Czy moge zwolnic matke z malym dzieckiem?

Zatrudnilam ponad rok temu mloda kobiete, jak sie okazalo byla w ciazy. Po macierzynskim wrocila i zaczela normalnie pracowac. Jednak 2 miesiace temu zaczela cos kombinowac. Ciagle mi przynosi zwolnienia lekarskie albo ona chora albo dziecko i tak w kolko. Rozmawialam z nia i pytalam co sie dzieje a ona ze ma chorowite dziecko i czesto jakas infekcje sama od dziecka lapie. Dla mnie to dosc dziwne i powiedzialam jej zeby sie zastanowila, bo ja potrzebuje pracownika a nie kogos kto siedzi w domui mu sie placi. Na to ona, ze ja jej zwolnic nie moge bo ona ma male dziecko i moze sobie pojsc na wychowawczy i bede jej placic wtedy. Z tego co sie orientuje to bzdura, ale sama juz nie wiem. Wezcie mi powiedzice czy ona sobie cwaniakuje czy rzeczywiscie jako matke chroni ja jakies prawo jesli chodzi o prace?

Ciekawe, czy Tobie byłoby miło na jej miejscu. Coraz więcej ludzi zwalnia kobiety w ciąży.

I z małymi dziećmi.

i nie wiesz takich rzeczy???troche dziwne.zadzwon do zus-u czy urzedu pracy i zapytaj.niech idzie jesli chce na wychowawcze. wychowawczego nie placi chyba pracodawca. a potem jesli wroci i dalej tak bedzie to ja zwolnij.

Możesz spokojnie zwolnić cwaniare.O wychowawczym musi cie uprzedzić pisemnie dużo wcześniej.

ale po wychowawczym obowiazuje chyba roczna ochrona

na wychowawczy faktycznie może iść, ale bez żadnego "płacenia" za strony pracodawcy. A z tymi zwolnieniami to coś o tym wiem, z perspektywy dziecka, że można chorować non stop. Ja zachorowałam potem brat mama i tata, nim tata wyzdrowiał ja znów chora. Tak bywa. Proponuje doradzić naprawdę wychowawczy, najlepsze rozwiązanie.

dzis z nia rozmawialam dlatego pytam sie tutaj, bo chyba jako matki najlepiej znacie swoje prawa. Ja nie mam pojecia, bo nigdy nie zatrudnialam kobiet w ciazy. Nie orientuje sie w takich przepisach, jestem zdenerwowana i dlatego chcialam uzyskac jak najszybsza odpowiedz

Katiana postaw sie na miejscu pracodawcy.ja to doskonale rozumiem. ja rozumiem ze dziecko,ze choruje ale bez przesady.autorka napisala ze potrzebuje pracownika ktory bedzie pracowal a nie siedzial ciagle na zwolnieniu. jesli komus zalezy na pracy to nie przesadza. sa dziadkowie,maz tez moze isc na zwolnienie przeciez. w tej sytuacji zgadza sie z autorka

Spokojnie możesz ją zwolnić.

taaa jasneee i o planowaniu ciąży też musi dużo wcześniej uprzedzić??dwa tygodnie przed rozpoczęciem należy uprzedzić. dziwne ze pracodwaca nie zna podstawowych przepisów I na wychowawczym nie ty płacisz tylko gmina, jeśli dochód w rodzinie tej pani nie przekracza ciut ponad 500 zł na osobe

ano wlasnie z tego wiem to na wychowawczym ja jej nic placic nie powinnam. Wydaje mi sie, ze ona specjalnie tak powiedziala, bo nie chce dostac wypowiedzenia. Nie spieralam sie z nia dzisiaj, ale chyba bede musiala znowu z nia powaznie porozmawiac

czyli jednak ja sie dobrze orientuje z tym placeniem. W czasie wychowawczego to wiem, ze nie moge jej dac wypowiedzenia, ale po? To juz chyba tak

a do kiedy masz z nią umowę?

Idź do jakiegos prawnika.

mi sie wydaje, ze dziewczyna nie chce wlasnie isc na wychowawczy tylko pracowac jak teraz czyli w kratke. Bo tak jej najwygodniej i dlatego cchiala mnie postraszyc ze jej zwolnic nie moge. A jak ja zatrudnialam to byla juz w ciazy, ale pracowala do 5 msc. Potem poszla na zwolnienie.

Im szybciej dasz jej wypowiedzenie tym lepiej dla Ciebie

mam umowe na czas nieokreslony

no jak będzie na wychowawczym to raczej kasy nie bedzie miała, tylko ubezpieczenie. Więc napewno tak jej wygodniej w sumie. ma płatny wychowawczy :) może jakąś kontrolą zusowską ją postraszyć, jeśli udaje, to wtedy się okaze

platny to chyba jest macierzynski, a nie wychowawczy. Chociaz nie wiem, grunt, ze jak cos to nie ja mam jej placic. I nie sadze by wygodniej jej bylo na wychowawczym, bo teraz zle nie zarabia

przepraszam zle cie zrozumialam:) to z tych nerwow, bo mnie okropnie laska wkurzyla

moesz ja zwolnic bo dziecko tu nic ci w tym nie przeszkadza - tylko musisz podac konkretny i powazny powod - zeby nie poszla do sadu pracy i nie zaczela sie sadzic ze nie mialas podstaw do zwolnienia. Za samo to ze chodzi na l4 to nie jest powod , musi jakos rażąco naruszyc regulamin

powod to by sie znalazl. Tak chyba zrobie, ze wrecze jej wypowiedzenie i zatrudnie kogos starszego ze starszymi juz dziecmi

troche dziwne ze powodem zwolnienia nie moze byc to ze pracownik ciagle jest na chorobowym.gdzie tu prawa pracodawcy. utzrymywac pracownika ktory nie pracuje.moze faktycznie zglosic to do zus-u niech to sprawdza

więc jako pracodawca powinnaś też wiedzieć, ze nie masz prawa pytać nikogo z ubiegających się o pracę o to jakiego są stanu cywilnego i czy mają dzieci !!!!!!!!

ny to nie musi podawac żadnego powodu! obowiązuje ją normalny 2 tygodniowy okres wypowiedzenia, jesli ma umowe na czas nieokreslony ale zawartą nie dawniej niz 3 lata temu to obowiązuje ją 1 miesięczny okres wypowiedzenia i musisz podać przyczynę zwolnienia np. brak dyspozycyjności, jesli umowę podpisała dawniej niż 3 lata temu ma 3 miesiące wypowiedzenia. jesli pójdzie na min rok wychowawczego nie będziesz jej mogła po powrocie zwolnić ani zmniejszyć jej pensji!!! w tej chwili możesz ją zwolnić bez przeszkód

nie musze pytac, wiele osob teraz szuka pracy wiec mozna wsrod znajomych popytac. Chetnych miec powinnam tym bardziej, ze jak na obecne stawki w naszym miescie proponuje dobre wynagrodzenie

Spokojnie możesz ją wywalić. Co to za pracownik, który w pracy pokazuje się raz na tydzień...

sprawdz na druku L-4 czy ma kod 2 czy 1 jeśli 1 to nie moze wychodzić, wtedy możesz zgłosić do zusu i nasłac kontrolę, jesli l-4 będzie się przeciągało to nwet z 2 zus ją wezwie na kontrolę oni nie sa chętni do płącenia chorobowego, a od 34 dnia zwolnienia w roku kalendarzowym płaci zus

nie bede nasylac na nia zusu. Po prostu dam jej wypowiedzenie