakiegoś twarożku, serka homogenizowanego, kanapki?? Czytałaś co jest w tych kaszkach?? Przecież tam jest sam cukier, nic dobrego takie kaszki nie dają!!

ja swojemu synkowi 17miesiecy też daję jeszcze kaszę...ale nie mleczno ryżowe, tylko ryżowe...dodaje mu mleko modyfikowane. Dodatkowo wcina już sam kanapki z wedlinka, serem zółtym, dzemem, miodem

daję jej takie rzeczy, które wymieniłaś, na podwieczorek i na drugie śniadanie, a kaszki je tylko rano i wieczorem, bo nie chce w ogóle pić mleka, odkąd skończyła 8,5 miesiąca i przestałam karmić piersią mleko zastąpiłam kaszką, bo tak to wcale by go w diecie nie miała...nie sądzę, żeby był tam sam cukier, bez przesady

a Tobie co do tego, że autorka nadal podaje kaszkę?? Najlepiej kanapkami zapchać, może jeszcze z białego dmuchanego pieczywa? Wracając do tematu, karm tak długo jak dziecko chętnie je. Jesli lubi mleczno-owocowe posiłki na kolację czy śniadanie to niech je. Dorośli jedzą przecież owsianki na mleku lub płatki z mlekiem na śniadanie i żyją:) Ja do tej pory gotuję kasze na śniadanie, tylko ja robię na prawdziwym mleku, dodaję mannę lub jaglaną i owoce, robię owsiankę albo zwyczajne płatki z mlekiem. Mój syn ma 25 miesięcy i nadal nie chce na śniadanie czy kolację kanapek czy jajecznicy.

rozumiem że musisz jej jakoś dostarczyć mleka, to normalne i oczywiste, ale uwierz mi w tych kaszkach nie ma nic dobrego. Proponuję Ci kaszkę zastąpić płatkami owsianymi do tego banan no i mleko oczywiście, smaczniejsze i zdrowsze :)

no ja jej rano i wieczorem robię 150ml kaszki mleczno-ryżowej lub mleczno-ryżowo-kukurydzianej, na drugie śniadanie zjada deserki 190gramowe bobovity lub hipp na bazie jogurtu,twarożku,biszkopta czy owsianki - bardzo je lubi i jej to wystarcza. na obiad ma zawsze ziemniaczki/ryż/makaron+mięso/ryba+warzywa, czasami jakaś zupa z rozdrobnionym mięsem,makaronem i warzywami, a na podwieczorek różnie: budyń z owocem lub syropem malinowym, jogurt naturalny+banan, jajecznica na masełku, kanapki z wędliną plus jakieś warzywo lub czasem sam banan i jakiś biszkopt np...mleka w ogóle nie pije, więc dlatego daję jej te kaszki...

do autorki drugiego posta - serek homogenizowany :) sprawdź sobie ila tam jest cukru, rzeczywiście wartościowy posiłek dla 16 miesięcznego dziecka:)

wiem ile tam jest cukru....ale skoro autorka daje to i to to może zastąpic poranną kaszkę serkiem homo...

ok, rozumiem, że te kaszki może nie są najlepsze, ale jej chociaż smakują, musiałam jakoś to mleko zastąpić, nie wiem czy jej ta owsianka zasmakuje...i co? wtedy mogę jej robić rano i wieczorem to samo? płatki owsiane+mleko? z tym, że ona modyfikowanego nienawidzi, więc można podawać takie zwykłe? kaszki mleczno-ryżowe je smakowe, więc modyfki w nich nie czuje...

serka homogenizowanego nie za bardzo lubi, może z raz zjadła połowę, więc wiem, że by się tym nie najadła...ona naprawdę jada różne rzeczy, ciągle robię jej coś innego, no ale te kaszki jej najbardziej smakują, wiem, że zje, że jest w tym to mleko nieszczęsne i że nie będzie głodna

więc co polecacie w takim razie na śniadanie i kolacje, żeby dziecku smakowało, żeby się najadło i miało w sobie mleko, było wartościowe i żeby się nie znudziło szybko? czekam na propozycje:) no bo drugie śniadanie, obiad i podwieczorek mam załatwiony, zawsze coś dobrego i innego wymyślę

robisz tak płatki owsiane zalewasz wrzątkiem czekasz troszkę aż będą miękkie, dosupujesz mleka modyfikowanego i do tego trochę banana żeby miało smak, albo jakis inny owoc. Możesz też dosypać trochę rodzynek.

same karmicie dzieciaki słodyczami, ale kaszka już jest za słodka...z resztą teraz wszystko ma w sobie cukier,sól,chemię...nie popadajmy w skrajność...co te dzieci w takim razie mają jeść jak wszystko jest niezdrowe? nawet woda,powietrze,ziemia, więc te niby bio,eko zdrowe rzeczy, które dajecie też są nie najlepsze...co z tego, że kaszki mają w sobie cukier jak teraz żyjemy w takich czasach, że dzieci w wieku 2-3lat już dostają słodycze i produkty zawierające sporo cukru, więc to niestety jest nieuniknione!

