boje sie wywolywania

dziewczyny poradzcie co robic zeby nie przenosic ciazy zbyt dlugo. mieszkam w uk i jak sie samo nie zacznie to wywolane dopiero 28.02 lub 1.03. do tego czasu zero badan, kontroli, no nic, a co jak z lozyskiem bedzie juz cos nie tak itd?b sie boje tego i nie wiem co mam robic:(

spokojnie, musisz być dobrej myśli, zacznie sie na pewno , a wywoływanie wcale nie oznacza gorszego porodu, czy dłuższego, musisz być cierpliwa, podobno dobrym sposobem jest wiecej się poruszać iść na zakupy, zapomnieć na chwile o porodzie,

wszystko co mogloby przyspieszyc porod robie od kilkunastu dni i nic sie dzieje, przeraza mnie ten dodatkowy czas i brak opieki przez 2 tyg, a gdy pomysle o wywolywaniu to mam mdlosci z przerazenia, jedna kolezanka poradzila kilka dni po terminie isc do szpit ze sie ruchow nie czuje, sama tak zrobila i juz zostala na wywyolanie wczesniej ale nie wiem czy to dobry pomysl.

hej, pamiętam jak pisałaś o poronieniu, potem obawach o kolejną ciążę,a tu już rozwiązanie:-)licz ruchy, a jak koniecznie chcesz być w szpitalu to faktycznie powiedz, że nie czujesz ruchów, ktg będą musieli Ci zrobić

hehe widze ze mnie niektorzy pamietaja sama nie wiem kiedy to zlecialo, ruchow nie licze bo maly ma swoje pory i jest na prawde aktywny.Wlasnie z tym szpitalem chyba tak zrobie, zaczekam do wtorku bo wtedy mam masaz szyjki i potem jak sie nie ruszy to tak zrobie. moze nie na temat ale zapytam-czesto mam takie dziwne uczucie ze maly chyba naciska glowka na szyjke i odbyt to tak jakby sie tam otwieralo i zamykalo, nie wiem jak opisac to dokladnie, czy to cos znaczy?

Sex, sprzatanie, zakupy i mycie okien. Potwierdzone sposoby, tak z 5dni pod rzad - wszystko w kazdym jednym dniu i idziesz na porodowke :)

mały się szykuje do wyjścia, ma co raz mniej miejsca, ja tez przenosiłam o 2tyg, co prawda nie miałam wywoływanego porodu ale próbę oxy-nie bolało tak bardzo, Ty chyba mieszkasz w uk, może się orientujesz, czy przedszkola tam są płatne?

nie dziala to na mnie robie tak juz dosc dlugo przedszkola nie wiem kochana wiem co nieco o zlobkach od koleaznki jak to dziala ale na prawde nie duzo, wiec nie pomoge.

no to nic, życzę udanego porodu i zdrowego dzidziusia, pozdr

Każdy lekarz mówi czy to w UK czy w Polsce (przynajmniej ja tu tylko na takich trafiałam) że termin porodu +/- 2 tyg. może być różnicy . A skąd wiesz? może źle Ci obliczyli ten termin? Daj sobie spokój z datami i spokojnie czekaj do czego Ci tak śpieszno? do bezsennych nocy i wrzasków 20 godz. na dobę ;)?

hej kochana , nie masz sie czym przejmowac i nie obawiaj sie wywolywania. przechodzilam to w Londynie a dokladnie 29 sierpnia 2008. termin mialam na 18.08 i tak sobie moja coreczka czekala do 29.08 az pojechalam do szpitala dostalam kroplowke i w ciagu 4.5 godziny byla juz ze mna. to byly moim zdaniem expresowy porod. Porod ogolnie oceniam na dobry z opowiesci znajomych to nie wygladalo to tak rewelacyjnie, szlam na luzie i tak musialam urodziic i tak wiec po co mialam sie stresowac. teraz jestem w drugiej ciazy dokladnie 25 tydzien i mam nadzieje ze bedzie tak samo. glowa do gory i nie stresuj sie bedzie dobrze.

ja miałam wywoływany poród,i okropnie to wspominam nie chce Cie straszyć ale ten ból jest okropny ale na szczęscie skonczyło się cc i byłam szczęśliwa,że mnie juz nie boli:)było to 2 miesiące temu

dzieki dziewczyny do dupeczka-ale 2 tyg plus minus od czego???ja mialam jakby okres na pocz ciazy wiec nie moge go brac pod uwage a wczesniej mialam zabieg wiec tego tez nie mozna brac pod uwage wiec od czego mam liczyc?tylko usg mi zostalo i tego sie wszyscy trzymaja. mam nadzieje ze jednak mnie ominie to wywolywanie.

Ja oby dwa porody miałam wywoływane jeden 14 dni po terminie a drugi 11dni za pierwszym razem dostałam oxytocynę o 11 a o 14 mały się urodził i muszę ci powiedzieć że nie było to takie bolesne a za drugim razem niestety przy próbie oxy dziecku spadło tętno i zrobili mi na szybko cc. Życzę szybkiego rozwiązania .