Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uzdrawiacz

Tak działa hemeopatia

Polecane posty

Gość uzdrawiacz

Hemeopatia, Wynalazcą hemopatii był niemiecki lekarz i naukowiec z Lipska Samuel Friedrich Hahnemann 1755 1843. Swoją tezę ogłosił publicznie w roku 1796. Ta nauka jest rozpowszechniona na całym świecie, a jako metoda leczenia powszechnie uznana. Leczenie hemopatyczne polega na tym, że substancje które choroby powodują, w wielkim rozczęczeniu staję się lekarstwem na daną chorobę. Hahnemann brał 1/10 substancji roślinnej, kwasowej, metalowej, mineralnej lub zwierzęcej albo ich triciżn, dodając ją do 9/10 wody, alkoholu albo neutralnej substancji stałej np. cukru mlecznego lub glukozy. Po potrząchnięciu tej mieszanki wziął znowu 1/10 tej mieszanki dodając ja do 9/10 wody, alkoholu lub glukozy. Potem znów ten sam prozes. Praktyka dowiodła że im bardziej ta substancja pierwotna jest rozczienczona tym skuteczniejsza jest ona w leczeniu. Ta metoda, pomimo ze instnieje już ponad 200 lat, jest do dzisiaj ostro krytykowana przez koła naukowe, z twierdzeniem ze to tylko efekt placybo. Niektórzy twierdzą że przy rozczęczeniu D22 (D=potęga) niema tam juz nawet ani jednego atomu pierwtnej substancji, a wiele leków hemopotycznych są rozczęczane do D30. To nie odgrywa najmniejszej roli czy tam jeden atom jest czy że też go niema. Tu nie chodzi o atomy ale duch i aura tej pierwotnej substancji znajduje się jeszcze w wiele większych rozczęcieniach. Ważne jest że pomaga i leczy. Srodki hemopatyczne działają inaczej jak chemiczne czy antybiotyczne. One nie atakują żadnych zarażkow ani choroby. One dają tylko impuls dla organizmu aby rozpoczął walkę z chorobą., dlatego te środki nie mają żadnych skutków ubocznych ani szkodliwych. Np. Arszennik jest silną trucizną, który powoduje natychmiastową śmierć. W rozczęczeniu 1 do mil.,czy mld. czy kwadryliona jest skutecznym lekarstwem na alergię. Hahnemann zanim opublikował swoje spostrzeżenia, wypróbował na sobie i rodzinie swój wynalazek. Hemopatia może leczyć wiele przewlekłych i ostro występujących chorobach. Hemopatyczne lekarstwa są bez recept i dostępne dla każdego zainteresowanego. Doświadczony radiosteta może sam sobie diagnozować i wybrać wahadłem najskuteczniejsze lekarstwo, i jest niezależny od lekarzy chemicznych. Trzeba stwiedzić że z reguły niema określonych lekarstw dla poszczególnych chorób. Organizm człowieka to skomplikowana fabryka chemiczna. Także na takie same schorzenie trzeba dobierać dla każdego człowieka inne środki. Srodki hemopatyczne można bez obaw używać równoległe ze srodkami chemicznymi. I to prowadzi do tego że redukujemy skutki uboczne tych środków. W odróznieniu od lekarstw chemicznych które zwalczają objawy choroby, to hemopatia skutki choroby i leczy od korzenia jej powstania. Wszystkie problemy zdrowotne mogą być raz na zawsze wyleczone i pozbawić jej egzystencji. Hemopatia jest metodą która leczy cały organizm, duszę i ciało astralne. Wpływa na system energetyczny człowieka wywołuje impuls uzdrawiający w człowieku i aktywuje siły lecznicze. Na ten impuls organizm odpowiada usuwaniem choroby. Jeszcze jeden szczegół który odróżnia hemopatię od innych środków. W pierwszych 3 dniach pacjenci mają wrażenie że stan się pogorszył. Nie należy przerywać terapii. To odznaka że organizm rozpoznał chorobę i że lekarstwa zaczyna działać. Np. któś cierpi na ciągłe bóle głowy. Na taką chorobę ma hemopatia kąkretne lekarstwo, która może uwolnić organizm od choroby. To nie znaczy że na ból głowy może pomóc waszemu parterowi, koleżance czy sąsiadom. U każdego występują inne objawy i dlatego na tą samą czy podobną