dzięki, a jakiej firmy te płatki owsiane, jakie polecasz? sądzę, że mleka modyfikowanego nie zje, po prostu nie lubi jego smaku ani zapachu...

no własnie skoro we wszystkim jest cukier to może ograniczmy go jeśli jest to możliwe. Ja wiem jeśli mały dostał jogurt to już nie dostanie np ciastka i na odwrót, wiec staram się ograniczać jego spozycie a nie wyeliminować całkowicie, musiałabym być chyba sadystką. A co do płatków to znajdziesz je w każdym sklepie paczka kosztuje około 3 zł.

ja robię na prawdziwym mleku owsianki, kaszki, ryż, tylko mój skończyl juz dwa lata, tez nie toleruje mleka do picia, jak juz to tylko coś w jedzeniu więc sporo mlecznych rzeczy je, żeby miał odpowdnią ilość wapnia, dostaje tez jogurty z wanilią, rodzynkami, owocami, kefir z ziemniakami, twaróg sam lub z owocami, ostatnio także z miodem (na szczęście go nie uczula) mi tez było cięzko przygotowywac cokolwiek na modyfikowanym bo tego mleka nie można zagotować i perzyznam ze jadal gotowe kasze ryżowo-mleczne lub z manny lub kukurydziane, najczęściej z Bobovity fakt, nie ma co popadać w przesadę ani w jedną ani w druga stronę na modyfikowanym robiłam tak - rozrabiałam mleko w bardzo ciepłej wodzie zgodnie z przepisem, potem dodawałam do tego ugotowaną na wodzie manne ekspresową lub ugotowany ryż, lub ugotowaną jaglaną i dodawałam przecier owocowy lub rozgniecione owoce, albo namoczone rodzynki, scierałam laskę wanilii, czy co tam miałam robiłam tez makaron z kefirem na słodko i owocami mleko możesz przemycić tez w zupkach, 1/3 wody na zupę zastąpić mlekiem teraz jest łatwiej, syn je to co my, ale tez preferuje mleczne posiłki na śniadania i kolację, kanapek nie lubi, trudno go namówic do zjedzenia chleba, jedynie maslo z chleba wyjje albo wędline sciągnie, jajecznice od biedy zje i to też w drugiej połowie dnia niz rano oprócz produktów mlecznych wapń jest też w szprotkach, brokułach, szpinaku, natce pietruszki, soja, fasola, migdały, suszone figi

idzże ty mamusiu za dyche bo pierniczysz od rzeczy:O

moja ma 22 miesiace i śniadanie o 6 rano i kolacje ok 20 to zawsze kaszka zajada ja ł yżeczką .. czasem sie daje namówic i zje płatki na mleku ( krowim nie modyfikowanym bo nie cierpi) lub jajecznice ale na kolacje nie ma mowy o niczym innym bo jak nie zje kaszy to budzi sie w nocy i jest głodna z waga tez nie ma problemow bo ma 10kg. wiec normalnie

a możesz bardziej rozwinąć swoją myśl??? czemu niby gadam głupoty?? może mnie w czymś uświadomisz?

22 miesiące i 10 kg, to jest normalne??? mój ma 1,5 roku i waży 12 ma 86 cm.

Moj synek ma 18 miesiecy i tez nie chce mleka i jedynie kaszka tylko ze on nawet nie ruszy kaszki ryzowo mlecznej itp i jedynie zjada sinlaca ale dostaje go tylko na kolacje..a na sniadania juz od 13 mż kanapki z pomidorem dzemem ogorkiem lub serkiem, lub parowke ( tak wiem zaraz sie rzuca ze one takie niezdrowe ale jak jest dziecko wybredne to wole dawac parówke niz nic) lub jajecznice a kolacje jak juz pisalam dostaje zawsze sinlaca ze 180 ml wody. Poza tym zeby mkleko dostarczyc dostaje jogurty, serki homogenizowane czy danonki

UUUU to mi powiedziałaś....bardzo mądrze i na poziomie!!! wyobraż sobie że dziecko nie jest grube wręcz szczupłe. Żegnam cię prostaku!

brawo!! znasz jeszcze jakieś brzydkie słówka?? no szczekaj azor szczekaj!!

mój syn ma 15 roku i jeszcze pije mleko rano i wieczorem, ale nie dużo. poza tym oprócz mleka je owsiankę, musli owocowe i kaszę mannę z krowim mlekiem. jogurty mu się ostatnio chyba przejadły, ale z produktów mlecznych jest przecież tyle możliwości. robię też zacierkę mleczną i do tego kanapkę z dżemem lub miodem :)

ja daje dupy mojemu azorowi i jem jego kupe a reszte daje mojemu dziubdziusiowi na obiadek,zamiast kaszki nie tak jak wy pojebane mamuski:D

1.5 roku

aha i dodam, że bardzo rzadko i bardzo mało jadł gotowych kaszek bo są za słodkie i mu nigdy nie smakowały :)

2,5 roku i nadal na sniadanie daje jej kaszke mleczno- ryzowa . na kolacje je cos innego ( kaszki nie daje ) typu kanapka , nalesniki itp

masakra!:D