Synek wciąż się budzi w nocy.

Hej. Mój synek ma skończone 5 miesięcy. Od trzech tygodni ciągle się budzi w nocy. jak się budzi to nie płacze ale bardzo głośno marudzi. Jak zasypia o 20 to spi do 22-23 a potem.. masakra, budzi się nawet co godzinę. Jak daję mu mleko to zaśnie ale za godzine znowu się budzi, także z głodu się chyba nie wybudza. Jak daje mu popić herbatki to troche pomarudzi i zasypia. Co robić? Może to zęby? Kupić maść na ząbkowanie? Poradźcie coś. Idę do lekarza za tydzień i wtedy się dopytam ale może wy coś poradzicie do tego czasu? Może wasze pociechy też tak miały? Dzisiaj obudził się ostatni raz o 4 rano... wyspany, wesolutki. Po godzinie usnał. Już mnie to zaczyna wręcz denerwować. Jak miał 2,3 miesiące to przesypiał całe noce (t.j od 20-5 rano) :(

moje dziewczyny miały tak samo... do ok. 4 miesiąca spały ładnie a potem podobnie jak u Was... i tak to trwało do 1,5 roku... dopiero wtedy zaczęły spać jak człowiek... u nich również nie chodziło o głód, pragnienie, nie było im za ciepło... żele na ząbkowanie też nie pomagały... ja dopiero od jakiś 2 tyg. przesypiam swoje pierwsze noce od niemal 4 lat! wiem, marne to pocieszenie dla Ciebie nie?

nie pociesze cie bo moja spala cale noce do 6 miesiecy a potem przez 3 miesiace sie budzila co chwile. bylam wykonczona i w koncu odstawilam ja od piersi i znow zaczela spac.

nie pociesze cie bo moja spala cale noce do 6 miesiecy a potem przez 3 miesiace sie budzila co chwile. bylam wykonczona i w koncu odstawilam ja od piersi i znow zaczela spac.

Nie spie od porodu czyli 13 miesiecy...Raz sa lepze raz beznadziejne noce..Takie jak np wczorajsza gdy wstawalam 15 razy ..:(