chorobę każdy potrzebuje inne środki. Hemopatia pomaga dzieciom, niemowlęciom i zwierzętom. Dlatego nie może być mowy o efekcie placybo. Hahnemann twierdził że „Similia similibus curentur tzn. że podobne należy leczyć podobnym. Np. wypita kawa przed snem może zakłócić zaśnięcie. Rozczęczona kawa np. 10 do potęgi 6 czy 12, może być środkiem nasennym. To jest główna podstawa hemopatii. Inny przykład, zostaniecie zakąsieni przez pszczołę czy osę. Najskuteczniejszym środkiem jest Apis do potągi 6 albo 12, a apis to psczoła miodowa. Przy swędzeniach albo podrażnieniu skóry pomaga Urtica urens czyli pokrzywa, która normalnie przy dotnięciu ze skórą parzy i powoduje pęcherze. Hemopatia od czasów Hahnemanna rozwinęła się dalej. Doszło wiele środków, szczególnie rośliny z innych kontynentów, które Hahnemann wcale nie znał. Pomimo to jego odkrycie była rewolucją w uzdrawianiu, które stawia na głowę dotychczasową akademicką naukę lekarską. Dla samolecznictwa należy używać hemopatii tylko do D12. Powyzej tego np. D15, 18 czy 30 powinnien przydzielić specjalista lub lekarz hemopata. Lekarstwa hemopatyczne występują w kilku postaciach, kropli, klasycznych pigułek albo w granulkach. W działaniu postać jej nie odgrywa żadnej roli, jak komu praktyczniej czy wygodniej. Tabletki czy granulki nie należy brać do do ręki, bo są ładowane niewłaściwą energią. Substancje hemopatyczne niezależnie od postaci, należy wsypać lub nalewać do plastykowej łyżeczki i do ust. Z reguły należy używać godz. przed jedzeniem, ale i odchylenia od tej reguły odgrywają tylko drugorzędną rolę. Tabletki lub granulki nie należy łykać, ale trzymać w ustach czy pod językiem aż się same rozpuszczą. W wyborze odpowiedniego leku, w pierwszym rzędzie odgrywa rolę dobór odpowiedniej substancji, drugorzędny jest dobór potęgi jej rozczęcienia, dawkowanie lub długość jej przyjmowania. Jeżeli pacjent stwierdzi po tygodniu że nie nastąpiła poprawa zdrowia, należy ten lek odstawić i dobrać inny. Jakie dobrać substancje lub potęcje dobrać, to każdy terapauta swoje ulubione na poszczególne choroby, ale i doświadczenie o skuteczności na od poprzednich pacjentów. Nie należy nadużywać tych środków. Jeżeli stan się poprawia należy dowkowanie zredukować. Np. połowę ilości granulek albo zamiast 3 razy tylko 2 razy dziennie. Nie należy również używać tych środków z napojami które zawierają kofeinę, olejki eteryczne, kamforę albo silne przyprawy. Srodki te należy przechowywać w suchych i ciemnych miejscach. Należy unikać blizkość komputerów, mikrofali i innych urządzeń elektromagnetycznych. Jeżeli pasuje do was potęga D6 a macie pod ręką tylko D12, to należy używać tylko połowę dawki. Z reguły należy uzywać tylko jedno lekarstwo hemopatyczne. W wyjątkowych wypadkach tylko 2 środki. Leczenie hemopatią ma również swoje granice. Np. przy zapaleniu wyrostka robaczowego, gdzie konieczna jest natychmiastowa operacja. Przy złamaniach, udarach, zawałach lub zranieniach i wypadkach. Hemopatia jest wielkim darem w leczeniu chorób i należy w pierwszej kolejności z niej korzystać, a dopiero gdy nie skutkuje albo zmienić na inny środek, a dopiero potem sięgnąć po inne niehemopatyczne środki. Istnieją jeszcze 12 następujących soli mineralnych według Schlera, którymi można leczyć wiele chorób: Silicea, Calcium Sulfuricum, Calcium Fluoratum, Calcuim Phosphoricum, Ferrum Phosphoricum, Kalium Chloratum, Kalium Phosphoricum, Kalium Sulfuricum, Magnesium Phosphoricum, Natrium Muriaticum, Natrium Phosphoricum, Natrium Sulfurikum. Ktore można używać jako srodki hemopatyczne lub bez żadnego rozczęcienia. Należy założyć sobie apteczkę domową z następującymi środkami: Aconitum