Nie kumam o co chdzi facetom!!!!boshe

o co chodzi chlopak raz jest czuly delkatny okazuje ze mu na mnie zalezy kwiaty czule gesty smsmy codziennie telefony i nagle boom!!! nie odzywa sie jak ja sie nei odezwe to wogole by nie pisal juz nei mowie o telefonie bo to sobie nmoge wybic z glowy kuZWA JEST mi zle!!!!!!:( czuje sie olewana mam wrazenie ze chodzi mu tylko o seks i nic wiecej a ostatnio zaproponowal mi zebym z nium zamieszakala a teraz sie wogole nie odzywa o co mu chodzi do cholerey??:( ryczec mi sie chce

jeżeli wam obu zalezy to ty też możesz sie odezwac co to tylko facet ma sie starac? to jest XIX wiek ?

ale to wlasnie ja sie ostatnio tylko odzywam on laskawie ledwo co odpisze mi na smsa, a wczoraj to juz wogole nie odpisal olal mnie totatlnie:( on wie ze mi na nim zalezy cholera jasna czemu zawsze tak jestL:(:(ni ewiem o co mu chodzi facet to swinia i tyle:( to po co mi proponuje zebym mieszkala z mnim skoro nawet nie teskni za moim glosem :(

jestem facetem i nie kumam takich piepren...To jakas pojechana moda chyba,zeby nagle urywac kontakt czy olewac.Rozumiem,ze moze cos wypasc ale bez jaj.Jak sie ma rece sprawne,zna numer czy maila i chce,to mozna sie skontaktowac.Nigdy nie robilem takich numerów albo uprzedzalem,ze bede niedostepny z konkretnego powodu.Facet jest dupkiem.Kobiety tez tak maja.Raz dziennie czy co drugi dzien wypada i czuje sie taki kontakt.To naturalne.Reszta to patologia

no wlasnie widzisz jestes facetem i wiesz o co chodzi dlatego nie rozumiem zachwania mojegp faceta widocznie jestem mu obojetna skoro nawet nie potrafi glupiego smsa napisac co slychac bo n telefon to raczej nie licze :( widzielismy sie ostatnio przez 4 dni od wtorku juz mu sie dozywac nie chce wyzyl sie i teraz ma mnie w dupie taka prawda a mi jest przykro:(

a może za mało mu okazujesz że ci na nim zależy?

nie sadze wie o tym ibardzo dobrze!! kurde a bylo tak fajnie w walentynki obudzilam sie a tu bukiet kwiatow:) cale 4 dni spedzone razem a pozniej olewka ja wiem pewnie chcial spuscic cisnienie i to mu wystarczylo zacznie sie odzywac jak mu sie zachce a najgorsze jest to ze ja sie w nim zakochalam:( myslalam ze skoro zaproponowal mi wspolne mieszkanie to chyba mu na mnie zalezy i mysli o nas powaznie a teraz to ja juz sama nie wiem...

buuu jest mi zle chce mi sie plakac :((((a nawet nie mam z kim o tym pogadac czuje ze dzsiejszy wieczor spedze placzac w poduszke;/

potrzeba wam szczerej rozmowy

powiem szczerze ze on ze mna najczesciej szczerze rozmawia ale przez gg albo smsami nie wiem moze boi sie rozmow w cztery oczy??:( nawet nie uslyszalalm od niego slow ktore chcialabym uslyszec a napisal mi je jkiedys w smsie... nie wiem nie wiem co mam myslec poki co wykasowalam sobie jego numer zeby mmnie nie kusilo zeby do niego pisac moze jak sie nei bede odzywac to cos do niegoi dotrze

to on pomyśli że go olałaś. zmuś go do szczerej rozmowy w 4 oczy.

nto ja w tej chwili czuje ze to on mnei olal nawet nie raczyl odpisac mi wczoraj na smsa dziekuje bardzo za takiego faceta ktoremu na mnie nei zalezy i nie teskni za mna, nie jest ciekawy co u mnie, jak mi mija dzien itp(dodam ze jestesmy w zwiazku na odleglosc i widujemy sie zazwyczaj w weekendy a teraz nawet nie wspomnial czy sie zobaczymy )

a długo jesteście razem? bo czasem zakochać nie da się od razu

od ok 8 miesiecy na poczatku tez tak mial ze bylo super fajnie przez miessiac spotykalismy sie vbylo cudnie i on nagle przestal sie odzywac pozniej mi powiedzial ze glupio mu bylo bo odwolywal spotkania ale co to za wytlumaczenie bylo i dobrze ze ja sie doezwalam bo on nie mialby odwagi . Kurde mowil mi ze to szczescie ze mnie spotkal, ze jestem kochana ze teskni itp. a on jak tylko sie widzimy w wekend to pozniej sie nie odzywa...

