Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PYTAJACA 38

CZY TO ZWYKLY ROMANS????

Polecane posty

Gość PYTAJACA 38

pomoc w zozwianiu moich watpliwosci..chodzi o moj zwiazek(?) lub romans..Jak nazwac to co jest miedzy mna ,a moim partnerem.. Postaram sie opisac wszystko bardzo bezstronnie... wiec: Jestesmy za soba okolo2 lat,on starszy po rozwodzie,i po zwiazku ktory zakonczyl ,bo postanowil byc ze mna..samotny rodzic. Ja:po rozwodzie,ustatkowana ,samotna matka, Odpowiada mi fakt,ze nie chce mna manipulowac,ustawiac,umoralniac..Lubi moje dzieci,szanuje moich znajomych,daje kwiaty,jest czuly i sexy..ale... cos jest nie tak...bylismy przez 2 lata tylko raz na kolacji... spotykamy sieglownie u mnie,od czasu do czasu jade do jego domu,nigdy nie przedstawil mnie swoim znajomym,nie znam jego rodziny,nigdy nie poznalam jego dzieci..Jesli wychodzi w weekendy to w sumie sam(faktem jest ,ze ja bardzo czesto pracuje w weekendowe wieczory)Co do slubu itp to wcale i mi nie spieszno...ale on nigdy o tym nie zaczyna rozmowy,ja nie naciskam,bo nie chce niczego na sile..On jest dobrym mezczyzna,nawet nie chcodzi mi o to zeby znalesc pretekst do rozstania z nim,bo nie o to mi chodzi,bardziej zalezy mi na tym aby zrozumiec o co w tym zwiazku chodzi,czy to tylko fizyczny uklad?Czy moze jestem jakas naiwna a on mnie oszukuje?rozne mam mysli, Swieta,urodziny itp nie spedzamy razem,zawsze jakos wytlumaczyl sie ,ze nie moze,albo ze zaproszony jest do rodziny itp.ale najbardziej zastanowil mnie fakt kiedy chcial sie wytlumaczyc z obchodow swoich 51 urodzin... ucieszylam sie ze jego urodziny spedzimy jakos we dwoje,a on mi na to ,ze chetnie ale chce zabrac swojego ojca,chorego na parkinsona nad morze i spedzic z nim ten dzien..nic w tym zlego ale faktem jest ,ze urodziny na w listopadzie(troche zimno),obchodzil je w ciagu tygodnia,i dojazd nad moze mial mu zajac okolo 3 godz w jedna strone..hmmm dziwne..i po co chcial zabierac i meczyc biednego staruszka? urodziny minely,jednak nie pojechal tam ,ale spedzi je jakos z dziecmi ale znowu nie ze mna..50 urodz obchodzil bezemnie ,bo niby znajomi zrobili mu party niespodzianke,swieta samotnie ,bo po smierci jego mamy ciotka chciala spedzic swieta w scislym gronie rodzinnym,sylwester..hmmm juz nie pamietam ale spedzilam sama w domu z moimi dziecmi.. Pytalam go o co chodzi ,czemu tak sie dzieje a on mi spokojnie tlumaczy ,ze nie widzi nic w tym zlego ,alle jesli sprawil mitym przykrosc to przeprasza i ze to naprawi.. od tej rozmowy minelo 2 i pol miesiaca.. i dalej nie poznalam jego dzieci..ani takze jego kolegow czy innych znajomych... moze ktos mi postara sie to obiektywnie wytlumaczyc? moze ktoras z pan miala podobne doswiadczenia>?a moze jakis pan wyjasni mi to z meskiego punktu widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrrrr
powiela schemat ... jesteś tylko do bzykania, przyjeżdża wieczorem, odjeżdża rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
Prawda troszku bolesna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa34
może i bolesna ,ale ja też tak myślę :( niestety miałam tak samo i też 2 lata aż zakończył "coś" co się okazało być tylko niezobowiązującym układem,bo znalazł kogoś z kim chciałby być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
ciekawa jestem jak dlugo bedzie go taki uklad zadawalal? czy byc moze to tylko przejsciowa sytuacja dla niego i czeka na jakas super partnerke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homeobox
po co ci taki stary ? staj mu jeszcze? znajdź sobie 30 latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa34
identyczna sytuacja..ani urodzin,ani rodziny, znajomych ..nic.. tłumaczył się tym,że nie chce na razie poważnego związku,bo jest dopiero co po rozwodzie..a ja byłam naiwna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
dziekuje Maju..a czy takze byl taki tajemniczy odnosnie swojego zycia? czasami mialam wrazenie ze wstydzi sie mnie:-) ale to nonsens...ja za bardzo tez nie angazowalam sie uczuciowo,przed strachem aby mnie nie oszukal,zranil itd,ale nie udawalam ,ze on nie istnieje... odpowiadal mi uklad gdzie szanujemy swoje stare zycie ,nasze dzieci,ale w tym wszystkim wierzylam ze jest takze czas na "nas" ,a teraz zaczyna mi to troche przeszkadzac i czuje sie nie za bardzo w taki ukladzie...nie chce byc tylko do lozka...czasami fajnie byloby gdzies wyjsc i posmiac sie... wyjechac na weekend,pojsc do kina ..a tu nic:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwytaj dzien
wybacz ale wedlug mnie tylko romas. Wedlug mnie jezeli jest naprawde po rozwodzie to jest teraz w innym zwiazku a ciebie traktuje jako odskocznie. Z doswiadczenia znam przypadek ze facet maial zone i dwie kochanki w tym samym czasie i trwalo to 10 lat zanim sie sprawa rypla. Zawsze mial dobre wymowki nawet przez mysl mi ni eprzeszlo ze klamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
