Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nuno27

do mam samych gotujacych obiadki dla pociech

Polecane posty

mamuśki, od niedawna zaczęłam gotować dla swojej małej obiadki i chciałabym Was zapytać co wy dajecie swoim pociechom. Moja mała ma przeszło 14 mies a najchętniej jadłaby tylko rosół na pałkach albo na indyku, a przecież wiadomo, że nie może jeść tego w kółko. Pije sporo mleka, kaszek, z owoców jje tylko : jabłka i jagody i suszone śliwki, na inne pluje. Pije herbatki. Zjada pokrojoną w kostkę szynkę i ser żółty Zastanawiam się czy mogę jej podać robione spagetti? i mam jeszcze pytanie czym przyprawiacie np. warzywa gotowane? zupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5678i8
moje dziecko je to co my, normalne dorosłe jedzenie, normalnie doprawione ale nie na ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
Ja nie przyprawiam wogóle, chyba ze nie chce mi sie gotować osobno to daje nasza zupe z przyprawami, ale wtedy dostaje mniej. Spokojnie możesz podac Spagetti. Mój ma prawie 7 miesiecy i już jadł makaron z warzywami i sosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktyughg78
takie małe dziecko nie trawi jeszcze makaronu,zbyt ciężkostrawny,chyba że sama go robisz np.z ciasta naleśnikowego Przyprawiać można delikatnie solą,cukrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moja mała już od jakiś 2 mies wcina makaron, wiadomo nie grube rury, ale taki rosołowy typowo jajeczny i nic jej się nie dzieje :-) A dodajecie do tych posiłków kostki rosołowe, warzywko itp? wszędzie się trabi, że to nie zdrowe ( glutaminian sodu ). Koleżanka przyprawia małej jedzenie taka mieszanką Fit Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka je tylko zupy. gotuje jej osobno takie geste zeby byla bardziej pozywna. gotuje na cielecinie, indyku, poledwicy wieprzowej i wolowej, piersi z kurczaka. daje wloszczyzne + jakies warzywo np kalafior, brokul, fasolka, kapusta kwaszona, brukselka, szpinak, ogorki kwaszone. zupke gotuje najczesciej na kaszy jaglanej lub jeczmiennej, czasem ziemniak lub makaron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azezam
dziewczyny moja mała już od jakiś 2 mies wcina makaron, wiadomo nie grube rury, ale taki rosołowy typowo jajeczny i nic jej się nie dzieje A dodajecie do tych posiłków kostki rosołowe, warzywko itp? wszędzie się trabi, że to nie zdrowe ( glutaminian sodu ). Koleżanka przyprawia małej jedzenie taka mieszanką Fit Up dzieci zjedza wszystko bo jeszcze nie maja takich kubkow smakowych jak my jednak nie wszystko trawia mysle ze nie ma sie co spieszyc i powoli i stopniowo wprowadzac ''ciezsze'' produkty teraz nic sie nie musi dziac ale wyjdzie to pozniej moja mama tez z duma opowiada ze jak mialam pol roku to jadlam bigos teraz mam owrzodzenie ukladu pokarmowego czy ma to zwiazek z nieodpowiednim jedzeniem jako dziecko? nie wiem ale po co ryzykowac? doprawialam zawsze dla dzieci ale z duzym umiarem sol jest nie zdrowa nawet dla doroslych :) mysle ze powoli i z umiarem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Ja swojej malej gotuje od kiedy skonczyla 7 miesiecy - gotowe sloiczki dostaje jedynie awaryjnie lub jako przekaske - ona sie tym zupelnie nie najada, wiec jak jestesmy poza domem i zglodnieje to zamiast biszkoptow, chrupek itp. zapychaczy dostaje cos z gotowych dan a w domu wlasciwy obiad. Jej glowne dania to wlasnie spaghetti z bukietem roznorodnych warzyw plus wolowina i pomidory z puszki - przyprawiam naturalnymi ziolami, zero soli i polepszaczy smaku, na drugim miejscu jest curry - rozne rodzaje miesa i warzyw plus ryz i np. swieze badz suszone owoce , czasem dorzucam tez soczewice - do smaku czosnek, cebula, odronineczka curry lub chilli, cynamon, mielony kardamon, kolendra swieza i suszona, anyzek, imbir suszony i swiezy , kiedy indziej zas dodaje natke pietruszki lub koperek. Mala lubi tez bardzo dania z rybami - hitem ostatnio jest losos przyprawiony po hindusku (jej kawalek oczywiscie symbolicznie) podany ze szpiankiem lekko obgotowanym na mleku i ziemniakiem w mudurku . Coreczka ma juz wprawdzie 23 mies, ale tego typu dania i przyprawy - dostaje juz od bardzo dawna. Podstawa jej obiadow sa slodkie ziemniaki i rozne kombinacje warzyw i mies - rozwija sie dobrze, nie choruje, ma piekny odcien skory wiec chyba jej to jedzenie sluzy. Jesli zas chodzi o nietrawienie makaronu przez male dzieci to jakas bzdura - makaron jest przeciez rowniez dodawany do sloiczkow - chyba juz od 7 mies. lyb ciut pozniej ale na pewno przed rokiem. Przyprawy oczywiscie dodaje w ilosciach aptekarskich :) Wrzody zoladka sa wywolane przez wirusy, faktycznie czesto dostajemy je w spadku od rodzicow - poprzez pocalunki, tak, ze raczej nie bigos tu zawinil. Kuracja antybiotykowa powinna ci skutecznie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
