Dzień otwarty we WSZiB Kraków

10 marca od 9:00 odbędzie się dzień otwarty na uczelni WSZiB. W programie m.in.: Ciekawe warsztaty i wykłady do wyboru Pokaz dj- ejski Kodi Baldhead Konkursy z nagrodami Finał konkursu „Rozwiń skrót WSZiB, wygraj aparat , więcej informacji na facebook.com/wszib Dla chętnych próbna matura z matematyki komputerowo (wyniki od razu)

Ta szkoła to dno:d:D:D:D

Skąd wiesz? Studiowałaś/eś? Bo chyba nie - osoby, które tam studiują raczej nie wyrażają swoich "opinii" w ten sposób. Jeśli chcesz podyskutować na temat uczelni, rozpocznij proszę wątek, a chętnie się dołączę.

czy ktoś z was studiował na tej uczelni??? podzielcie się opiniami

Ja studiowałam, jestem naprawdę zadowolona. Wykladowcy z innych szanowanych uczelni, traktowali nas zawsze no moze nie jak na rowni ze soba, ale zawsze z szacunkiem. Zadnych problemow z dziekanatem (!), wszystko mozna bylo zalatwic od reki i nigdy nie odsylali z kwitkiem. Znam sporo osob ktore konczyly ta uczelnie i podobnie jak ja sa zadowolone, wiec to mowi chyba samo za siebie. Popieram annutkę - ktos kto tam nie studiowal nie ma zielonego pojecia jak tam jest, wiec lepiej niech sie nie wypowiada.

Studiowałam i mogę polecić wszystkim, którzy się jeszcze zastanawiają, bo nie ma nad czym. Na Wszibie nie tylko jest coraz wyższy poziom, ci sami wykładowcy i ten sam materiał co na uczelniach państwowych, ale poza tym świetne warunki do studiowania, świetni ludzie, praktyki, staże, kursy, szkolenia, z których w większości można korzystać bezpłatnie. To dobry wybór, uczelnia istnieje już od ponad kilkunastu lat i ma się coraz lepiej.

Nie z autopsji ale z opowiadań znajomych wiem, że rzeczywiście pną się do góry na Wszibie. Coraz lepiej się mają i coraz więcej studentów do nich idzie. A to chyba coś znaczy prawda?

Jak mowa o Dniu Otwartym to jutro też jest (1 grudnia). To też dzień bez wpisowego z tego co wyczytałam. Pewnie na tym jednym się nie skończy i będą też kolejne.

Dzien otwarty znowu byl teraz 15 marca :) zwalil sie tlum, bylo duzo chetnbych a my (starszy studenci) siedzilismy i patrzylismy z dumą hihi :D zdjęcia na fejsie są z tego dnia, w gole to wszystko przebiegalo super a atrakcje skonczyly sie za zybko...

skonczylam tą szkołe i zarabiam 1400 zł:-(

przy takich zarobkach to może za 10 lat odrobię sobie czesne które zapłaciłam za ta szkołę:-(

Wszibowiec - bo na uczelni niewazne panstwowej czy prywatnej - trzeba sie uczyc. Nie wystarczy jej jakoś skonczyć. Trzeba sie uczyc zeby byc najlepszym, myslec o praktykach, o dodatkowych kursach ( na wszibie ich pod dostatkiem i bez trudu mozna sie zalapac na naprawde ciekawe). Umiejetnosci to dzis podstawa. Nie wystarczy miec dyplomu ukonczenia studiow.

Gabyl widze nie przebierasz w slowach :) ale taka jest prawda. W ogole widze ze jest coraz gorzej ze zdawalnoscia matur, z jej wynikami. A uczelnie przeciez musza miec studentow, dlatego coraz czesciej na tych podobno swietnych panstwowych uczelniach przyjmuja od 40% a i tak potrafia krzyczec ze prywatne sa nic niewarte bo wystarczy miec zdana mature. Przypomne ze zdanie matury to min 30%, wiec niewiele slabszych maturzystow przyjmuja na prywatnych. Najwazniejsza jednak jest wlasnie nauka, dlatego podpisuje sie gabyl pod tym co napisalas :)

Mysle, że ile osób tyle opinii i dopóki ktoś nie spróbuje studiować i państwowo i prywatnie nie będzie miał pojęcia jaka jest róznica. Ja polecam studia prywatne bo wbrew pozorom trzeba sie tam uczyc zeby zaliczyc kolosy i zdac egzaminy a przy tym placi sie za studia. Dla tych wiecznych imprezowiczow z panstwowych byloby w sam raz. Moze by w koncu docenili studia. A fakt jest taki, ze wszib mimo ze wielu na niego zle mowi, ma naprawde fajna oferte, kadre, warunki do studiowania i kazdy sie moze o tym przekonac bo organizuja dni otwarte, seminaria i konferencje i nie trzeba byc ich studentem zeby sie na nie dostac.

zgadza się, ile osob tyle opinii, nie oszukujmy sie ale kazdy wie ze na prywatnej o wiele latwiej na studiach, po prostu nie utrudnia sie tam studiowania, nie robi sie szopek, bo ktos sciaga - studenci to dorosli ludzie, to od nich zalezy czy czegos sie naucza, czy nie... wiem bo sama jestem po prywatnej - owszem mialam na roku lalki, ktore myslaly tylko o tym w co sie ubrac wieczorem na impreze i na jaki kolor paznokcie pomalowac - wygladaly i pachnialy, a na kolosach i egzaminach byl duzy dekolt i sciaga; bylo jednak duzo osob ktore uczyly sie dla siebie (a to generalnie rzadkosc, niewazne czy uczelnia prywatna czy panstwowa), bo chcialy cos osiagnac i one poszly na prywatna z premedytacja, bo chcialy miec do wyboru praktyki, staze, kursy, szkolenia, certyfikaty - wszystko co bedzie mialo znaczenie przy szukaniu pracy - to one byly tymi osobami, ktore wdawaly sie w dyskusje z wykladowcami, przygotowywaly zawsze cos ponadto i mialy silne parcie na swietna kariere zawodowa, prace w korporacjach na kierowniczych stanowiskach - w duzej mierze takim osobom udalo sie osiagnac cel - nie mozna wiec generalizowac i szufladkowac uczelni - to jaki bedzie dany absolwent uczelni zalezy tylko od niego i od tego ile sam poswiecil czy cos osiagnac

Obecnie kazdy czwartek na naszej uczelni to tez dzień otwarty - dzien bez wpisowego :) Warto sie wybrac i poznac uczelnie.

Najblizszy dzien otwarty juz 15 marca :) w budynku na ul. Armii Krajowej. Znowu ciekawe warsztaty, znowu ciekawi ludzie i znowu mozliwosc porozmawiania ze studentami i dowiedzenia sie jak jest naprawde na Wszibie :)