Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciezko mi, pomozcie

moj ex do mnie wydzwania...odbierac?

Polecane posty

Gość olej exa
Witaj autorko! Męczyłam się z exem przez 6 lat. Zaczęło się bardzo głupio. Ja miałam 17 lat, on 22. Nie bardzo za nim przepadałam. Podobał mi się tylko fizycznie, ale nie to że jakieś bożyszcze, bo znałam wielu przystojniejszych od niego. Hmmm i jakoś tak wyszło... mieliśmy bardzo wielu wspólnych znajomych, spotykaliśmy się często w ich gronie. No i po jednej z imprez wyznał mi, ze bardzo mu się podobam i że jest we mnie zakochany. Byłam tym przerażona, bo wcale nie chciałam z nim być... Ale że sama byłam nieszczęśliwie zakochana w kimś z kim byłam wczesniej ponad rok, kto mi bardzo zranił serducho jako nastolatce - zostawił mnie dla innej dużo starszej ode mnie praktycznie bez słowa... To tak sie jakoś potoczyły moje losy, że przyjełam jego miłość, choć sama nie kochałam go tak jak tego poprzedniego. W zasadzie to dziś myślę, że w ogóle go nie kochałam, ale podobało mi sie że on mnie kochał i adorował. No i się zaczęło... Spędziliśmy razem aż 5 lat w związku. Kilka razy od niego odchodziłam, bo nie widziałam z nim przyszłości, nie zgodziłam się za niego wyjść za mąż, związek ten dla mnie stracił sens już po 2 latach... On nalegał na ślub, a ja nie chciałam i on o tym wiedział. W końcu poznałam szalonego chłopaka, starszego od niego o rok. Zaczęłam z nim jeździć na imprezy, do jego znajomych... czułam się z nim w ogóle inaczej niż z exem. Postanowiłam, że musze definitywnie zakończyć swój związek... no i tu sie zaczęły problemy... eks pomimo że też nie był w porządku i zdarzało mu sie np. upijać z kolegami, nie miałam też pewności czy mnie nie zdradził z taką dziewczyną, którą miałam okazję poznać na weselu naszego kolegi i która bardzo mnie nie polubiła, a do eksa aż lgnęła i usłyszałam w wc, ze nie wiedziała o moim istanieniu i jeszcze kilka ciekawych rzeczy, które tak łatwo przechodzą przez gardło po alkoholu... On oczywiście sie tego wyparł, choć miał powodzenie u dziewczyn, nawet moja kuzynka za nim latała. Nie umiałam z nim zerwać, bo nie chciałam go zranić tak jak kiedys mnie ktoś zranił. Chciałam, żeby to on zerwał, a on nie zrywał pomimo ze go prowokowałam do tego. No i w końcu sama powiedziałam, że poznałam kogoś, że razem jeździmy na imprezy i że ja chcę zeby to było coś więcej niż znajomość. Wtedy mieszkaliśmy już w innych miastach, także praktycznie nie mógł sprawdzić co robię. No i jego zachowanie mnie zaskoczyło po raz pierwszy, bo powiedział, ze to nieważne. Zdziwiło mnie to bardzo, ale poprosił o szansę dla nas, ja sie nie zgodziłam. Mimo to przyjechał do mnie w następny weekend bez zapowiedzi, był zupełnie inny, chciał mi zamydlić oczy jak to mnie bardzo kocha. Tylko ja już nie chciałam jego pocałunków ani w ogóle niczego. Skończyło się tak, ze w końcu go zdradziłam fizycznie i powiedziałam mu o tym. A on mi na to, ze wybacza mi i nadal chce być ze mną. Wtedy straciłam do niego wszelki szacunek, bo ja nie prosiłam o żadne wybaczenie i wtedy mi spadły klapki, że on nie widzi nic złego w zdradzie, a ja po zdradzie miałam takie wyrzuty sumienia... Przeszkadzał mi w życiu jeszcze przez ponad rok, ale nie odzywałam się do niego już wcale. Wydzwaniał, pisał, przyjeżdżał, a ja byłam nieugięta. Oczywiscie nie jestem też z tym szalonym chłopakiem, który dla mnie był odskocznią od tego toksycznego związku. Także uważajcie na swoich eksów, bo znają nas nieraz bardzo dobrze i wiedzą jak nas podejść i jak zamącić w głowie. Później poznałam kogoś, na kogo czekałam całe życie i obecnie jestem jego żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i jak?