Maju,mi mowi dokladnie to samo...ze chce "troche powietrza" po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
chwytaj dzien..takze sadze ,ze ma kogos na boku,po za mna...pytalam go o to,ale jak sama sie domyslasz zaprzeczyl.. po rozwodzie jest ( raczej) ;-) bo nie ma sladow zycia kobiety w jego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa34
byłam taką poduszką do wypłakania się z problemów.. popłakał sobie, ponarzekał na cały świat i swoje problemy, a później załatwił potrzebę i nie odzywał się tydzień, teraz jak sobie pomyślę to on mnie chyba nawet za bardzo nie lubił.. byłam taką koniecznością z braku laku.. co do życia codziennego to nie miałam pojęcia co robi, z kim się spotyka, trzymał mnie na dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tewarges
jak wygląda seks z 50 latkiem?? dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
u mnie jest podobnie..moze nie zali sie,ale widze ze relaxuje sie u mnie,tak jakby poszedl do spa,czy masaz....zasypia i wychodzi rano,czasami zadzwoni po kilku dniach,czasem po tygodniu...jestem odsoba zapracowana i czesto nie zauwazalam uplywu cz\asu dopiero pozniej zaczelam zauwazac ,ze sa takie duze odstepy po miedzy jedo telefonami do mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa34
moim zdaniem nic dobrego z tego nie będzie.. ja już więcej nie dam się na takie coś nabrać.. nie chcę być dla kogoś tylko taką cotygodniową odskocznią, to boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
no raczej nic z tego nie bedzie... pojde w twoje slady i dam sobie spokoj z tym facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa34
tylko w moim przypadku to on skończył.. Ty bądź mądrzejsza niż ja kiedyś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
jesli nawet jest nam dobrze razem,jesli nawet jest to tylko romans,to czy ktos potrafi mi wytlumaczyc dlaczego mezczyzna nie chce wyjawic z kim sie spotyka? dlaczego izoluje partnerke az tak bardzo,ze nie przedstawia jej swoim kolega ,znajomym..dlaczego zachowuje sie dokladnie tak jakby byl w zwiazku ? po co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
chyba czas posprzatac ten balagan w moim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikkks
bo mu nie zależy, widzisz ty sama nie wiesz do końca cy to związek czy nie ,tak to zaczęłabyś za bardzo się panoszyć i traktować to poważnie ,a on chce tylko takiej rozrywki raz na jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam39_12345
Jestem facetem, miałem wiele kobiet i wyjaśnie ci o co chodzi. My faceci jesteśmy z kobietami tylko wtedy kiedy jest nam z nimi dobrze. Może to trwać miesiąc, rok albo 10 lat. Często jest tak że kobieta urodzi dziecko a po roku facet od niej odchodzi. Kobieta myśli że była zła kobietą albo sytuacja faceta przerosła ale to nie prawda. Jeśli facet przestaje lubić kobietę to od niej odchodzi, bo my faceci wiemy ze jest jeszcze wiele kobiet które mozemy poznać bedac kawalerami. Żaden normalny facet nie chce poprzestać na jednej kobiecie. Teraz masz taką sytuację że stoisz na wielkiej górze ze swoim facetem i myślisz sobie "to jest świetne miejsce, tu chcę zostać na całe życie". Twój facet będac obok ciebie myśli co innego, on widzi w oddali inne góry i wie ze będzie chciał się na nie w niedalekiej przyszłości wspiąć. Dlatego właśnie nie zaprasza cię na spotkania ze swoją rodziną, bo nie ma takiej potrzeby. Jest wiele gór do obejrzenia, wie że nadejdzie moment rozstania i nie chce ci robić przykrości kiedy od ciebie odejdzie w poszukiwaniu nowych przygód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
zdaje sobie sprawe,ze sama nie wiem co to jest,romans czy jakis zwiazek...dlatego od jakiegos czasu mnie to nurtuje...a raczej zaczelam sama przed soba sie do tego przyznawac ,ze cos nie halo...i dlatego tu jestem proszac o jakas obiektywna odpowiedz..i wcale nie jest mi latwo przyznawac sie do tego ,ze jestem mimo mojego wieku tak zacofana ze udalo sie facetowi tak dlugo mnie zwodzic...utrzymywac na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTAJACA 38
do Adam39 bardzo malowniczo to ujoles... i twoj pejzasz potwierdza moje obawy...sadzilam ,ze znam mezczyzn ,ale chyba jeszcze nie za bardzo..dalej mnie szokuja i zaskakuja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdefde
wielu jest takich jak on ..niezależnie od wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfik2222
po prostu facet.i bedzie tak ciagnoc to az znajdzie kogos innego lub do puki ty mu na to bedziesz pozwalac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfik2222
ewidentnie ,chodzi mu o jedno i na 100% nie chodzi mu o staly zwiazek ,mieszkanie razem i dzielenie trosk..to nie jest zaden zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×