Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mówiono o nim king

Przedszkole dla dzieci z chorobami cywilizacyjnymi, przewlekłymi

Polecane posty

Gość mówiono o nim king

Drogie Mamy i Tatusiowie, jeśli tacy tu są! Zastanawiam się nad założeniem przedszkola dla dzieci chorych na choroby przewlekłe, cywilizacyjne typu cukrzyca, czy celiakia, choć bliżej mi do tej pierwszej. Chciałabym w ramach takiej typowej edukacji przedszkolnej wprowadzić też edukację dla dzieci w zakresie tych chorób i sposobów postępowania z nimi (oczywiście na poziomie dostosowanym do wieku dzieci). Z przedszkolem współpracowaliby specjaliści: lekarz, pielęgniarka, dietetyk, fizjoterapeuta, byłby organizowane różne pogadanki, także spotkania dla rodziców z propagowaniem wiedzy o postępowaniu we wspomnianych chorobach. Jak myślicie, czy jest sens w ogóle myśleć o takim przedszkolu specjalistycznym? Czy to by się przyjęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko jest w panstwow
ym przedszkolu w grupie tzw integracyjnej i tam sa takie dzieci z różnymi chorobami. Moje dziecko zostało tam zaklasyfikowane bo ma astmę oskrzelową, ale są tam dzieci z różnymi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym swojego dziecka
do takiego przedszkola nie dała. Co to ma być ? Izolowanie zdrowych od chorych, to tak jakbyś chciała pokazać światu, że są gorsi i mają mieć oddzielne szkoły. Dla was tolerancyjnych to nie powinno być normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym swojego dziecka
I tak jak ktoś wyżej napisał. Istnieją już klasy integracyjne. Mam siostrzenicę w takiej klasie i wszystko jest dobrze. Dzieci są w niej i zdrowe i chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówiono o nim king
OK, dziękuję Wam za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala miii26
Tez bym do takiego przedszkola dziecka swojego nie dala,nie mozna izolowac chorych dzieci od zdrowych,one nie sa gorsze.Jesli chcesz zalozyc przedszkole to zaloz integracyjne i rowniez organizuj spotkania z dietetykami itp....Sama od dziecka jestem diabetyczka i w zyciu nie chcialabym chodzic do przedszkola,lub szkoly gdzie uczeszczaly by tylko dzieci z problemiami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
Moja siostra ma celiakie i nie wydaje mi sie by musiała chodzić do innego przedszkola, jak jakaś trędowata. Tym nie zaraża i nie różni sie od innych dzieci, a może pomyśl o przedszkolu dla dzieci ze skazą białkową. przecież to to samo praktycznie co celiakia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko jest w panstwowym
Pogadanki rodziców z lekarzami? Moja córka ma astmę. Od 3 lat ją ma zdiagnozowaną a lat ma 4. Wiem o astmie to co wiedzieć powinnam a nawet wiecej więc na co mi by były spotkania z lekarzami którzy mnie mają uświadamiać? W czym? Przez 3 lata zdążyłam się uświadomić i na prawdę mamy fajnego lekarza który córkę prowadzi i nie potrzeba mi więcej. Nie wiem czy by mi się chciało iść na spotkanie z takim lekarzem bo niby co by mi powiedział nowego? Wolałabym ten czas poświęcić na zabawę z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dopiero co czytałam, że dzieci chore na cukrzycę mają trudności z zapisaniem się do przedszkola - w większości nie ma pielęgniarek, a wychowawcy odmawiaja podawania insuliny. Dochodzi do takich absurdów, że dziecko można zapisać, ale pod warunkiem, ze będzie z nim przebywał rodzic. Tak więc radziłabym zastanowić się nad normalnym przedszkolem, ale które by nie robiło problemów z przyjęciem dzieci przewlekle chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry pomysł
uważam, że to bardzo dobry pomysł aby powstawały takie przedszkola, gdzie personel byłby przeszkolony na różne diety np bezglutenowa, wegetariańska czy dla dzieci z cukrzycą. Takich miejsc praktycznie nie ma w Polsce i rodzice mają duży problem z zapisaniem dziecka lub jak już zapiszą martwią się czy wszytko będzie w porządku czy dziecko nie zje czegoś np z glutenem. Oczywiście bez problemu powinny chodzić tam tez dzieci które takich zaleceń żywieniowych nie mają a na przykład rodzice wolą aby dziecko nie spożywało cukru czy mięsa. Z tymi pogadankami bym sobie darowała bo zazwyczaj rodzice wiedzą bardzo dużo na temat danej diety, lepiej ten czas przeznaczyć na dodatkowe zajęcia do maluszków. Nie powiedziałabym, iż jest to izolowanie tych dzieci myślę że pozwala na normalne funkcjonowanie w przedszkolu, a inne dzieci przecież tez można by było tam zapiać prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×