wlasnie pojechal

Zadzwonila do niego znajoma ktora ma problemy osobiste, a on ubral sie i pojechal do niej. Nie wiem co chciala, co sie takiego stalo. Nic mi nie powiedzial, tylko wyszedl:( A ja siedze sama i nie wiem co otym myslec. Wczesniej razem do niej jezdzilismy i wysluchiwalismy narzekan, doradzalismy. Od kilku dni dzwoni do niego, zwierza sie mu przez pol godziny:(

A TY TO KTO DLA NIEGO?

czuj się zagrożona takie sprawy sa niebezpieczne

Prawda, bądź czujna, takie jego zachowanie nie jest do końca zdrowe... Fajnie, że jest empatyczny ale to Ty powinnaś być no.1. Chociaż wtajemniczyć Cię powinien

"czuje się zagrożona" i słusznie. Niestety w tej sytuacji tak właśnie powinnas się czuć

.

Czyli Twój facet woli jechać do "koleżanki" zamiast spędzić wieczór z Tobą. Chyba jasne kto jest dla niego ważniejszy. Nie mieści mi się w głowie że mogłaby istnieć kobieta, dla której zostawiłbym w domu wieczorem moją żonę i pojechał pocieszać inną. To jakaś mentalna patologia. OK, gdyby moja matka zachorowała... albo coś takiego. Ale to tyle. Rada: kopnij misia w de - może zrozumie i wróci skamląc, jak nie wróci to hak mu w smak.

Acha, kopnij go już natychmiast - jak wróci ma Cię już nie być - albo zmieniony zamek (są całodobowi ślusarze) i jego rzeczy na korytarzu (zależnie od tego czyje mieszkanie). Wyłącz komputer i do dzieła. Acha - i wyłącz telefon oczywiście.

Dziekuje za odpowiedzi. Przepraszam ale wczoraj juz nie chcialam nic pisac. Maz wrocil po jakiejs godzinie. Oczywiscie klotnia nieunikniona. Mowi ze mnie kocha, ze nie moglby mnie zdradzic., ze jestem najwazniejsza. Do tej pory zawsze tak czulam, a jestesmy razem 10 lat, mamy dziecko i wszystko bylo w porzadku, czulam ze jestem najwazaniejsza. Do teraz...Ja rozumiem, zycie jej sie nie poukladalo, rozwodzi sie, nie ma pracy. Naprawde jej wspolczuje, ale jeszcze dwa m-ce temu byla dla nas praktycznie obca osoba. A teraz on staje sie jej powiernikiem. Czy ja przesadzam? On twierdzi, ze to wszystko jedynie glupia zazdrosc o nic:(

on albo juz ja bzyka albo bedzie. jak to mozliwe ze on ojciec twojego dziecka jedzie pocieszac obca babe? niedługo bedize mu płakac w ramionach i da mu dupy. Jezu... kobieto ogarnij sie, zrob z tym porządek. bo ona czycha na niego!! a ongłupi jka but, potrzebny sie poczuł...

ups! Trudno się nie zgodzić z opiniami powyżej:O

rozpizgaj to w pierunu i koniec :O takie własnie zdziry sa najgorsze ...podstepem wedrze sie w twoje życie i nie wiesz kiedy znajdzie sie w twoim łóżku !:O

Mowi ze jest mu jej tylko zal. Ale ja widze jak na nia patrzy. Faktycznie ona ma super figure-mi po ciazy zostalo kilka kg wiecej:( ona zawsze w makijazu, ja przy coreczce nie mam czasu dla siebie, jedynie wieczorem:( Coz tu duzo mowic, zapomnialam, ze jestem nie tylko mama, ale i kobieta, ktora czasami powinna odwiedzic porzadnego fryzjera, kosmetyczke, kupic fajny ciuch, zeby dobrze wygladac, a nie ciagle w dresie.

Nie zebym sie calkiem zaniedbala, ale poprostu przy niej czuje sie jak kopciuszek

jak można nie miec czasu zrobić makijażu?????? trzymasz córkę 12 godzina na rekach???? Kobiety po urodzeniu dziecka zajmują sie tylko nimi, zaniedbują a potem są zdiwione że facet ogląda sie za kimś kto wg niego bardziej na kobietę wygląda... Schudnij, zadbaj o wygląd i badz dla niego pięknam jesteś nie tylko matką...

rodziłaś?

Nikt mi nie wmówi, że fakt posiadania dziecka zwalnia nas z kobiecości. Nikt mi również nie wmówi, że przy dziecku nie masz czasu o siebie zadbać.

Nigdy mu to nie przeszkadzalo. Zreszta Nigdy nie bylam pieknoscia. Moze jednak zaczelo mu czegos brakowac. Jakis powod takiego zachowania muso byc. Wiem, musze cos zmienic.

a dla siebie nie wolisz być zgrabna, zadbana?

Skąd wiesz, że mu to nie przeszkadzało? Albo raczej, że mu tego nie brakuje? Zresztą, nie masz potrzeby zadbania o siebie, dla siebie samej?

Jasne,ze probowalam pozbyc sie tych kilogramow. Przyjemnie byloby wazyc znow 55kilo, pozbyc sie faldek na brzuchu. To nie jest tak, ze wogole o siebie nie dbam. Po domu fakt chodze w dresie, ale nie jakims powyciaganym, poplamionym. Nie wyglada to tak zle. A przynajmniej tak mi sie wydawalo. Porostu ona jest duzo bardziej atrakcyjna.