p.s. zapomnialam dodac, ze mala je rowniez kuskus, orkisz, quinoee, kasze jaglana, amarantus , owies - ale to raczej na sniadanie z mlekiem badz jogurtem i miodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Curry dziecku? To chyba żart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
NIe - tzn, ja to tak roboczo nazywam, bo zupka to nie jest gdyz lyzka w tym stoi , nie jest to tez osobno mieso, ryz i warzywa tylko wszystko razem gotowane np. slodki ziemniak, ryz, dynia, papryka - 3 rozne kolory, wolowina, cebula czerwona, soczewica, troche pomidorow z puszki, rodzynki i mala szczypta imbiru, kolendry, curry a na koniec dodaje mango - smaczne to i pozywne - przepis zaczerpniety z przepisow dla malych dzieci. Czasem dodaje np. fasolki szparagowej - wtedy bez soczewicy. Inne warianty sa z kurczakiem lub indykiem i np, suszonymi sliwkami lub morelami, czasem dodaje jogurt . Jak danie jest z makaronem to np. posypuje mozzarella lub troche mascarpone dodam - mala lubi tak jescc - nasze znajome dzieci tez tak jedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Chodziło mi głównie o to, że curry nie jest przyprawą rodzimą, chyba, że mieszkasz za granicą. Ciekawa jestem, w jakim wieku masz dziecko. Papryka niektórym dorosłym nie służy i poza tym warzywo przywiezione, a więc nie nasze. Nie podoba mi się ten kogel mogel dla żołądka, nazbyt go nadwyręża. Zupa powinna się składać z mięsa jarzyn i głównego skladnika, decydującego o nazwie zupy, a nie taki misz-masz. Uważam, że dania, w których wystepuje więcej niż 5 składników, są nie bagatelnym wyzwaniem dla układu pokarmowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejrry
"Zupa powinna się składać z mięsa jarzyn i głównego skladnika, decydującego o nazwie zupy, a nie taki misz-masz." o boze,tak najlepiej cale zycie pomidorowa albo ogorkowa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Ja sie nie znam na powinna - nie powinna, szukam przepisow w roznych z roznych zrodel - dbajac by byly stosowne do wieku - teraz w sumie juz to nie ma znaczenia bo corka ma 23 miesiace - i ja widze , ze jej taki misz- masz sluzy - dziecko w sumie bardzo trudno jest nakarmic - w tym sensie, ze ono ma zawsze ciekawsze pomysly niz jedzenie , wiec staram sie by podczas posilku otrzymala jak najwiecej roznorodnych skladnikow. Curry kupuje u Hindusow - i naprawde jest to odrobinka dla zapachu. Papryka przez caly rok jest sprowadzana a mala ja uwielbia - sciagam skore i nie widze zeby miala po niej problemy zoladkowe, lubi jesc tez surowa papryke. Oprocz curry probowala tez dan z mleczkiem kokosowym i suszonym kokosem doprawione trawa cytrynowa - tez lubi - przeciez to sa tylko dodatki - dla urozmaicenia posilku a podstawa to i tak marchewka, ziemniak (u nas z zadka bialy), inne warzywa, ryz , mieso i odrobina fantazji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
No nie .... najlepiej, jak można zupę nazwać bigosem, gdzie się wszystko zmieści. To jest oczywiście moje zdanie i nie zamierzam nikomu narzucać, co ma robić. To są małe dzieci, nie dojrzałe jeszcze na takie przesilenia pokarmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
No to przeciez nie nazywam bigosem tylko curry z mango lub kurczak po tajsku:) a czy niedojrzala ;) chyba jednak dojrzala, bo problemy z brzuszkiem u takich dzieci od razu widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Porównałam zupę do bigosu ze względu na ilość zawartych w niej składników. Z tego co się domyślam, to ty chyba mieszkasz za granicą, więc może tam są takie zwyczaje. Mimo wszystko, nie wiadomo tak do końca, kto ma rację. Najważniejsze, żeby twoje maleństwo zdrowo się chowało.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Poza tym nawet jesli trzmac sie sztywno kalendarza zywienia niemowlat to papryke czy dajmy na to baklazana , cukinie, fasolke szparagowa, brokuly , awokado itp . w zasadzie wszystkie warzywa zaleca sie by wprowadzac stopniowo w odpowienich miesiacach do roku czasu - lub tuz po ukonczeniu roku. To samo z roznymi rodzajamu serow - w tym mozarelli i mascaropne (innych moja np, nie lubi) - bo maja b, duzo wapnia, wiecej niz inne sery zolte (dot. mozarelli), soczewica rowniez przed rokiem, suszone owoce tez jak najbardziej, ba nawet tofu mozna juz podawac niemowlakom. W sumie im bardziej urozmaicona dieta tym lepiej . A juz 2 latek moze jesc w zasadzie wszystko - ja staram sie tylko unikac soli i cukru oraz wszelkich glutaminianow i konserwantow - ale to nie jest zdrowe dla nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Fakt - nie mieszkam w Polsce ale jak mala byla niemowlakiem to mieszkalam i nasz polski pediatra jej diete zaaprobowal - w zasadzie wszystko bylo zgodne z zaleceniami tylko zamiast polskiej pomidorowki jadla zupe krem z pomidorow z ricotta - bo ona zwyczajnie dostaje swoja lagodna i troszke inaczej gotowana wersje naszych obiadow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam makaron nie jest ciezkostrawny! tylko w polaczeniu z sosami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×