D 6 (tojad) System nerwowy, psychika, system imunowy, układ krążenia, choroby kobiece. Allium cepa D 6 (cebula kuchenna) chorobu górnych dróg oddechowych. Apis D 6 (pszczoła) alergiczne i zapalne choroby dróg oddechowych, zapalenia skóry, stawy, torbiel Argentum nitricum D12 (nitrat srebra) cierpienia duchowe, system krążenia, i silne choroby układu pokarmowego Arnica D 6 Zranienia, choroby zylaki, system krążenia, skutki poudarowe, bóle reumatyczne, wys. skóry Belladona (wilcza jagoda) D 6 infekcje gorączkowe, zapalenia oczu, ucha i oskrzeli, żołądek jelita, zapalenie pęcherza, genitaliów i skóry, udar słoneczny Bryonia D 6 Bóle głowy, silne zapalenie dróg oddechowych, zołądek-jelita, bóle reumatyczne Cantharis D 6 (mucha hiszpańska) silne zapalenie układu moczowego, skóry i impotencji Chamomilla D 12 (rumianek) duchowe problemy, bóle szczęki, zębów, infekcje dróg oddechowych, skurcze układu pokarmowego, choroby kobiecych organów, bóle reumatyczne Coccolus D 12 problemy duchowe, choroby układu pokarmowego, choroby kobiece, bóle nerwowe Coffea D 12 (kawa prawdziwa) pobudliwość, gwałtowne bicie serca, bezsenność Colocynthis D 6 (gorzki ogórek) problemy duchowe, bóle nerwowe, skurczowe układu pokarmowego i wydalniczego. Dulcamara D 6 (gorzkosłodka psianka) Zapalenia ucha, ukł. oddech., pokarmowego, stawów i skóry Eupatorium D 6 (wodne konopie) inf. gorączkowa, ostre zapalenie ukł. oddechu, pokarmowego i wydaln. Euphrasia D 6 (świetlik) zapalenie oczu i dróg oddechowych Ferrum phosphoricum D 6 (fosfor żelaza) słabość syst. imunowego, gorączka, zapalenie ucha o dróg odd Gelsenium D 6 (zółty jasmin) paraliż nerwów, problemy duchowe, pomoc porodowa Hamamelis D 6 rany skóry, schorzenia żył Haplopappus D 3 schorzenia układu krążenia Hepar sulfuris D 12 słabość ukł. imunolog. Zapalenie dróg oddech. trawienia wydal. skór i paznokci Hypericum D 6 rany ukł. nerw., bóle głowy, niewładność nóg z zimnem, przy wypadkach i por. prądem Ledum D 6 układ kostny, skóra, zapalenie stawów, kłute rany, ukąszenie owadów Luffa D 6 choroby układu oddechowego i trawiennego, zapchanie nosa, błony ślużowe Magnesuim phosphoricum D 6 (fosfor magnezu) skurcze muskułów, ból nerwów i zębów Natrium chloratum D 12 (sól) problemy duchowe, bóle, zapalenie oczu i dróg oddech. ch. kobiecych Nux vomica D 6 problemy duchowe, bóle, słabość imunowa, bóle układu ruchu Okoubaka D 3 słabość układu imunowego, choroby ukł. trawiennego, zmęczenie, brak apetytu, wiatry Phytolacca D 6 Słabość imunowy, zapalenie migdałów, bóle stawów, choroby gruczołów piersiowych Pulsatilla D 12 duchowe problemy, zakłócenia chormonów, zapalenie oczu i ucha, zapalenie stawów Rhus toxicodendron D 12 bóle, zapalenie oczu, układu trawiennego, stawów i skóry Veratrum album D 6 duchowe problemy, układ krążenia, ostre zapalenia, zakłócenie miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiutkowa23
Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaakkkk aha
""Nic". "Zero". "Ujemna próżnia". Oto farmakopea "lekarzy homeopatów". Śmieszne? Nie... To interes wszechczasów. Sprzedawać nic za pieniądze. Podkreślać, że to nic jest istotą leku. Informować klientów, że dostają nic. Nikt już nigdy nie wpadnie na pomysł wykorzystania nicości. Oto próg transcendencji." A więcej tego co sądzę o tym naciągactwie i szarlatanerii tu: http://www.psychomanipulacja.pl/art/homeopatia-kpiny-z-medycyny.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę w to generalnie