Leviatan mowisz o szczesrej rozmowie z nim ok tylko nie wiem czy zapytac sie go o to Co do mnie czuje??? nie wiem czy go tym nie wystrasze juz totalnie??a chcialabym wiedziec na czym stoje bo on raczej tego nie chce powiedziec nei wiem czy sie boi czy jak

może potrzebuje więcej fizycznego kontaktu (nie mówię tutaj o seksie) aby jego uczucie nie wypalało się?

no to jak mam to zrobic skoro mieszkamy od siebie ok 50 km ja pracuje w tyg i zostaja nam wekendy ale on nie kwapi sie np teraz ze mna zobaczyc bo przeciez widzielsimy sie 4 dni we wtorek sie rozstalismy no to po co nie?? on tak chyba mysli ni ewiem naprawde nei wiem nie moge sie na niczym skupic nic robic caly czas mysle..... i po co zeby sie rozczarowac??:(

to albo niech on zmieni swoje podejście do ciebie albo go zostaw. tak na marginesie 50 km to raczej średnia a nie duża odległość tym bardziej jeśli obie osoby pracują, dobrze zarabiają i mają samochody

no nie jest to dyuza odleglosc wlasnie ;/ a on tydzien temu zaproponowal mi mieszkanie zebym sie wprowadzila do niego zastanawialam sie nad tym naprawde bo chcialabym go miec codziennie ale teraz to nie wiem czy to ma sens to wtedy juz wogole bedzie minie mial gdzies

olej faceta, jest dziwny i być może potrzebuje bardziej twego ciała niż ciebie i dlatego tak się zachowuje, normalnie kochający facet tak się nie zachowuje, znaki na ziemi i niebie wskazują, że jeśli się wprowadzisz to będziesz miała więcej rozterek i dyskomfortu niż teraz, raczej jest egoistą i mało dojrzały (jeszcze?) emocjonalnie, płytki lekkoduch i egoista

obawiam się że bunga bunga może mieć rację

bunga bunga ja chyba tego nie bede musiala tego robic bo on to wlasnie zrobil przestal sie dozywac i ma mnie w dupie wykasowalam wszystko czeka mnie samotny wieczor z chusteczkami kuzwa czemu ja mam takiego pecha!!!:(:(

a powiedzcie mi jeszcze jedno bo chcialabym wiedziec w sumie co on do mnie czuje i czego oczekuje??? zapytac go o to czy lepiej nie??

i czy moge zadac to pytanie smssem??

zapytaj go tylko pytanie czy odpowie szczerze.

no wlasnie jesuu jaka ja glupia jestem:(

nikt ci nie powie co on co ciebie czuje, ale jeśli ty tego nie wiesz (nie czujesz!) to tym bardziej świadczy to o tym, że to nie ten, szkoda czasu na dopytywanie i sms-y, wywal go z głowy, oczyść duszę i umysł i bądź otwarta na inny związek ale nie polegaj na podpowiedziach, sama czuj jaką decyzje powinnaś podjąć i ja podejmij, jaka by nie była, nie bój się jej i nie wahaj

nie jesteś głupia, po prostu okazało się, że niezbyt pasujecie do siebie, tego się nie wie od razu, zbierasz doświadczenie, nic więcej

bo nas nie da się skumać, pogódźcie się z tym ok? http://tnij.org/khjw

bunga bunga wiesz co jak jestesmy raze to czuje ze jemu na mnie zalezy i chce ze mna byc a jak tylko sie rozstajemy to on milczy prze pare dni potem znowu zaczyna pisac i dzownic ja o poprostu nie rozumiem trudno mi go tak wyrzucu z glowy bo ja sie w nim zakochalam :(