Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasasassa

o co jemu chodzi?

Polecane posty

Gość sasasassa

Witam! Mam taki problem... Uczęszczam do liceum, dobrze się uczę, jestem raczej nieśmiała. Poznałam chłopaka, ja podobam się jemu i odwrotnie. Wszystko było OK, pisaliśmy, spotykaliśmy się, odprowadzał mnie do domu. Nagle on urwał kontakt, nie odzywał się przez jakieś 3 tyg.[przez ten czas pisałam do niego parę razy, co się stało, ze tak nagle przestał się odzywać, on nic nie odpisywał] po tym miesiącu napisał coś w stylu "nie chce się w nic pchać, chyba nie jestem gotowy"... No ok, ale wszystko się jakoś ułożyło, znowu gadaliśmy, ale czułam, ze to juz nie TO samo, co wczesniej. Kontakt znowu się urwał. Znowu pisalam do niego i w końcu się odezwał i tym razem napisał "sam nie wiem czego chce, jestem glupi" . zaczelismy od nowa, ale [wiem, to juz smieszne] on znowu przestal sie odzywać. Niedawno się odezwał i pwoedzial, ze chcialby utrzymywac ze mna kontakt. OK, ale problem w tym, ze tego kontaktu znowu NIE MA . Rozmawialiśmy raz w szkole, ale to na oczach jego kolegów i tyle. Nie wiem co o tym sądzić, nie znam psychiki chłopaków, dlatego pisze tutaj. Moze Wy mi coś podpowiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasassa
własnie to jest pytanie, na ktore nie znam odpwiedzi. Troche dziwnie sie czuję, nie jestem jakąć pustą lalką, ktora za wszelką cene chce miec chlopaka, myślę tez, ze nie zasluguje na takie wlasnie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to najnormalniejszy objaw pod sloncem. tak sie zakochuja nastolaki. same nie wiedza czego chca. niby chca i niby nie chca. z wiekiem to sie ustabilizuje i bedziesz sie z tego smiala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasassa
własnie denerwuje mnie to niego NIEZDECYDOWANIE. najpierw zawraca głowę, a pozniej... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to Ty nie wiedziałaś że chłopcy dojrzewają później niż my kobiety ? :D Tak na poważnie kijowa sytuacja,bo chłopak pojawia się i znika może warto z nim szczerze pogadać i zapytać co mu leży na wątrobie... Bo takie zawracanie Ci gitary a potem cisza nie jest zbyt fajne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasassa
Moja droga! probowałam z nim szczerze porozmawiać, ale on wtedy w ogole mnie unika. Masz racje, jeszcze nie dorósł, nie wie czego chce. Raz, gdy zapytałam, czy mnie odwiedzi powiedział, ze mnie moge wymagać od niego jak od chlopaka... po prostu opadły mi rece. wiadomo, szkoda, bo juz się troche do niego przywiązałam. trudno jest teraz tak zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej jest zapomnieć ale gorszą sprawą bywa jak już sobie troszkę zapomnisz a On się wtedy odezwie i od nowa polska ludowa miałam taką sytuację że "oduczyłam" się Kogoś a on jak na złość się odzywał i rozwalał wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasassa
wlasnie tak mam. Kiedy juz po raz trzeci zerwal kontakt, nie odzywal sie przez 1,5 mies. to przez ten czas juz sie pogodzilam z tym, ze raczej nie bedziemy juz razem. I nagle wszystko się popsuło, odezwał sie, ze chce utrzymywac kontakt i chciał, nie chciał znowu sobie przypomnialam, teraz jest mi nawet gorzej zapomniec niz wczesniej... jak sobie z tym poradziłaś? ;> widze, ze rozumiesz moja sytuacje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manitou3
Ja też miałam taki problem az jednym chłopakiem w mojej przeszłości i po prostu tęsknił za swoją byłą...Nasz związek jak się domyślasz nie wypalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
może wstydzi sie przed kolegami, lub jakiś zakład o Ciebie, albo jego zasrane męskie ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasassa
do: Malutka_w_szpileczkach90 Tak, masz calkowita racje, tylko kiedy on sie odzywa, ja głupia robie sobie nadzieje, ze moze w koncu zmądrzal i nam wyjdzie. chyba jednak przestanę się łudzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego droga kolezanko, warto inwestowac, ze sie tak brzydko wyraze w starszych facetow. moje motto... musi byc starszy przynajmniej 4 lata... bo z mlodzikami nie warto sobie glowe zawracac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było mi ciężko ... na początku raz uległam jak to zaślepione serce,ale po kolejnych takich akcjach zaczęło mnie to denerwować ... Irytował mnie On sam,w końcu znów urwał kontakt a gdy się odezwał olałam to sobie bo na zabawy typu żuraw i czapla było mi szkoda czasu,tym bardziej że jestem po niedawnym rozstaniu z facetem z którym byłam 2 lata nie miałam siły i nerwów na jakieś gierki itp. Po prostu najzwyczajniej w świecie machnęłam na niego ręką bo z tej mąki i tak chleba by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manitou3
Jeśli nawet go olejesz, a będzie mu zależało to na pewno postara się bardziej niż tylko stwierdzeniem, że chce utrzymywać kontakt.... Więc zapomnij o nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasassa
majka7777777: wstydzić to się raczej nie ma czego, raz nawet podszedł do mnie ze swoim kolegą. zakład? nie sądze, jak mi opowiadał, to spodobałam mu się i starał się długo o moj nr, az w koncu dostał i napisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaRinKa_
widział twoją ostatnią fotkę na NK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasassa
to pytanie? czy co? pisząc na forum nie chodziło mi o jakieś głupie posty dotyczace zdjęć na nk. litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lennkaaa
głupek! daj sobie spokoj. po jakims czasie bedzie zalował, ze cie stracil i prędzej czy pozniej zacznie "wlazić" Ci w tyłek. wtydy Ty potraktuj go tak, jak on ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×