Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buszująca w dźungli łona

wasze JEDNE ulubione perfumy to...

Polecane posty

Gość sz.
playboy new york, co z tego ze meski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co myslicie o
chanel 5?Ja szczerze mówiąc jak powąchałam te perfumy to myslałam,że padnę.Nie rozumiem zachwytu nad nimi.Jak dla mnie to jak bym wąchała jakąs stara babcię z zaplesniałego,zakurzonego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;adkja;k
ok Nikiforka, no tak podejrzewalam ze raczej lipa z tego bedzie..., ale dzieki za chec pomocy! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr..........
Chanel 5 to zapach dla ELEGANCKIEJ pani... a nie dla gowniary i podlotka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co myslicie o
grrrr..........oj chciałabym być ta gówniarą i podlotkiem ale latka już nie te.:-P chanel madmoiselle są piękne i jestem im wierna od 4l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szófladka
Mnie też sie te chanel nr 5 nie podobają i nie ma sie tu co wyzywac, czy dla starej baby, czy dla damy, czy dla podlotka - jeden lubi, inny nie. Dla mnie ten zapach jest zbyt ciężki. Moze jestem "podlotkiem", mając 32 lata, ale dla mojej mamy, która ma 57 lat, też jest za cieżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atojajajaja
christina aguilera "inspire" -- CUDEŃKO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bvlgari POUR FEMME odnosnie chanel #5 ... mi sie ten zapach bardzo podoba, ale fakt - jest bardzo intensywny, jak ciepla pierzynka ;) mialam raz ewu de toilette - normalnie nie moglam go zniesc na sobie, musialam sie pozbyc. natomiast inne wersje eau, mimo ze stezenie zapachu wieksze, sa przyjemniejsze, tylko trzeba uzyc doslownie kropelke, nie psikac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co myslicie o
konczita-no ja tez jestem zwolenniczką delikatnego spryskania a nie,że ktos stoi ode mnie 10m i zapach moich perfum go dusi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem ... z tym ze te chanel #5 to nawet na delikatne spryskanie sa za bardzo ... jest w nich cos dziwnego, jak dla mnie - ale mam mala fioleczke i jak tylko kropelke z niej zadam na nadgarstek czy skron - podoba mi sie, natomiast jesli nawet delikatny sprysk ... cos juz jest nie tak :o mam sentyment do tego zapachu, bo to byly pierwsze perfumy, kotre moja mama miala jak ja juz rozpoznawalam takie rzeczy ;) a co do coco mademoiselle - jak tylko wyszly nie moglam ich zniesc. natomiast po latach strasznie mi sie spodobaly i teraz je uwielbiam. sa da mnie lepsza, bardzie wywazona wersja chance. no i alure tez lubie. i to wszystko w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkds;lkd;
hej, tak to jest ta puma biala ale ta jest meska, a damska pachnie..hgmmm zajebiscie swierzo, taka eksplozja cytrusow. cos cudownego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkds;lkd;
buszujaca a to dobre pytanie teraz sonbbie przypominam ze byla i szara puma tylko nie pamietam czy top byla ta sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje ulubione to gama
by Giorgio Armani, Code i Diamonds, Calvin Klein Contradiction, Cacharel Amor Amor,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makutra
moje ulubione - Masaki Masaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edwsewsdfr
A moje ulubione to Dolce Gabbana - The one :) i Armani - Diamonds :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka z Oz
moje ulubione to Paul Smith Woman. od dawna już ich używam. zawszę kupuję perfumy w iperfumeria.pl . tanio i dobry sklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiisiaaa
moj ulubieniec to moschino - i love love jest poporstu idealna i delikatna. CYTRUSOWA !!! najlepiej kupic ja na sensido.pl a żeby sie zarejestrowac to trzeba wejsc tutaj http://www.sensido24.pl/ kupiłam ja za 109zł - 100ml także sie opyla. polecam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zdecydowanie najtańszy sklep z oryginalnymi testerami parfumstore.pl/. Bardzo dużo zamówiłem, nawet dla rodziny i znajomych. Do tego przy pierwszym zamówieniu opłaca się nieco więcej wziąć, bo 10% rabatu od ręki otrzymujesz. Na 100% oryginalne zapachy, więc tutaj bym się niczym nie martwił. Jak szukasz normalnego miejsca do zakupu perfum to gorąco polecam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola

Ktoś tu się śmieje, że o siedzą na kafe, a pachną chanel.... Nie wiem co ma się jedno do drugiego.... Dla mnie perfumy są bardzo istotne. Mam wrażliwy nos i zwyczajnie mnie to pasjonuje. I niestety, ale podejście do zakupu perfum też mam trochę burżuazyjne... Z reguły nie kupuję wód toaletowych, bo są dla mnie zwyczajnie za słabe. W perfumeriach twierdzą, że niektóre nawet wody toaletowe są bardzo esencjonalne i tu cała półka m. in. Chanel Chance. Nie wiem, dla mnie to jakby chcieć się upić szybko, a wybierać nisko procentowe alkohole. Jeżeli chodzi o nuty zapachowe, to nie znoszę cytrusów i ogólnie nut owocowych. Lubię cięższe zapachy typu Mugler - Angel, Alien - Essence Absolue (perfumy, które kupiłam w Szwajcarii w 2013 roku a mam je do dzisiaj, są tak mocne, że nie sposób ich szybko zużyć).  Aktualnie używam naprzemiennie Chanel mademoiselle i Chloe - takie typowo kwiatowe, wiosenne zapachy. Ale dostałam próbkę Narciso Rodriquez i bardzo mi przypadły do gustu, więc za tymi też będę się rozglądać. Ogólnie bardzo tęsknie za Miss Dior - uwielbiam ten zapach! (ale cena  obecnie nie na moją kieszeń). Miłą niespodzianką okazały się kupione we Włoszech perfumy Victorias Secret - Bombschell, jak je wącham to wracam wspomnieniami do Włoch. Mogę natomiast powiedzieć, które zapachy były wtopą w moim przypadku - Marc Jacobs - Decadence (dziwaczny zapach, każdy czuł ode mnie coś innego od kokosa, po ogórki... nie o taki efekt chodziło). Estee Lauder - modern muse - perfumy się zepsuły :) tak, to się jak widać zdarza, dodam, że nie były kupowane w Polsce. Trochę nie ufam polskim perfumeriom... Słyszałam od wielu osób opinie, że w perfumiarskich rozlewniach perfumy trafiają do różnych grup, jak łatwo się domyśleć grupy te są dopasowane do odpowiednich państw i tak np. do Polski trafiają perfumy gorszego sortu. Nie mam pojęcia ile jest w tym prawdy, z filmu dokumentalnego dowiedziałam się, że żadna znana marka nie ryzykowała by utratą renomy stosując tego typu techniki, ale niestety, jestem w stanie uwierzyć, że tak się robi, dlatego droższe perfumy wolę kupić za granicą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×