Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegralam zycie

nieudacznik zyciowy

Polecane posty

Gość przegralam zycie

w weekend bylam na spotkaniu klasowym. i wrocilam zalamana. nie wiem po co wogle tam poszlam. moglam sie tego spodziewac. nie mam pracy, rodziny, dzieci, wlasnego mieszkania, samochodu. po prostu nic :-( i dodam ze nie mam 25 lat kiedy to mozna jeszcze powiedziec wszystko przed toba. mam 10 wiecej :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazkatoja
Haha ja z tego co wymieniłaś mam tylko pracę. Tez mam się uważać za nieudacznika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm to ja mam 23 lata i mam
wykształcenie, ale nadal się kształcę. pracę w zawodzie ale nie na pełen etat bo studiuję jeszcze. faceta ale zaręczyn nie było. mieszkanie on wynajmuje ale ja się również dokładam do rachunków i życia. samochodu nie mam bo mi kasy szkoda, facet ma swój. a i tak czuję, że moje życie stoi w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
jak masz prace to nie jest tak zle. i jesli ktos w wieku 23 lat uwaza sie za nieudacznika to ma jeszze spore szanse to zmienic. szukam pracy i nic z tego nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam samochód, nawet dwa, za to mało pieniędzy na paliwo, pracę, która może się rozwinie a może nie, nie mam żony ani dzieci i życie mi przez palce przecieka. Ale nie przejmuję się ostatecznie czym są nasze problemu wobec ogromu kosmosu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
o ja pier... ja mam podobnie tylko ze mam 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatass
autorko, masz dopiero 35lat a nie 60!!! chociaz i po 60 niektorzy uwazaja, ze dopiero zaczyna sie zycie. skup sie na szukaniu pracy (chociaz wiem, ze to pewnie robisz. Ja po 3latach!!! znalazlam prace i to tylko na pol etatu, ale zawsze cos) i nauce jezyka. jak umiesz jezyk to postaw na jedna karte i szuuu... za granice!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
znam angielski srednio ale niestety jakby bylo malo wszystkiego zdrowie mi szwankuje i boje sie ze nie dam rady. wiadomo jak to za granica czesto sa prace fizyczne a ja takiej nie podolam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki___
za 11 dni będę miała 27 lat i mam taką samą sytuację jak Ty a 27 lat to też nie jest już pierwsza młodość, nie Ty jedna, kochana... a wykształcenie przynajmniej masz? bo ja póki co ukończone mam średnie policealne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagranica
Autorko jestem z Tobą. Całkowicie przegrana i płaczę już od kilku dni. Może przejdzie a jak wróci będzie jeszcze gorzej. Miałam tyle lat co Ty teraz jak zaczęłam wyjeżdżać za granicę do opieki i od znajomej usłyszałam "za młoda jesteś na takie wyjazdy". Mam kłopoty z kręgosłupem, nie mogę dźwigać - za młoda jestem? Jak będę starsza to mi się kręgosłup wyleczy? Staram się pracować z ludźmi, których nie będę musiała dźwigać, nie przepracowuję się tam. Za granicą mam zajęcie, czuję sie potrzebna, uczę się języka, dowartościowuję się. W Polsce szukam pracy i dowiaduję się, że jestem za stara albo, ze za młoda, bo Urząd Pracy nie da na mnie dotacji - załamać się można i załamuję się, i płaczę. Szukam teraz kolejnej osoby, do której mogłabym wyjechać - poprzednia zmarła niestety. Wyjedź! Znajdź pracę za granicą i wyjedź. Znajdź pracę opiekunki i poradzisz sobie z pewnością a jak znasz język tym bardziej. Przecież jak jesteś chora to i w Polsce będzie Ci trudno o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
tak mam wyksztalcenie ale tak beznadzieje ze 3 rok szukam pracy. wczeniejsa praca tez nie byla byt ciekawa. 27 lat to jeszcze spokojnie dasz rade sie ogarnac do 35 lat. a i prace latwiej znalesc. na stanowiska z doswiadczeniem nie mam szans bo go nie mam a jak szukaja kogos do przyuczenia to wola mlodsze osoby. nic tylko sie utopic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
tak tylko ja na razie nie wiem na co jestem dokladnie chora. boje sie ze cos powaznego. mam straszne problemy ze sciegnami. na dzien dzisiejszy nie jestem w stanie podjac sie zadnej fizycznej pracy. ledwo umyje naczynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
i do opieki to glownie do niemiec poszukuja a ja niemieckiego nie znam wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Nie jesteś nieudacznikiem tylko Ci się nie wiedzie, niestety czasem tak jest...teraz chyba musisz zadbać o to żeby się szybko dowiedzieć co Ci jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Ale los potrafi się odmienić...:) I radzę nie porównywać się do innych, znam sporo takich osób, któe że tak powiew wszystko spadło z nieba, mieszkanie, mąż/żona, praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
no jak to co sie nie wiedzie? mam 35 lat i nie mam nic. ani rodziny ani pracy ani mieszkania. kompletnie nic. obecnie pomagaja mi rodzice. kompletna porazka. a co inni osiagneli- maja rodziny, dzieci, mieszkania, domy, w wiekszosci dosc dobra prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
na dodatek boje sie ze jestem nieuleczalnie chora:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppp
upppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
nie plakaj :) Tu jest gdzies toik o szukaniu pracy..wlasnei go szukam..dzis laski pisaly. JA tez szukam, ale trzeba byc wytrwalkym i sie nie oddawac nawet w stolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dzis doła
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppp
ja tez mam dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hophophophop
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×