Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mimin

rozwód po 40-tu latach małż . - miał to ktos?

Polecane posty

od roku rozwiedziony,ulga ale i refleksja- gdzie popełniłem błędy , dlaczego dopiero teraz , obecne żądania partnerek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego poszukujesz dziadku?
Szukasz poruchać czy może szklanki do wymoczenia protezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
Rozwiodłam sie po 35 latach i nie jest łatwo, a Ty jak się czujesz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 35-ciu latach---u mnie przechodzi to dość łagodnie (tak sobie tłumacze) choć nie jest łatwo . nie o dom chodzi , bo tutaj nieźle sobie radzę ale wylądowałem na wsi ( tak zaproponowałem podział majątku ) , a tutaj jest dość specyficzne środowisko , no i wszędzie daleko . po kilku latach trochę się przyzwyczaiłem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze że staram się nie rozdrapywać rany . Co jakiś czas odwiedzają mnie córka z mężem , wnuczki. Pochłania mnie ogród , dom .Oczywiście zadaję sobie wiele pytań . Spróbuj rozwinąć w sobie jakieś hobby , pasję . Najczęściej ktoś nie był wart zaufania , lojalności . Bywa że ukrywał jakąś cechę a my zaabsorbowani dniem codziennym nie widzieliśmy wszystkiego . Ale życie trwa i trzeba cieszyć się z każdego dnia . Nie wszystkim jest to dane .Przecież co roku rosną nowe kwiaty , inaczej wygląda niebo , a po zimie jest wiosna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
Pięknie to ująłeś: co roku rosną nowe kwiaty,inaczej wygląda niebo.........itd. Ja po rozwodzie jestem od niedawna, moze dlatego jeszcze kierują mną emocje. Teraz uczę się dopiero żyć spokojnie i cieszyć się dziećmi i wnuczkami....pewnie przyjdzie czas, że zauważę, że po zimie przychodzi wiosna. Staram się nie wracać do przeszłości, rzucam się w wir pracy, mam wreszcie czas dla siebie ale ciągle potrzebuję wsparcia zyczliwych ludzi. Na moje nieszczęście ciągle mam poczucie winy, ,ze odważyłam się rozwieść, że zawalczyłam o siebie a były mąż mnie w tym utwierdza. Czy Ty utrzymujesz jakiś kontakt z byłą żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego poszukujesz dziadku?
Chyba masz szanse na szklanke po 35 latach:) A tak z ciekawości - emeryt mundurowy, rencista rumiany czy towarzysze pomogli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja wystąpiłem o rozwód - nie mam od roku żadnych co do słuszności tej decyzji żadnych wątpliwości . Wychodząc z sądu moja "pomyłka " rzuciła coś w rodzaju " - pozostaniemy przyjaciółmi ?, nawet się nie odezwałem . Sędzina po jej wystąpieniu nie zarządziła drugiego pojednawczego spotkania - dodam że rozwód bez orzekania o winie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego poszukujesz dziadku?
Uwaga na dziadka! Kręci! Nazywa rozprawy sądowe "spotkaniami pojednawczymi". Albo demencja, albo szuka demencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
Ja niestety musiałam walczyć , było 5 rozpraw i eksmisja byłego Teraz już wiem, że nie mogę się już z nim spotykać - ale my nie mamy podziału majatku i tu jest problem. Nie powiem ale z "zazdrością" patrzę na pary ktorym się udało wspólne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po to ludzie mówią " TAK" , aby na dobre i złe , ale życie to wiele niespodzianek , zakrętów więc nie wszyscy wytrzymują w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
a nie masz poczucia, że coś zaniedbałeś, coś przeoczyłeś czegoś zaniechałeś, że moglo się udać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas były teksty : dlaczego ja pracuje ? , dlaczego wszyscy są tacy źli ( 9-wieć razy zmieniała pracę , dlaczego auto Maluch itd . Kiedy wybudowałem dom na wsi - źle bo dojazdy , bo czasy się zmieniły -ona chce podróżować . Mnie się do zdrowia doczepili , i wylądowałem na rencie i zostałem sam - z psem i kotem . Na pewno popełniłem błędy a kiedy sędzina zapytała jak sądzę co spowodowało rozkład małżeństwa to powiedziałem że chyba za mało kwiatków kupowałem , nie pamiętałem o rocznicach albo za mały dom wybudowałem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ola
