problem z tamponami

używam tamponów już od dawna. nigdy nie miałam problemów z zakładaniem. teraz jednak nie moge ich włożyć.. :| jak wkładam, to aż mnie boli. może jest za sucho? może jakiś żel intymny przed użyciem tampona?? nie wiem czy to ma znaczenie, ale kiedyś, jak normalnie używałam tamponów, to uprawiałam regulanie seks, teraz od bardzo długiego czasu jestem singielką, więc seksu brak ;)

jesli jestes brunetka z duzym biustem i tylkiem to moge cie przeruchac, wtedy problem zniknie.

widze ze nie jestes chetna, to ide odpalac RedTube i zmlaszcze placka a potem ide sklejac samolot:-o

muszę cię zasmucić, tyłka nie mam dużego. SPADAJ ;)

A nie wchodzisz przypadkiem w okres menopauzy? Wtedy tak sie człowiekowi robi...

a biust?

tampony się wkłada tylko w czasie okresu, a teraz pewnie go nie masz, jeżeli masz tam sucho

do menopauzy mi jeszcze daleko ;) ckooda - mam okres

inaczej możesz sobie zaszkodzić.

trzeci dzień.. dzieje się tak u mnie bez względu czy to pierwsze dni czy ostatnie

a to przepraszam, za ironię :) może spróbuj podpaski

ja też tak mam że jak wsadzam tampon to mnie boli, i uprawiam seks regularnie, a jak wkładam tampon to boli jak bym była dziewicą, może to z nadmiaru seksu mam uszkodzone wejście do pochwy? już sama nie wiem

na

to trudno.. jednak chyba na prawdę będę musiała się przerzucić na podpaski, dopóki nie przejdzie.. chociaż 100razy bardziej wole tampony ;)

kup mniejszy rozmiar!!! najmniejsze możliwe, jakie teraz masz????

ob normal. mini, to by mi chyba na godzinę starczyły ;)

no i co??? ale to tampon a nie podpaska, ja jak mam pierwsze dni i obfity okres to nawet super musze używać(4 kropelki), potem 3kropelki i na ostatnie dni 2 kropelki albo wkładka hig., to moze spróbuj naślinić czubek tamponu(zawsze tak robie) i dopiero zakładaj, ta wata na czubku stawia opór