DO OSÓB KTÓRY MAJĄ BĄDŹ MIAŁY KOTA ...

1. W jakim wieku jest Wasz kot/y ? Czy jest zdrowy czy choruje ? 2. Czy przeżyliście śmierć swojego kota, jeśli tak to z jakiego powodu odszedł i ile miał lat ?

1. Ma około 3 lat i poza tym, że jest strasznie gruby nic mu nie dolega 2. Przeżyję jego śmierć jeśli jeszcze raz zesra się do węgla.

ja mam dwie kotki; w kwietniu będą miały 2 lata :)

tez mam dwie słodkie koteczki ..i do tego dwie suczki :)) babski zwierzyniec

mam dwie kotki - jedna ma 2 lata, druga prawie 12 lat kilka razy chorowały, głównie miały przeziębiony pęcherz (od przesiadywania na blaszanym zimnym parapecie na balkonie) mała wzięta ze wsi, miała nurzeńca usznego

dwa koty mają po 6 lat i jeden 4 latek :) nie chorują ale dbam o nie, szczepienia, odrobaczania, dobra karma i to są koty-kanapowce :) przed nimi miałam kota, któremu pozwalałam wychodzić, miał niecały rok, jak zginął pod kołami samochodu :( przeżyliśmy to strasznie, długo nie chciałam nowego kota, aż mąż z dziećmi sprezentowali mi małą kicię na urodziny:)

Bo ja się naczytałam strasznych o FIB ( zakaźne zapalenie otrzewnej ) i strasznie się boję, że kot mógłby to złapać :( . Nie ma na to lekarstwa...

zapomniałam o nowym kocim przybyszu, jesienią przyplątał się do naszej piwnicy wychudzony kocurek, teraz to najgrubszy kot-rozrabiaka, opanował cały teren wokół domu, pobije każdego intruza, ma poobgryzane uszy i niekończące się zadrapania na skórze.

hej EWA 33 moje kićki są w tym samym wieku co twoje ,dwu i dwunastu -latki :))

Dwa persy: kotka 3lata, nie chorowala nigdy, kocurek 4 lata,jest u mnie od 1,5roku(adoptowany) tez nie choruje. Sa to najspokojniejsze koty, jakie znam. Mam nadzieje,ze beda jeszcze dlugo z nami.

a myśmy z kole wczoraj rozerwali kota dwoma autami żebym kurwa wiedział>>>>>>>>>>>>

Ja mam kotkę, ma 8 lat, nie wiem jak przeżyję jej śmierć, a to pewnie będzie szybko bo moja mama chce ją wysłać na wieś, a tam to pewna śmierć dla kota wychowanego w domu. Poza tym ostatnio choruje, ma coś z drogami moczowymi, wymiotuje...bedzie trzeba ją zanieść do weterynarza..