Kocha mnie dwóch facetów, a ja kocham trzeciego...

Dlaczego życie musi byc takie poyebane? :(

a trzeci cię pewnie nie chce, rzeczywiscie smutne

No tak. Zapomniałam dodać, że ten trzeci oczywiście się mną nie interesuje. Tzn. przyjaźnimy się, ale ja bym chciała czegoś więcej. Podejrzewam, że jemu to nawet przez myśl nie przeszło.

Miał ktoś może podobną sytuację? Jak to się skończylo?

Ja to mam dopiero telenowele ! Kiedyś zaprzyjaźniłam się z chłopakiem który od ponad 3 lat jest we mnie szalenie zakochany ja w nim nie. W międzyczasie poznałam drugiego przyjaciela, w którym kochałam się dość długi czas i wiem, że z wzajemnością, ale on ze względu na tego pierwszego kumpla bał się cokolwiek zrobić w tym kierunku żebyśmy byli razem. W końcu wróciłam do byłego, z którym byłam rok i niedawno się rozstałam. Z tym pierwszym kolegą cały czas nadal się trzymamy a teraz planuje z tym drugim się spotkać, ponieważ odkąd związałam się z tym byłym zerwaliśmy kontakt, ale z tego co wiem, to on również chciałby mnie zobaczyć, sam nawet wyszedł z tą propozycją, a ten pierwszy kumpel nie chce do tego dopuścić, ze strachu, że znowu się zejdziemy. To się nazywają trójkąty.

ja tam mialam, a ten trzeci byl zupelnie poza moim zasiegiem. a za miesiac urodzi sie nasze dziecko :)

Oto krótkie opisy każdego z nich: Zakochany we mnie nr 1: Lat ok. 30. Przystojny, dobrze zbudowany, wykształcony, pracuje na uniwersytecie. Bez zobowiązań. Bardzo inteligentny i czerpie perwersyjna przyjemność z przytłaczania mnie swoją inteligencją (chociaż sama głupia nie jestem) co w jakimś stopniu nawet mnie kręci. Zakochany we mnie nr 2: Sporo po 40-ce. Rozwodnik z dzieckiem (dziecko lat 9 mieszka z matką). Zawodowy żołnierz. Nie Polak. Inteligentny, zna się na wielu rzeczach, wiele rzeczy w swoim życiu widział (z racji zawodu). Czuły, delikatny, potrafi słuchać i zawsze służy dobrą radą. Ten, którego ja kocham: Niedawno stuknęła mu 30-tka. Pracuje w biurze. Jest jakimś managerem (nie wiem dokładnie). Nie ma żadnych zobowiązań. Jest przezabawny, mogłabym się z nim śmiać godzinami. W stosunku do mnie opiekuńczy i trochę jak taki starszy brat. Podejrzewam, że wciąż myśli o swojej byłej dziewczynie, z którą był 6 lat. Ja: Lat 24, mgr filologii angielskiej. Panna. Bardzo niezdecydowana :)

To sie nie decyduj na zadnego tylko flirtuj do woli !! a co !!

Ja bym wszystkich przeleciała na Twoim miejscu :P

no taka to musi dostać porządnie w pupę...lub zostać odpowiednio okiełznana.Niezdecydowanie sie mści a widzę,że ostro w necie Ros.. się udzielasz.Skąd tyle czasu masz skoro jest ich trzech?:P

Kiedyś byłam tu dosyć aktywna, potem stałam się femme fatale ;)

Powiedzcie, który z nich prezentuje się najlepiej wg Was. Oczywiście tylko na podstawie moich opisów :)

Pan nr 1 'wygląda' najbardziej interesująco moim zdaniem ;) Ale jak kochasz tego trzeciego to chyba i tak nic się nie zmieni co? :)

upupu

2 się o mnie dobijało , jeden i 2 chciał, a ja wybrałam tego co o mnie nie ubiegał i teraz jest moim mężem.

Czyli faktycznie jest tak, że gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta? ;)

loda,chcesz?

aaaa

up

nr 1 :)

up

pozatym jest bez zobowiązań i zabawny - przynajmniej będziesz się zawsze uśmiechać.

oj to tak jak ja ..takie to zycie....

up

Lofe krowe, wole byka, ale wyjde za indyka.