Czy jak chłopak mnie zaprasza na coś na co nie chcę iść to płaci?

nie jest to mój chłopak, chociaż nie wiem jakie ma zamiary w stosunku do mnie. ogólnie nie jest skąpy. zaprosił mnie na coś kupił bilety powinnam mu zwrócic czy nie?

rzeczywiscie jest to problem .

Rzeczywiscie jest to problem .

widać sama nie wiesz jak się zachować skoro nie potrafisz doradzić

Prosze Cie . Nie badz zalosna . Skoro chlopak Cie gdzies zaprosil z wlasnej nieprzymuszonej woli , to przeciez wiadomo ze przyjelo sie ze facet stawia , czy funduje cos kobiecie . Oczywiscie nie jest tak ze za kazdym razem musi Ci za wszystko placic . Nie oddawaj zadnych pieniedzy , tylko jak juz to NASTEPNYM razem Ty cos mu zaproponuj i zaplac .

laski z kafeterii są zapewne tak beznadziejne, że nie chodzą na randki , spytaj gdzie indziej

no i dziękuje SeksownaYa - własnie to chcialam wiedzieć... w ogole to ja mu często chcę oddawac kase jak gdzies idziemy a on nie przyjmuje nie chcę żeby wydawał na mnie kasę ;/ bo nawet nie wiem czy chcę z nim być nie chce mu być nic dłużna

trzeba było z kasy wyskoczyć przy kupowaniu biletu a teraz oddać to wiocha

ale on kupił bez mojej wiedzy to jak mogłam wyskoczyc z kasy? powiedzial mi po fakcie