mimin- och, gdybym miała dom na wsi, ogród (na własność :P ) to też bym się rozwiodła...no i gdyby mnie nie wiązał kredyt hipoteczny..... Jestem 28 lat po ślubie :D Spokój, cisza, harmonia .....to dla mnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ola
a tak a propos.... dziadków:P pewnie piszą to "małolaty" ale..... wszystko przecież przed nimi:P....... (jest jednak sprawiedliwość) seks w każdym wieku przynosi przyjemność i chyba....z wiekiem większą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka ola - dodam tylko że "pomyłka " powiedziała ---potwierdzam to co powiedział mąż . I było po sprawie . Nie że pił bił przywlókł choroby .. Teraz takie czasy . Aco do spokoju to masz całkowitą rację- skromnie ale spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
no fakt kobiety lubią kwiatki, Ja miałam kwiatki, prezenty i też mi sie nie udało. Oczekiwałam lojalności, przyjaźni i trochę jeszcze fantazji w miłości i nasze drogi się gdzieś rozeszły- inne priorytety, różne oczekiwania i inne marzenia, a może tak miało być? może życie szykuje mi miłą niespodziankę? tym się łudzę i tak łatwiej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ola
po 35 latach- za bardzo czekasz na "niespodziankę".... a jest tak, że kto nie szuka- ten znajduje....;) trzymaj się tego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
fajnie określasz byłą " pomyłka" - podoba mi się ale ta pomyłka trwała aż 40 lat ....długo. Brak było odwagi czy liczyłeś, że jeszcze się ułoży- bo u mnie tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie po 37-miu . Kiedyś widziałem co się działo z siostrzeńcem po rozwodzie siostry , a ponieważ mojej córce nie chciałem fundować takiego prezentu - uważałem że to są te " kobiece humory" i tak to trwało . Były też wyjazdy po pieniążki ---wtedy byłem cudowny .kiedy jest gorzej no to " trzeba się umieć w życiu ustawić "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ola
LECH!!!! prowadzi 1:0 :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ola
sorry! :(....:D, :D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
Najważniejsze, że jesteś teraz spokojny i chyba szczęśliwy. Trwanie w toksycznym związku dla dzieci to nie jest dobre wyjście ja teraz to wiem ale też tak trwałam i stracone lata, wiem, że powinnam rozwieść sie wcześniej. Ja już się cieszę bo wyjeżdżam 10 marca do Krakowa do sanatorium i jestem wreszcie sobą a to tak wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coraz częściej przytaczam znajomym i nieznajomym chińskie powiedzenie : kiedy chcesz być szczęśliwy jeden dzień - opij się kiedy chcesz być szczęśliwy jeden rok - ożeń się kiedy chcesz być szczęśliwy całe życie - kochaj kwiaty! podobno to dotyczy obu płci . To ciekawe - ja się właśnie wymeldowałem z Krakowa - 20 kilometrów .A jeśli lubisz kwiaty - chętnie coś wyśle bo sporo fotografuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
Czy lubię kwiaty??? jaka kobieta ich nie lubi- hoduję w domu storczyki a w ogrodzie róże i chcę być szczęśliwa przez całe życie................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj więc podać adres mailowy , to coś wybiorę - jakie kolory lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kwiaty które mam za plecami - pokaże przez skayp'a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 35 latach
Kolor kwiatów czy tak w ogóle? Kwiaty wszystkie lubię nawet te polne Jesteś miły ale nie bardzo chcę podawać swój adres mailowy na forum a może Ty nie masz oporów - to podaj swój adres a ja napiszę do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelena Rozga
a może to początek nowej, ciekawej znajomości między Wami...?:) Bez podtekstów to piszę-po prostu fajnie się czyta dialog dwóch dojrzałych, kulturalnych ludzi, których życie troche poorało, ale którzy mimo to mają wiele pozytywnych mysli w sobie.... Będę Wam kibicować-razem bądź z osobna:) Wszystkiego dobrego!:) Aha! Nigdy nie jest za późno...na nic:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomy informatyk " wyszkolił mnie że lepiej jest nieznanych listów nie otwierać . Czy to będą reklamy czy też niebywałe " okazje " . Napisz mi tylko pierwsze trzy litery na tym forum aja podam mój adres ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×