facet, z ktorym sie spotykam, napisal mi cos takiego w esie

'Wiem, ze ze mnie glupek- nic na to nie poradze. Bardzo Cie lubie, podobasz mi sie, ale sam nie wiem czego chce. Wiedz, ze Cie szanuje.' Jak ja mam na to zareagowac? czy on w ogole jest zainteresowany?:O zalamuja mnie tacy faceci:O

phi :P spluń na niego :D

no chyba bede musiala:O ale co to w ogole znaczy? po co cos takiego pisze?

ze chce cie przeleciec... i nic wiecej

Nie jest moze pewny tego co robi, moze miał nie za fajny ostatni związek albo boi sie, ze cie zrani

eeee mysle ze to jakis słabiak jest, cos w stylu PRZEPRASZAM ZE ZYJE :d

masz co liczyc na jakas blizsza znajomosc z jego strony.Lubi cie,szanuje i kropka.Nic wiecej.

no slabiak to na pewno nie. jest bardzo meski i wydaje sie wiedziec, czego chce. ale tym tekstem zbil mnie z pantalyku:O skad sie tacy biora?

pewnie ejst popieprzony emocjonalnie byłam z takim co tez mi tak gadał rok..... a na koniec zerwał

miłam podonego... bał sie zwiazku bo zranił duzo lasek i poprostu za bardzo mnie szanowął ( dokładni tak mi pwiedzial) zeby z emna być ...

dał ci do zrozumienia, ze pary z was nie bedzie

nie bede sie oszukiwac- pewnie, ze wole te bardziej pozytywna wersje (wersje Karolyne): ze on mnie zbyt szanuje, zranil wiele lasek itp. ale znajac rzeczywistosc, to pewnie chce miec otwarta furtke na seks. on nadal chce sie spotykac ze mna, ale ten sms dal mi wiele do myslenia.

uczucia zero , ale seks mozliwy

Moz ego zapytasz poprostu co miał napisać pisząc cos atkiego?

Odpuść sobie,on nic do Ciebie nie czuje tak naprawdę a napisał takiego sms-a bo faktycznie nie chce Cię zranić (przez szaczunek do ciebie i samego siebie) Pozdrawiam.

hmm, czyli lepiej sie wycofac, poki nie zrobie z siebie kompletniej kretynki? a co z seksem? przyznam, ze on mi sie bardzo podoba i liczylam na konsumpcje 'zwiazku':) ehh, coz za niesprawiedliwosc:P

ktory jest z dziewczyną (nie ze mną) i już jej nie kocha. Chcialby z nią zerwać, ale nie ma lepszej opcji. Cały czas przy niej tkwi, nie wiem, co jej mówi, ale do mnie mówi, że nie wie, czego chce, nie wie, czy jest w stanie ją pokochac. Ostatnio mówi, że z nią sie nie ożeni, ale nadal nie zrywa z nią, bo nie chce być sam. Chce poznać inną, ladniejszą. Myślę więc, że on dał ci do zrozumienia, że cie nie kocha. Gdyby kochał, to wiedziałby czego chce. Pozostawil tobie wolną furtkę, to znaczy, jesli mu dasz tyłka, to on weźmie, ale nie licz na trwały związek.

bo nie rozumiem pytania?

Przez szacunek dla samej siebie - daj sobie spokój.Chyba że chcesz później mieć KACA MORALNEGO.Wybór oczywiście należy do ciebie.Ale nie licz po tym sex-ie na jakiekolwiek współczucie.Dziewczyny więcej szacunku do samych siebie i przede wszystkim wiary w to że jest tyle facetów na świecie bo na jedna kobietę przypada dwóch facetów.Więc wniosek jest prosty,szukaj dalej a na pewno znajdziesz tego właściwego :)

nie spalismy jescze ze soba. a teraz, gdy juz wiem, ze z jego strony to nie jest powazna sprawa, to zastanawiam sie, czy po prostu sie z nim nie przespac. bardzo mi sie podoba, jest dokladnie w moim typie. a pozniej znikne- bez zalu i pretensji. kochac to na pewno nie kocha. na to nigdy nie liczylam:)

mruffka- masz calkowita racje. ale kusi mnie pod wzgledem seksualnym. nie licze na wspolczucie- absolutnie nie. wlasnie sobie postanowilam, ze mam go gdzies, skoro mnie nie docenia. uczucia juz zatonely, ale fascynacja cielesna jeszcze nie:P

ile ona ma lat ?

maja to przejdzie z czasem i to tylko "fascynacja" ,wyjdź gdzieś na imprezę,poznawaj ludzi i baw się :) a zobaczysz jak szybko fascynacja tym facetem Tobie minie.Poznasz jeszcze nie jednego super faceta :) Tego kwiatu to pół światu ;)

a zastanawia mnie takie cos, bo skoro sie mu podoba itp. to czemu nie chce związkuuu ?? czemu tak jest z wami faceci nie rozumie tego , mam identyczna sytuacje!!!

Bo facet to takie skomplikowane stworzonko które lubi sobie robić pod górkę.My kobiety jesteśmy inne,inaczej myślimy, inaczej robimy.Facet zawsze zaczyna od d...y strony że tak powiem ;) Mężczyźni już tacy są i to się nie zmieni.

Jak dla mnie, to on daje ci do zrozumienia zebys za wiele sobie nie wyobrazala. Seks jak najbardziej, zobowiazania juz nie.

tak no... tacy sa wlasnie faceci. mruffka ma racje- oni inaczej widza sprawy. powinno sie wydac jakis slownik damsko-meski, zeby mozna bylo odczytac ich kretynskie zachowania:O a ze mam ochote sie z nim przespac, to juz calkiem co innego. szczegolnie, ze nigdy nie uprawialam seksu nie bedac w zwiazku i bez milosci. chyba dlatego chce sprobowac:)

to sie z nim przespij a nóż moze cos poczuje do Ciebie :P

Zwróć uwage na to,że chłopak myśli o Tobie, nie jest tak,że całkiem ma wylane na ciebie, nie chce Cie zranić i wine bierze na siebie, jest delikatny i nie traci na męskości, ja myślę,ze tu nie chodzi tylko o to,że nie chce cie na stałe, faceci maja to do siebie,że lubią sprawdzać kobiety, kiedyś kolega powiedział mi,ze on woli poznawac sie w wolnych kolezeńskich relacjach.....by później odpowiednio zareagować na pojawiające się w trakcie uczucia, oni chca miec czarno na białym,ze babka jest ich.. niestety.... nie obawiaj się dopóki nie napisze dosłownie,ze nie masz szans czy coś w tym stylu.... widze tu przesadzone komentarze, po co panikować? nie zostawia jej, nie ogranicza kontaktów, po prostu jest rozdarty, jak każdy......

Po co w ogole zakladasz topik, skoro na uczucia nie liczylas? Po co jezdzisz po chlopie ze zostawia sobie furtke na seks? Skoro chcesz sie skurwic i dac dupy kolesiowi, ktory ma cie gleboko gdzies i obchodzi go tylko twoja dupa?