A to dlatego, że homeopaci mówią o tym, co właśnie zostało wyżej napisane. Że w miarę rozcieńczania, ważna się robi nie ilośc substancji i to że jej w ogóle może już nie być w roztworze, ale że zostaje aura, czy tam duch tej substancji. A duch pestycydów, metali ciężkich, materiału z jakiego są wykonane naczynia w których roztwór był wytrząsany nie zostaje w tym roztworze? Jak to się dzieje, że ta jedna konkretna substancja zostawia swoją aurę, a miliony nie przewidzianych w recepturze trucizn obecnych wszędzie tej aury nie zostawia? I skąd wziąć idelanie czystą wodę? Taką która nie ma niczego poza wodą i nie ma ducha, żadnej innej substancji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzdrawiacz
To nie placebo! Bo homeopatia działa u niemowląt i zwietząt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzdrawiacz
Jak któś w to nie wierzy, niech się truje substancjami chemicznymi lub daje się torturować poprzez operację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemyyyy
Wolę się "truć" i dać "torturować", i dzięki temu pożyć w zdrowiu dłużej, niż brac nie działającą wodę rozpuszczoną w wodzie i szybko się wykończyć. Nawiasem mówiąc znam takiego jednego zagorzałego zwolennika terapii alternatywnych, co to ewangelizował jak Ty, a jak przyszło co do czego do lekarzy w szpitalu prawie po rękach całował za uratowanie przez te "tortury" życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zwolennikiem medycyny alternatywnej ale homeopatię uwazam za bzdurę bo nie ma żadnych powodów aby sadzić ze pomaga:P.Ale zwykle lepsza jest ta tzw. homeopatia niż "chemioterapia" oficjalna na nowotwory:D.Bo przynajmniej nie szkodzi:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojeżżżżżżżżżżżu
A ten oszołom znowu swoje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja często stosuję homeopatię i nie narzekam, bo zawsze działa. Przeciwko niej krzyczą ci, co jej nigdy nie stosowali. Widziałam dzieci astmatyczne, leczone konwencjonalnie i homeopatycznie. Te pierwsze chorują nadal...Na własne oczy widziałam przypadek okropnie kaszlącego dzieciaka, po konsultacji z lekarzem homeo i podaniu jakiegoś specyfiku, kaszel nagle ustał. Wiem o dziecku, które moczyło się w nocy, po podaniu pewnego specyfiku(znam jego nazwę), moczenie ustało. I proszę nie mówić o efektu placebo, bo to były małe dzieci. Na moje dzieci były stosowane limphomyosot, anginheel, L-52....itp. Mój men niedowiarek też zachwala L-52, bo zauważył wyraźne jego działanie.Są homeo silniej działające, i słabiej, to zależy....ale na pewno to nie jest tak jak głosi kościół....a powtarzają za nim ci, co nie próbowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HOMEOpatia
W tytule i w całym tekście jest błąd. Nie ma czegoś takiego jak: "hemeopatia" ani " hemopatia". Jest HOMEOPATIA. Proszę to poprawić, bo źle się to czyta i artykuł przez to jest niewiarygodny, wygląda tak, jakby nie do końca wiedział Pan o czym pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stas i Nel
To nie odgrywa najmniejszej roli czy tam jeden atom jest czy że też go niema. Tu nie chodzi o atomy ale duch i aura tej pierwotnej substancji znajduje się jeszcze w wiele większych rozczęcieniach. Prosze o wyjasnienie co to jest duch i aura pierwotnej substancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To było pod koniec grudnia, zaraz przed świętami Szwagier przyniósł spirytusu, no więc rozrabiamy Rozrabiamy tak jak zwykle, pół na pół, wiadomo Dziad tak robił, ojciec robił, tak nas nauczono Na to żona mówi nagle, że gdzieś przeczytała Że im bardziej się rozcieńczy, to tym mocniej działa Ależ skarbie, mówię do niej, jesteś w dużym błędzie Jak rozcieńczy się za bardzo, nic z tego nie będzie Ty z nauki nie kpij, mówi, głupiś jest i tyle Trza rozcieńczyć i potrząsnąć, to zyska na sile! Fakt, z nauką to na bakier nawet w szkole byłem