nie lubię bogatych ludzi

I na pewno nie jestem sama z tym uczuciem, tak na pewno jest to zazdrość, ale też niesprawiedliwość bo najczęściej ludzie bogaci są od pokoleń, bogatemu łatwiej natrzepać jeszcze więcej kasy, a biedny skąd ma wziąć pieniądze na rozkręcenie własnego biznesu? Jak urodzisz się w biednej rodzinie to masz przejebane, albo tyraj za 1000zł/m albo skok na głęboką wodę, bądź emigracja i wtedy ryzyko wybudować chatę i robić za groszę w Polsce, czy wszystko przeznaczyć na biznes i czekać czy zbankrutujesz czy nie.

wole byc ladna niz bogata,bo i tak bede bogata,ahhaah trzeba miec tylko glowe, od pokolen

niektórzy się rodzą w zamożnych rodzinach i im jest od razu łatwiej. a ty się użeraj człowieku i wyrywaj zębami i pazurami, pchaj sie łokciami. nie ma sprawiedliwości.

Haha raczej bogaci są ładniejsi bo mają mniej zmartwień niż biedak, więcej czasu dla siebie.

dobrze to ujęłaś.

moj pradziadek ze wsi, mój dziadek ze wsi, na dodatek szybko umarł i zostawił chałupę ze słomy, babka sama ojca chowała, ojciec nic się nie dorobił, bo robił na tym kawałku pola, potem wyjechał z moją mama i o tyle mam dobrze, że nie zasuwam w polu, ale nic nie mam po rodzicach. a osoba ode mnie z pracy? ciągle nochala zadziera, bo ma dom, samochód za 100 tysięcy, co podkreśla, pracę po znajomości zresztą. dom wybudował tatuś, na samochód dał :(

Mam nadzieję, że jest piekło jednak istnieje :D Ja już nawet nie chcę willi z basenem, ale chociaż móc wyjechać raz do roku na cholerne wakacje! :o

wez ja mam to samo, 31l i nic anic , praca za 1200, chata wynajmowana, mozesz mi nieuwierzyc alle jedyne co mam to laptop, stary co mi ktos oddał i bateri a jest zjebana, chłopaka mam spoko ale tez goły i wesoły jak ja.ani dzieck a nie moge miec bo jak gdzie zyjemy za nedzne grosze na kurczakach z tesco:( p opłaach prawie nic nie zostaje.

i kazdego miesiaca kombinuje jak wyjsc na 0- wakacje na koloniach byłam w podstawowce z opieki.

Niestety tak juz ten swiat dziala ze PIENIADZ ROBI PIENIADZ ;) :P : masz pieniadze - masz szanse na jeszcze wiecej, jestes biedny - iezko Ci sie bedzie z tej biedy wykaraskac... ale sa tacy ktorym sie udaje.... :)

a ja wam powiem,że A.jesteście zazdrośni to na pewno B.nie można powiedzieć,że się kogoś nie lubi przez fakt ile ma w portfelu no chyba,że kogoś zabił dla pieniędzy C.prawda jest,że dużo zależy od rodziny czy jest na poziomie i pomoże młodym - ale na to już nic nie poradzicie

nie do końca, od młodego trzeba było się uczyć i skończyć porządną szkolę.

W Polsce jest za duże rozwarstwienie w zarobkach, średnia to 3500 zł... i pytają, czego ty jeszcze chcesz, jak skurczybyk siedzi w biurze szefunio od siedmiu boleści pracownicy, a nie podwładni raczej dupią za 1200 zł, a on sobie premie przyznaje za pierdzenie w fotel, to potem jest taka średnia, co to za matematycy wogóle liczą, średnią ważoną się kurwa liczy, a nie jak w szkole podstawowej arytmetyczną, którą można sobie w dupe wsadzić.

