O zesz!!! Jakie dzieci są U.P.I.E.R.D.L.I.W.E!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wlasnie wrocilam od siostry... Bylam 2 tygodnie na feriach u niej (siora mieszka w UK)... Tragedia... Ma poltoraroczne bliźniaki, kołomyja 24 na dobę... Dzisiaj w nocy jednemu cos sie przysniło, darł sie jak opetany ponad godzinę :-O W ciągu dnia wszędzie ich pełno, włążą gdzie sie da i gdzie sie nie da, wszystkim sie szybko nudzą, marudzą, czepiaja sie... przy jedzeniu wybrzydzają... Moja biedna kochana siostra jest tak zmęczona nimi.. widzę to... Jak zostałam z nimi sama, żeby ona trochę gdzieś wyszła, to myślałam, ze zejdę... Mam 20 lat, a tak mi dały w kośc... Obawiam się, że bedę musiała przewartościowac swoje życie... do tej pory myslałam, ze chce miec dzieci, rodzine... a teraz WIEM, ze mam to w dupie... Wolę zwiedzic swiat i zaadoptowac poł schroniska psów, ale zadnych dzieci... Staraczki, zastanowcie sie 100 razy, zanim tak spierdolicie sobie zycie...

co tu duzo mówić : ŻYCIE!!!!

oj może trafiłaś na male potworki;) moja córcia jest kochana i bez problemu mogę z nią gdzieś iść i w niczym mi nie przeszkadza. Nie żałuję że ja urodziłam:)

No a ja mam jedno i z tym mi dobrze ;) dwójki to sobie nie wyobrażam a juz na pewno nie naraz wiec szczescie ze nie blizniaki :P