Ale żeby rozcieńczone miało większą siłę? Ty się nie bój, mówi żona, bo głowy uczone Twierdzą, że woda pamięta, co w niej rozpuszczone Więc chłopaki do roboty, już za progiem święta Rozcieńczajcie, będzie więcej, woda zapamięta No więc żeśmy rozcieńczali, jak żona radziła W myśl teorii naukowej - w rozcieńczonym siła Tak nam sprawnie szła ta praca, że po krótkim czasie Zapełniliśmy kanister, wannę oraz basen Lecz gdy przyszedł czas na sprawdzian, straszna rzecz się stała Wbrew teorii naukowej, … woda zapomniała! W tym momencie się poczułem kompletnym frajerem A na święta nam została woda z alzheimerem " http://blogi.racjonalista.pl/lireum/2008/05/25/moja-homeopatia/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homeopatyczna aspiryna
10/10 wierszokleto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulinda
Działa, nie wiem co bym zrobiła bez nux vomica-metodą prób i błędów sprawdziłam na sobie kilka leków o których wyczytałam z ksiązek... Wizytę do gastrologa zarejestrowali mnie dopiero na kwiecień 2014roku, takie kolejki a ja mam zdiagnozowane zapalenie śluzówki żołądka podczas gastroskopii, i wiecie co?dzięki temu lekowi nux vomica radzę sobie z bólem i niestrawnością którą ciągle czułam, zaparcia, mdłości, palące bóle nadbrzusza, nadwrażliwośc emocjonalna... chciałabym iść na wizytę do homeopaty ale na razie nie mam pieniędzy na prywatne leczenie. Pozdrawiam wszystkich przekonanych do homeopatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leki homeopatyczne sa sprzedawane bez recepty, poniewaz ich stezenia sa tak male , ze nie moga zaszkodzic ( ale i nie maja powodu pomagac, z tego samego powodu. trzeba by tego wziąć nie wiadomo ile).Typowy efekt placebo+ czyszczenie kieszeni. Jestem z lekarskiej rodziny i pisze na podsatwie tego, co mi powiedziano nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulinda
gdyby było tak jak piszesz zwijałabym sie z bólu brzucha, taki znawca z ciebie?i ignorant, gdy boli człowiek chwyta sie wszystkiego!!! każdego leku!!! lek omeprazolum bardzo mi zaszkodził...a na ból nie pomógł, nux vomica pomaga za kazdym razem gdy sie źle czuję gdy boli brzuch, gdy man mdłosci i nie moge spac...ale wypisuj dalej ze to nie działa, widocznie masz w tym jakis cel... zeby krytykowac, lek homeopatyczny pomaga mi przetrwac ciezkie chwile bólu a nasz polski system zdrowia kaze mi czekac na wizytę do specjalisty gastrologa! dodam, że mojemu synkowi lat 9 podaję chamomilla gdy nie może spać lub gdy boli go głowa...i zawsze zasypia a rano jest wypoczęty i zadowolony, gdy byłam przeziębiona i miałam zapalenie zatok brałam coryzalię-lek skomponowany po paru dniach już była poprawa, daruj sobie wypisywanie skoro sam nigdy nie próbowałeś widocznie jesteś zdrowy. A piszesz tu bo masz jakiś cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulinda
piszesz cytuję " pisze na podsatwie tego, co mi powiedziano nie raz" właśnie powiedziano ci, mnie też lekarze dużo mówią np. ginekolodzy stawiają błędne diagnozy, stwierdzają grzybicę a gdy poszłam prywatnie na badanie grzybów nie stwerdzono. W ogóle co to za dyskusja że coś komuś powiedziano. Doświadczenie empiryczne to podstawa!!!!!Niech się na tym forum wypowiadają osoby, które stosują homeopatię i ona im pomaga!!!JA OPISAŁAM MÓJ PRZYPADEK I PODAŁAM NAZWĘ LEKU KTÓRY MI POMAGA W BÓLU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uzdrawiacz
Tak ma być homeopatia. Przepraszam a tekst jest wiarygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZUKAM POMOCY ! 13 latek sie moczy !LEKARZE nie pomogli trapelci tez nie pomogli ! moze ktos wie jaki lek .Mam prosbe do PAPAI 303 pisze ze zna dziecko i specyfik ktory pomogl. prosze o rade !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina 2014