nie wesolo, ja na poczatek mialam, tylko ukradziony widelec i noz,mieszkanie wynajmowane, ale doszlam do czegos, teraz nie to ze sie chwale, ale majatek okolo 2milionow zlotych,ktory co rok rosnie okolo 50tys zloty.bez wydatkow na zycie,czyli da sie cos zrobic z niczego, na poczetek kredyt byl 25000 zl.13 lat temu,to bylo duzo kasy tak jak teraz 100000,ale dalam sobie rade,

jest bogatym od pokolen, w kazdym razie nie w POlsce. Zauwaz,ze wszystkie wielkie majatki przedwojenne przejelo panstwo. Moja rodzina po wonie byla bardzo biedna, wszystko stracila. Rzecz polega raczej w tradycjach jesli chodzi o ksztalcenie sie, o przedsiebiorczosc. Jesli sa, latwiej samemu potem dojsc do wszystkiego. Szanuje bogatych, ktorzy do pieniedzy doszli uczciwa pracą i wykorzystujac wlasne zdolnosci. Nie mowcie mi,ze takich nie ma. Akurat moi koledzy ze szkoly, czesto z naprawde biednych rodzin, ale uczacy sie i z ambicjami, maja sie finansowo świetnie. Natomiast bogatych kretaczy nie ma za co lubic, ale tez i im zazdroscic - nie zyja w spokoju i w kazdej chwili moze im sie wszytko posypac.

średnia krajowa jest obecnie 3400 - nawet to to sa grosze to powinno być minimum dla ludzi po liceum np.ekspedientek,dziewczyn ze sklepów odzieżowych - by żyło się lepiej

A ja się cieszę, że ktoś ma więcej, liczę też że i do mnie los się w końcu uśmiechnie. Filmy 2011 - http://chomikuj.pl/?page=350686

sailor86 - ja się jeszcze uczę, ale jak patrzę na moich znajomych to nie wiem czy jest sens! Wszystkie dobre stanowska obsadzone całym drzewem genealogicznym baranów co nawet nie mają wykształcenia odpowiedniego, a znajomy urabia się za 1000 zł pomimo 5 letnich studiów, a tam matoł siedzi co nic nie umie, a potem jest jak jest w tej Polsce, ci co się nie znają nie wnoszą nic nowego, mają puste głowy, nic się nie zmieni przez takich ludzi.

to raczej nie tak - myślisz,że jak urodziłeś się w bloku na 2 pokojach mieszkając w czwórkę z całą rodziną to jesli Twoi rodzice byli przedsiebiorczy to Tyy będziesz bogaty?

do pana wyzej< to internet i mozna wszystko, ja ci poprosty nie wierze i tyle.. z gowna bata nie ukrecisz!!!!!!!!!!!!! i nie wierze ze uczciwie!zadne twoj a argumenty nie przemowia. kłmiesz i tyle.Bida bedzie bida, jeden na milion ułozy sobie , al e to fart colerny albo zarabianie dupkkka>

Wkurwiona - temat głupi,że "nie lubisz" bogatych ale masz racje,że dobre miejsca pracy są obstawione z pokolenia na pokolenie !

irola - dokładnie

"nie zyja w spokoju i w kazdej chwili moze im sie wszytko posypac." A niby biedny to goły i wesoły?, mi się ciągle coś sypie to co mam powiedzieć :o

Ja ludzi tak nie postrzegam. Sa wartosciowi bogaci i biedni, sa ladni i tacy i tacy ale w zyciu lepiej zyje sie tym bogatym.

http://www.zaladek-wrozebny.jky.pl/wrozka_villemka.html

Wkurwiona stanem rzeczy są takie zawody gdzie nie potrzeba znajomości tylko liczy się wiedza ;) ja pracując na morzu zaczynam od stawki 1500 euro/mc i to jest jakby minimum

Wkurwiona - ale ci bogaci charowali latami na to co maja /nie wszyscy kradli albo dziedziczyli miliony/ Praca mozna dojsc do bogactwa, wiec moze rusz w te strone?

na miesiac i co z tego , skoro jedzenie tam gdzie pracujesz ( szwecja, norwegia??) jest 3 razy dorzsze niz w Polsce?? Nie sadze ,by majatek przechodzil od wielu pokolen, jesli juz to z 2,3 pokolen MAX. Nie zapominajcie ze od 20 lat mamy wolny rynek , wczesniej kazdy byl rowny ( mniej wiecej , ale rowny)

grajcie w totka :D 21mln :P kurde ja Wam powiem,że też zawsze trochę zazdrościłam tym bogatym,chociaż w domu tak źle nie miałam ale i tak teraz nie mam nic,poza wynajmowanym mieszkaniem,marnym samochodem:O i wielkimi rachunkami..a zarobki - porażka.

Nigdy się nie dorobię, nie łudzę się, bo nie mam ani grosza, wszystko co mam wydaje na jedzenie i opłaty, chyba, że przestanę jeść i zagram na giełdzie, życzcie mi powodzenia :o