Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany idiota1

KOBIETY POMÓŻCIE.... JESTEM ZDESPEROWANY. :(

Polecane posty

Gość załamany idiota1

Mam nadzieję,że jakoś pomożecie.Jestem idiotą. Miałem cudowną,piękną dziewczynę, byliśmy ze sobą 3 lata. Po jakimś czasie miałem wrażenie,że to nie miłość,zawiodłem się na niej kilka razy,byly awantury. Ona nie była święta ale starała się,teraz to wiem. Dla mnie zrobilaby wszystko. Zawsze czułem się pewnie przy niej, wiedziałem, że nie chce innego tylko mnie,zawsze mi to mówiła. W chwilach słabości, choroby wiedziałem,że ona zaraz będzie i da mi lekarstwa, przytuli. Straciłem ją.Zrobiłem się dla niej wredny,obojętny. Ale ja JĄ KOCHAM,naprawdę nie wiem co mam zrobić żeby ją odzyskać i żeby odzyskać tamto uczucie. Chcę żeby mi ufała,żeby czuła się szczęśliwa. Co mam zrobić:( proszę pomóżcie, sam nie wiem co mam myśleć. JESTEM IDIOTĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
Idę se zwalić to mi przejdzie! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxmagdalenaxxxxxxxxxx
po kilka latach to samo powiedzial mi moj byly, bylam juz wtedy z innym - moim męzem ktorego bardzo kocham. Ale gdybym wiedziala o tym wczesniej wrocilabym do niego bo byl wyjątkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
ale co jej zrobiles ze mowisz ze idiota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
Jest jedyna w swoim rodzaju. Zniszczyłem ją, jej milość do mnie. Nie mogę znieść myśli, że pomimo tego,że ona chciała o nas się starać ja to olałem. Nie mogę znieść myśli, że ktoś inny będzia miał taki skarb jakim jest ona :( Nie wiem co robić, jak sprawić by znów miala nadzieję,ze bedzie dobrze, ze się zmienie i bedziemy szczesliwi;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
ale powiedz co jej zrobiles??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
zawalcz o nia... pokaz ze ci zalezy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
Olewałem ją,wolałem spotykać się z kolegami,chodzić z nimi na imprezy,mówiłem przykre rzeczy,nie ufałem,okłamywałem,wyżywałem się na niej,powiedziałem jej,że jej nie kocham,pokazywałem jej często, że jej nawet nie lubie,mówiłem, że to ona wszystko zburzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljkdfh;ajh
walcz chłopie coż innego Ci pozostaje hm? możesz wszystko jeszcze odzyskać naprawić i wogóle :) kiedy to się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljkdfh;ajh
no to wiele dla Ciebie zniosła dziewczyna ;) masz chęć się zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
o kurcze... no to ostro przesadziles... jedyne co ci zostaje to poruszyc niebo i ziemie zeby pokazac ze ci zalezy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
dlaczego miales wrazenie ze to nie milosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plonk
TROLL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
miesiąc temu ze mną zerwała przez moją głupotę.Od tego czasu gadamy trochę ale to już nie to co wtedy, ona zacyzna chodzić na imprezy.Nie chce żeby kogoś poznała...:( jestem o nią totalnie zazdrosny i strasznie ją kocham. Zdaję sobie sprawę,że wiele wytrzymywała. Gdybym mial Was wciągnąć w szczegóły pewnie zdziwiłybyście się ile ona była w stanie dla mnie robić,ile miała siły żeby nam się udało. NIE WIEM jak mam poruszyć to niebo i ziemię,myślę,że zrobie z siebie idiotę, bo ona już chce zacząć żyć NORMALNIE beze mnie. Wcale się jej nie dziwie:( Co chciałybyście żeby mężczyzna dla Was zrobił,jak przekonać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
Sam nie wiem czemu tak myslałem,tęskniłem za kolegami,miałem wrażenie,ze ona mnie ogranicza.A teraz wszystko bym zrobił żeby mnie ograniczała,żeby krzyczała na mnie,żeby po prostu była:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