PROSZE PAPAJE 303 o nazwe tego specyfiku na moczenie nocne szukam rozpaczliwie pomocy dla 13 latka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Tak działa homeopatia: Przez ponad 10 lat poddawałam się bioenergoterapii i homeopatii, która była dobierana przez "wahadełko". Działało. Wyleczało. Do pewnego momentu. Mianowicie do momentu kiedy byłam poza kościołem. W tym czasie działy się ze mną cuda. Widziałam w tym czasie ciemne postacie, słyszałam w ciemnym pokoju warczenie wilka, kiedy wyszłam ze sklepu z dewocjonaliami (miałam zamiar kupić krzyż Św. Benedykta, który chroni przed wpływami złego) poczułam w brzuchu zęby jakby wbiły mi się kły w brzuch co oczywiście powodowało ból, nie liczę koszmarów nocnych kiedy "coś" chciało wniknąć w moje ciało. Oczywiście bagatelizowałam to wszystko bo z natury mam analityczny i logiczny umysł inżyniera. W miesiącu w którym się autentycznie nawróciłam i zaczęłam regularnie chodzić do kościoła i przyjmować.....sakramenty tj. luty 2013 "wahadełko" dobrało mi lek a właściwie suplement tj. kwas alfa liponowy po którym rozchorowałam się tak, że 15 lekarzy, pogotowie (leki nie działały) w tym szpital - wszyscy rozkładali ręce. Dostałam bardzo ciężkiej alergii pokarmowej nawet na wodę (jadałam 4 tylko produkty po których nie dusiłam się), alergii pyłkowej w tym silna na roztocza, grzyby, pleśnie i wszelkie zapachy nawet zwykłe kuchenne przy gotującym się rosole, alergię ciężką chemiczną na wszystkie detergenty, kremy, kosmetyki, alergię kontaktową np. na barwniki ubrań. Ponad to mam uszkodzony centralny układ nerwowy, co zdiagnozowała irydolog jako silną nerwicę wegetatywną zaciskową (zadusza mnie). Ponad to zaburzenia czucia rąk i nóg, drętwienia mrowienia pieczenia kończyn, języka, ust, nosa, zaciskania przełyku i astmy. Dodam, że żadne leki, zastrzyki na mnie nie działały ani leki przeciwalergiczne, nawet na zwykłą wit. A+E mam uczulenie. Kiedyś byłam wielką zwolenniczką metod bioenergoterapii bo przecież działa. Teraz wiem, że "dwóm panom nie można służyć". Dziękuję Bogu, że rzucił mnie na kolana bo nikt inny by mi nie przegadał do rozumu, że to wszystko pochodzi od złego. Czasem wpadło mi w ręce coś w temacie, że to jest złe ale bagatelizowałam sobie bo przecież działało. Dziś wiem na 100% że te wszystkie energie nie pochodzą z dobrego źródła. Dziękuję Bogu za to, że mimio, że boleśnie to Zerwał mi łuski z oczu. Nikt inny by mnie taką zagorzałą zwolenniczkę tych metod nie przegadał w temacie. Dziś wiem, że ze mną inaczej by się nie dało. I teraz wszystkich przestrzegam przed tym szambem i przed tym co musiałam przejść i nadal przechodzę. Cześć i Chwała naszemu Jezusowi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Kiedyś niedowierzałam tej dziewczynie: http://m.youtube.com/index?gl=PL&hl=pl&desktop_uri=%2F%3Fhl%3Dpl%26gl%3DPL Ale po tym sama podobne rzeczy przeszłam tj. włączanie się radia o pólnocy, wybudzanie w nocy o 3:00, same włączanie się światła w pokoju, włączanie samoistne zabawek elektronicznych, gdy siostrzeńcy zostawili gdzieś tam w pokoju, które uważałam za przypadek i iekawostke i bagatelizowałam sobie. Po tym co przeszłam "wychodząc" z homeopatii i bioenergoterapii teraz czuje się w obowiązku przestrzegać przed tymi "leczniczymi energiami", które okazały się okultyzmem. Nie wchodzcie w to bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś kościół nie zabrania homeopatii. Bioenergoterapia to coś innego. Ja stosuję leki homeopatyczne i nie uważam to za nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Też homeopatyki