Wreszcie znalazłam to, czego szukałam, odkąd zobaczyłam Twój topik, przeczytaj konieecznie: http://11x11.blox.pl/2006/10/Najwiekszy-szacunek-w-mezczyznie-zdobywa-kobieta.html Po tym, co napisałaś, widzę, że on nieźle Cię bajeruje, że będzie próbowal powrotu, wbrew temu, co Ci pisze, że niby zrozumie, jeśli będziesz chciała, abyście poozstali jedynie przyjaciółmi. ;-) Ale nie chodzi tu o powrót dla związku, tylko o powrót z samotności, najchętniej na seks. Bo niestety w tym, co mówi, na odległość czuć manipulację - próbuje Cię urobić (jeśli nie na teraz, to na zostanie jego kołem zapasowym na przyszłość). Żeruje na Twoich uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzzzzzzzzzz
moj ex zostawil mnie w bolesny sposob, wykrzyczal ze od dawna chce odejsc,ze musi sie wyszalec,mowil ze sie wypalilo,bylismy razem 2,5 roku. po paru dniach mial inna,jakies 2 miesiace po zerwaniu zaczal mnie zaczepiac, wyszedl z propozycja przyjazni.wypisuje mi ze ona w ogole sie ze mna nie rowna,ze jest glupiutka i jest z nia bo mu wygodnie, a ze mna potrzebuje kontaktu bo mnie podziwia,bo mozna ze mna o wszystkim porozmawiac,jestem poukladana i rozsadna (jego zdaniem,bo jednak to ze bylam z kims tak egoistycznym i bezuczuciowym swiadczy o mnie..) bylam roztrzesiona,ze wlazi mi z buciorami w zycie kiedy ja odzyskuje spokoj.po prostu ON jasnie ksiaze chce miec kontakt jakby kompletnie nie pamietal co zrobil,nie zalowal,zero,nie powiedzial przepraszam ani razu.jakby nigdy sie nic nie stalo,jakbysmy nigdy nie byli ze soba,nie wiem ... i on nie potrafi zrozumiec ze nie chce miec z nim nic do czynienia skoro on ma dziewczyne i ze moze mnie to bolec.on chce byc z nia a ze mna sie widywac po przyjacielsku?! peklo mi serce po raz drugi.napisalam mu tylko by nigdy wiecej sie do mnie nie zblizal i nie probowal kontaktowac.ale musze podnosic sie od nowa ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko mi, pomozcie
a wiec... po wczoracjszym szku ze on sie do mnie po takim grobowym milczeniu nagle odzywa, wydzwania i chce przynajmniej na gruncie przyjacielskim naprawic relacje, "odkreca" to co wczesniej mi powiedzial i jak bardzo mnie zranil...ochlonelam...i przemyslalam. swpje rzeczy moze zabrac, skoro nagle sa dla niego takie wazne. ale niech je wezmie....i spada. nie chce z nim byc i nie zamierzam dac mu juz szansy, ale tak jak to juz tu ktos madrze napisal...ex zna mnie bardzo dobrze, wie jak zmanipulowac, jak podejsc. juz kiedys udalo mu sie mnie przeciez w sobie rozochac, inaczej bym z nim nie byla. a wiec jesli dam mu szanse przebywac w moim poblizu, rozmawaic ze mna, to dam mu wtedy szanse mnie urabiac....i nawet jak powiem 100 razy nie...ale jak on sie uprze to moze za 101 razem powiem tak. w sumie glupuo wyszlo..bo on poprosil mnie przeciez na koncu rozmwy ze jak do mnie zadzwoni to zebym odebrala., powiedzalam mu ze jak nie bede mogla odebrac to nie odbiore, to ten zebym wyslala wtedy smsa kiedy moge rozmawiac, to on wtedy zadzwoni..przygotowal sobie grunt...kroczek po kroczku, to byl caly ce tej rozmowy. no coz...to ciezkie, musze byc twarda...ale nie moge sie zlamac. on na mnie nie zasluguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka ale ci sie nudzi.napij sie szampana albo krupniku to ci ulzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
dzwonił dzisiaj? dobrze myślisz, nie dawaj mu okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej, i jak u Ciebie????
radzisz sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli cie zranil
wczesniej, bedziesz przez niego cierpiala nadal, znow wpadniesz w depresje, schudniesz i w ogole masakra :o chcesz tego ? daj mu kosza z satysfakcja zeby spadal na bambus.. on nie zasluguje na cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up uuuuuuppp
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podniosę, bardzo ciekawa jeste
m co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej, i jak u Ciebie????
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nouy uyfiurhgiwrgig uyioyug
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podniosę, bo ciekawa
jestem jak o się potoczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×