Mam fobie a wmoim pokoju jest

i naprawdę Ci współczuje, że nie ma kto pomóc :( może spróbuj jeszcze raz poprosić mamę, ale nie pyskuj, bo na pewno wtedy nie będzie chciała.

boje sie że nie i że jeszcze jakieś wlecą a tego to już anpewno nie przeżyje..

taaaaak kumpli przy takim mrozie :)

ona sie chyba obraziła, ale ja nie mam zamiaru jej przepraszać, to nie moja wina że ma taką pier dolniętą córke. Przepraszam za to że mam fobie, to nie moja wina. No ale niektórzy przynajmniej się mogą pośmiać

.... żeby mogli sie ogrzać. Słowo daję, nigdy dotąd nie uczestniczyłem w topiku o takiej dramaturgii ;)

jesteśmy ludźmi cywilizowanymi - też jestem za resocjalizacją pająka - toż to przecież stworzenie boże pająk nie ma z tobą problemu - jak nie możesz wytrzymać to się wynieś, dlaczego on ma znosić twoje negatywne nastawienie do niego - nie pomyślałaś że ranisz tym jego uczuci? odradzam samobójstwo - jak się zabijesz - piszesz że masz na to ochotę - to dopiero robaków będzie... empatia? - zupa z azji - czemu przeskakujesz niespodziewanie na wątek kulinarny

Nie rozumiem jak można tak panikować na widok robaka :o Przecież dziewczyno nie jesteś dzieckiem, on Ci nic nie zrobi, to tylko małe stworzonko! Naprawde nie rozumiem Cię :o (Wcale się nie przyznam, że jak ostatnio w kuchni wybiegł wprost na mnie oooogrooomny pająk to krzyczałam tak, że mój Pan i Władca słyszał mnie w garażu, a płakałam przez pół godziny- ale on był naprawde ogromny)

tak wpadna całą bandą usiądą przy żarówce i bedą się grzać ;) a panna popełni samobójstwo ot koniec historii :)

Dezodorant! albo lakier do włosów! Na robaka!

byłam w pokoju i jest gorzej bo go nie widze. jest gorzej... jestem załamana, nie wiem czy płakać czy krzyczeć, nie moge być w pokoju wiedząc że on tam jest

On na pewno także odczuwa spory dyskomfort z powodu twojej obecności :)

myslisz ze jak zabijesz tego robaka to bedzie oznaczało ze juz ich w twoim pokoju nie ma??

Wyobraź sobie przez chwilę, że jesteś latającycm stworzonkiem, na które poluje gigantyczny drapieżnik uzbrojony w zwinięty program telewizyjny z zeszłego tygodnia

Niewyobrażalny stres. :)