nie uważałam za nic złego. Działało. Tylko co tam działało...Ułożył mi w głowie pewien przypadek. To był wówczas czas gdy mocno sie wahałam czy brac homeo czy nie. Byłam w ciężkim stanie. Leki konwencjonalne na mnie nie działały a musiałam pojawić się w urzędzie. Ludzi było sporo. Czekałam na swoją kolej. W momencie gdy zaczęłam sie bardzo źle czuć (alergia na wszelka chemie również na zapachy wszelkie perfumy w tym nawet na zapach nawet mydła, ataki astmy i zaciskanie krtani i drętwienie nóg rąk języka ust i akcje od układu nerwowego) to zażyłam homeopatyk. Zaskakujące dla mnie było to, że nim zdążył mi sie rozpuścic w ustach nagle poczułam sie dobrze i wszystkie objawy zniknęły ku mojej wówczas radości bo mogłam załatwic sprawe urzedowa. Ale... zastanowiło mnie co zadziałało tak szybko skoro fizjologicznie tak nagle nie miało prawa zadziałac. Wcześniej kiedy zazywałam ten sam homeopatyk musiałam czekać do ok. 30min zanim objawy zmniejszały swoje nasilenie. Nigdy wczesniej w domu nie miałam tak, że od razu znikaly moje objawy zawsze to trwało. Ponad to w moim przypadku gdy odstawiałam homeopatyki a w przypływie skrajnego złego samopoczucia je brałam to potem czułam sie jakas taka rozdrazniona, wszystko dookoła mnie irytowało, prowokowałam do konfliktów. Gdy odstawiałam je na dłużej wracał mi spokój ducha. Trudno to opisac ale tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi homeopatia sprawdza się przy depresji, uspakaja. Może miałaś problemy psychiczne, stąd te dziwne rzeczy, które Ci się wydawały. Człowiek w pewnych stanach potrafi sobie wiele wkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Zgadnij dlaczego przez ponad 10lat stosowałam bioenergoterapie i homeopatie dobieraną przez specjalistke wahadełkiem? Dlatego, że właśnie działało (!) Ale... Moje "przejścia" gdy chciałam odrzucić te metody nie są niczym niezwykłym. Przeczytaj świadectwa ludzi, którzy chcieli z tego wyjść. Mieli podobnie. Zresztą zewnętrzne "akcje" w stylu warczenia wilka w nocy w pokoju, koszmary i walki senne, że "coś" chce mnie pochłonąć itp. nie kojarzyłam wówczas z działaniem złego. Czytając i oglądając świadectwa ludzi na youtube z przerażeniem stwierdziłam, że miałam TE SAME "akcje". Nie wiedziałam wówczas kiedy to sie działo, że to może mieć cokolwiek wspólnego z tym jak sie leczyłam bioenergoterapią i homeopatią. Zresztą wielokrotne "wstrząsanie" z hukiem zamkniętymy drzwami w nocy słyszała również moja mama. Więc to nie mogły być jakieś moje wkręcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez sie wydaje jak gosc wyzej, ze olivka w Twoim przypadku to nie homeopatia jest problemem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
W takim razie powiedz co Ci się wydaje? :) Przed leczeniem bioenergoterapią i homeopatią nigdy nie miałam takich akcji. W trakcie stosowania tych metod kiedy byłam daleko od kościoła również. Ale... W momencie nawrócenia się tj. wychodzenia z tego bagienka zaczęły dziać się owe "cuda". Przypadek? Nie. Wielu ludziom chcącym powrócić do Kościoła takie "cuda" się dzieją. W necie jest pełno świadectw. Najlepsze, że zorientowałam się dopiero po fakcie. Dopiero jak wgłębiłam się w świadectwa ludzi powracających do Kościoła byłych poddawanych metodom okultystycznym. Zresztą księża ci w temacie - egzorcyści również przed homeopatią i przed wszelkimi leczącymi bioenergiami przestrzegają. Kiedyś tak jak Ty i ja nie chciałam tego słuchać. Choroba nie reagująca na leki poukładała mi w głowie. Dlatego teraz o tym przestrzegam. Nie życzę nikomu moich przejść i choroby z której od maja 2013 jeszcze nie wyszłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×