Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiamaki34

jak usupiacie dzieci?

Polecane posty

Gość czerwonazaba
tez mam cudowne dziecko;) jak wyzej klade do lozeczka i sam zasypia. czasem kilka razy musze podejsc wlozyc smoczka. zasypiac w lozeczku nauczyl sie sam:) kiedys przez 2h tulilam,spiewalam,wozilam w wozku a jak juz mialam dosc polozylam go do lozeczka i w 5min zasnol:) od tamtej pory zasypia sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrr...............
Nie usypiam :) ... po kapieli dostaje buziaka, klade do lozeczka, dostaje przytulanke i po 10 minutach spi :) .. Corka ma prawie 2 latka i tak jest odkad skonczyla miesiac, wczesniej wyciszalam ja siedzac z Nie w foteu trzymajac na rekach (bez hustania), a jak widzialam ze sie jej oczka zamykaly to do lozeczka Ja odkladalam. Spac chodzi zawsze o tej samej porze tak wieczorem jak i na popoludniowa sieste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania ciocia :)
Co prawda jeszcze nie mam swoich pociech, ale byłam do niedawna nianią (podczas studiów weekendowa i popłudniowa niania). Ja skorzystaam z porad superniani. Ostatnio pilnowałam chłopczyka w wieku 1,5 roku. Gdy przychodziła pora spadnia, zasłaniałam żaluzje w pokoju (już nawet 20-30 minut przed tą porą), czytałam mu książeczkę, a że to bardzo lubił - bo czytałam zmieniając głos najpierw, a końcówkę już bardzo monotonnie - sam przychodził i się kładł. Pił ciepłą kaszkę, a ja mu czytałam w tym czasie i zasypiał w ciągu 10 minut. Jego rodzice byli pełni podziwu. Jednak raczej go usypiają inaczej - potrząsając nim, kołysząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daję łyzkę wódki
śpi jak zabity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak naprawde to chyba nie ma uniwersalnego sposobu na zasypianie. Ja bardzo bym chciała taki mieć, mam synka w wieku 3,5 m-ca który w dzień robi sobie drzemki o róznych porach, zazwyczaj jest to ok godziny po jedzeniu, do tego czasu sie bawimy. ale zasypia czasem sam, czasem musze stać nad łóżęczkiem, trzymac go za rączki, całować i głaskać po buzi, czuję że to go wycisza i w końcu zasypia na pół godziny, 45 minut. gorzej jest z wieczornym zaśnięciem, chociaż wydawałoby sie ze po całym dniu wrażen powiniemn być padnięty. Musimy go z mężem nosić, a to juz chłop ponad 6,5 kg! Musze spróbować odkładać go wieczorem samego do łóżeczka, wiem że będzie straszny płacz ale może z czasem sie nauczy samodzielnego zasypiania, to już chyba pora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3,5 miesięcznego dziecka
mój w dzień śpi kilka razy po ok godz. raz dziennie 2 godz. drzemki, czasem od jedzenia do jedzenia wale. w dzień usypiam go głaszcząc po główce i po 5 min zasypia. wieczorem to się odbywa samo, wykąpie się, zje, do łózeczka i sam zasypia w nocy też bez problemu zję i zasypia już podczas jedzenia. z pierwszym synem to była inna bajka , noszenie bujanie itp... drzemki nawet 10 min , niespanie pół dnia, budzenie się w nocy kilka razy ...nauczenie mi go usypiana samego zajęło ok 2 tyg był płacz i krzyk miał wtedy ok 7 miesięcy. z wiedziałem jakach błędów nie robić i żeby u unikać bujania, takze jak tylko coś go bolało siadałam wygodnie na fotelu wzięłam na ręce i kładłam brzuszkiem na moją pierś i poklepywałam po pupce. i tak mój młodszy syn nawet nie wie co to bujanie i noszenie ciągłe na rekach.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko przy piersi, inaczej nie potrafi a ja nie mam serca męczyć siebie i jego-wiem błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×