mam podobna sytuacje z moim chlopakiem(bylym)... mowi ze kocha a nic nie robi... mowi ze nie wie co robic, ze sie boi ... a wystarczyloby zeby pokazal ze mu zalezy, zeby pisal dzwonil czesto przychodzil do mnie zapraszal na spacery.. a on mieszka niedaleko i nie ruszy sie .. czeka tylko wiecznie na moj ruch;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
a przez to daje mi tylko dowod ze mu nie zalezy i ze nie kocha mnie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
Ja też zawsze czekałem na jej ruch:( Teraz jest za późno. Oddałbym wszystko żeby cofnąć czas. Nie mogę zapomnieć o jej uśmiechu, o tym jaka była dobra. Ja pierdolę...!!!! Ona nie odbiera kiedy dzwonie, odpisze raz na cały dzień.Nie chcę się jej narzucać,chcę żeby była szczęśliwa.:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
ja tez tak robie nie odbieram rzadko odpisze... ale to dlatego ze ona juz dosc pokazala ze jej zalezy, to nie znaczy ze nie zalezy wrecz przeciwnie... badz uparty... wszystko w twoich rekach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci tacy czasem są, ja też tak mam i nie mogę sie doprosić od wielu lat by to on coś zorganizował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieki za linka w sumie
kretyn jestes, co ty kuzwa myslisz ze napiszesz jej glupiego esa zeby ją odzyskac???? :o czlowieku, na kolana, tuzin róż, koczuj pod jej domem, pokaz ze ci zalezy bo teraz to tylko sie uzalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
dokladnie zgadzam sie z przedmowca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
chodzi o to,że powiedziała mi : CHCĘ BYC W KOŃCU SZCZĘŚLIWA! ja jej już tego nie potrafie zapewnić bo przez długi czas jej pokazywałem jak może być przy mnie NIESZCZĘŚLIWA:( TO chyba już koniec:( ps.kwiaty były :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rererere
to zmien sie zmien.. jesli kocha wszystko przetrzyma... ja wolalabym tego wrednego ktorego kocham niz jakiegokolwiek idealnego przy ktorym bylabym pozornie szczesliwa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rerere nie wiesz co piszesz ja kochałam i nadal kocham ale codzień mniej bo ta miłość mnie zabija i zabija uczucie jake jeszcze we mnie zostało, nie jestem masochistka pragnę szacunku jako kobieta i szczęścia, zrozumienia i wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka normalna dziewczyna
miałam prawie identyczną sytuację z moim byłym jak opisuje autor, tyle że ja już od roku z nim nie jestem. Swego czasu odeszłam od niego ale po dwóch miesiącach jego ciężkich starań wróciłam do niego, dałam mu ostatnią szansę a on... nie wykorzystał jej już kilka minut po swojej decyzji żałowałam, ale wytrwałam tak jeszcze pół roku i zrezygnowałam ostatecznie. Też byliśmy razem trzy lata, teraz minął rok i miesiąc od naszego rozstania i nawet dostałam od niego życzenia na walentynki ale nie odpowiedziałam od miesiąca spotykam się z kimś i wreszcie czuje że żyje, z nim nigdy nie byłam taka szczęśliwa. dopiero teraz wiem co to znaczy być dla kogoś ważną, liczyć się bardziej niż koledzy i imprezki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
Ja zabiłem to uczucie. anialon, czy jest możliwe żeby odbudowac to uczucie?? to znaczy czy TY byłabyś w stanie znów się w to zaangażować,zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wal się palancie.. nie walcz o nią... mam nadzieje, że nie wróci do Ciebie.. będzie fajnie przez chwile a później znów będziesz taki jaki jesteś na prawdę.. nie umiałeś uszanować to teraz cierp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany idiota1
ALE JA CHCĘ SIĘ ZMIENIĆ,DIAMETRALNIE! TYLKO ONA W TO JUŻ NIE WIERZY. WIELE MIAŁO BYĆ TYCH ZMIAN A I TAK NIC NIE ROBIŁEM, ALE TERAZ BEDZIE INACZEJ. DOPIERO TERAZ WIEM,ZE MOGE NIGDY JEJ NIE MIEC W SWOICH RAMIONACH. NIE MOGE Z TYM ZYC:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×